[Agnieszka Mackojć] Dzień dobry!
Szanowni państwo, otwieram LVI sesję
Rady Powiatu.
Serdecznie witam wszystkich Radnych.
Panie Starosto, Panie Wicestarosto,
Pani skarbnik, Pani sekretarz
Dziś mamy taki wyjątkowy dzień bowiem
gościmy wyjątkowych gości.
Jest z nami Pan [...]
Przewodniczący Zachodniopomorskiej
Rady okręg...
Zachodniopomorskiej Okręgowej Izby
Inżynierów Budownictwa
wraz z członkami czynnymi, bardzo
zasłużonymi. Jak i również Pan Dyrektor
Wydziału Urbanistyki Architektury Budownictwa
Witamy państwa bardzo serdecznie
W pierwszym punkcie oddamy Państwu głos.
Teraz sprawy regulaminowe i później
przejdziemy do Państwa prezentacji, że tak...
Szanowni Państwo, jeżeli chodzi o stwierdzenie
kworum: na ustawowy skład 17 Radnych jest
obecnych 11 [...] stwierdzam prawomocność
dzisiejszych obrad.
Jeżeli chodzi o porządek obrad.
Czy ktoś z Państwa Radnych chciałby
wnieść jakieś zmiany?
Bardzo proszę, Pan Maliński
[Marian Maliński] Pani Przewodnicząca,
Wysoka Rado, Szanowni Państwo!
W imieniu Zarządu, zgodnie z opinią stałych
Komisji Rady, która zapadła
na wspólnym posiedzeniu w środę...
Chciałbym wycofać z dzisiejszego porządku obrad
Punkt 14, 15 i 16
To punkty dotyczące pensum
kierowników jednostek organizacyjnych
Te wszystkie cztery, trzy uchwały...
Te materiały zostały skierowane ponownie
na Komisję Edukacji i trafią
na najbliższe posiedzenie Rady
[Agnieszka Mackojć] Bardzo dziękuję [...]
Czy jeszcze ktoś z Państwa chciałby wnieść?
Proszę, Pan Radny Łukasz Czyrny
Szanowna Pani Przewodnicząca, Szanowni Państwo,
Chciałbym w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej
wnieść i zmienić porządek obrad i wnieść
dodatkowy punkt:
"Podjęcie uchwały w sprawie
przyjęcia rezygnacji członka Zarządu
Powiatu Gryfickiego".
Ten punkt dotyczy mojej osoby.
Dzisiaj odbył się klub Platformy Obywatelskiej
i na tym klubie, na mój wniosek,
powtarzam to jest na mój wniosek,
została przegłosowana propozycja zmiany\
porządku obrad.
Wprowadzenia do porządku dzisiejszego
właśnie tego punktu: uchwały w sprawie
rezygnacji mojej z członka zarządu
Powiatu Gryfickiego [...]
moją argumentację i powody rezygnacji
Natomiast na chwilę obecną bym prosił
o wprowadzenie i Szanowni,
Szanownych Radnych o przegłosowanie tego
porządku obrad z tym dodatkowym punktem,
który przedstawiam.
[Agnieszka Mackojć] Czyli rozumiem,
że punkt będzie brzmiał:
"Podjęcie uchwały Rady Powiatu w sprawie
przyjęcia rezygnacji członka Zarządu Powiatu"?
Uchwała jest zaopiniowana przez mecenasa,
więc wszystko jest zgodnie z literą prawa.
Ze Starostą rozmawiałem i również jako
Starosta [...]
[Kazimierz Sać] W kwestii formalnej.
Jedyną osobą, która wnioskuje o powołanie
i odwołanie członka Zarządu jest
Przewodniczący Zarządu [...]
[Ryszard Chmielowicz] Odwołanie i odwołanie,
natomiast to jest wniosek o rezygnację.
To jest całkiem coś innego.
Prywatnie, jakoś wniosek
[Agnieszka Mackojć] Szanowni Państwo,
czy jeszcze ktoś chciałby wnieść jakieś zmiany?
Jeśli nie, dziękuję.
Bardzo proszę o głosowanie nad zdjęciem
z porządku obrad punktu 14, a więc podjęcie
uchwały Rady Powiatu w sprawie rozpatrzenia...
Przepraszam, nie to...
"Podjęcie uchwały Rady Powiatu w sprawie zmiany
uchwały nr, o numerze 47/311/18 Rady Powiatu
w Gryficach z dnia 30 kwietnia 2018 roku
w sprawie określenia zasad udzielania i rozmiaru
obniżeń tygodniowego obowiązków,
obowiązkowego wymiaru godzin zajęć
dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych
nauczycielom znajdującym stanowiska
kierownicze w szkołach
oraz tygodniowego obowiązkowego dnia
tygodnia zajęć niektórych
nauczycieli w placówkach prowadzonych
przez Powiat Gryficki
Bardzo proszę, mamy tablicę głosowania?
Bardzo proszę Państwa o oddanie głosu
Ponieważ nie mamy tablicy to starym systemem
Dziękuję. Więc jednomyślnie zdjęliśmy Punkt 14
z porządku dzisiejszych obrad
Punkt 15: "Podjęcie uchwały Rady Powiatu [...]
Proszę bardzo, punkt 15:
"Podjęcie uchwały Rady Powiatu w sprawie
zwolnienia od części obowiązku realizacji
tygodniowego wymiaru zajęć dyrektora szkoły,
dyrektora Zespołu Szkół imienia Zbigniewa
Herberta w Trzebiatowie".
Bardzo proszę o tablicę do głosowania
Bardzo dziękuję
Czy ktoś nie głosuję?
Bardzo dziękuję, czyli punkt 15 został
zdjęty z porządku dzisiejszych obrad
Punkt 16: "Podjęcie uchwały Rady Powiatu
w sprawie zwolnienia z części obowiązku
realizacji tygodniowego obowiązkowego wymiaru
zajęć w szkole, w Zespole Szkół imienia
Zbigniewa Herberta w Trzebiatowie".
Proszę bardzo
Bardzo dziękuję
jednomyślnie zdjęliśmy z porządku obrad
W takim razie proponuję wprowadzić
w punkcie 16 [...]
Uchwałę Rady Powiatu gryfickiego w sprawie
przyjęcia rezygnacji członka Zarządu Powiatu
Szanowni Państwo, jeszcze raz będziemy
musieli zagłosować. Pojawił się błąd.
Jest to podjęcie uchwały...
jest to wprowadzenie do porządku obrad może
Więc momencik jeszcze raz zostanie
sprawdzona obecność.
Dziękuję Szanowni Państwo, 2 minuty przerwy.
Bardzo proszę o tablice,
Państwo o oddanie głosu.
Bardzo dziękuję, siłą 12 głosów
wprowadziliśmy do porządku obrad
rezygnację członka Zarządu
Reasumując wbiliśmy trzy uchwały,
wprowadziliśmy jedną.
Szanowni Państwo zgodnie z protokołem
należałoby teraz przeczytać cały porządek
obrad. Czy jest taka potrzeba?
[Agnieszka Mackojć] W takim
razie przechodzimy do ostatniej sprawy
regulaminowej, a więc
przyjęcia protokołu z 45...
z 55 sesji Rady Powiatu
Czy są, czy są jakieś pytania?
Protokół był dostępny, można było
się z tym zapoznać.
Jeśli nie ma, proszę o tablicę do głosowania.
Bardzo dziękuję, protokół został przyjęty.
Szanowni państwo, Teraz chwila przyjemności
oddajemy głos Panu [...] Przewodniczącemu
Rady Zachodniopomorskiej Okręgowej
Izby Inżynierów Budownictwa. Bardzo prosimy.
[Przewodniczący RZOIIB] Bardzo dziękujemy
za zaproszenie [...]
prezentację naszej Izby.
Ale żebyście Państwo wiedzieli.
Jest to dla nas to szczególną przyjemnością,
I żeby co niektórzy też odebrali,
że to jest przyjemna chwila
nie warto było nas zaprosić.
Chcieliśmy wręczyć drobny upominek
Panu Staroście, który nas dobrze pamiętał.
Panu Wicestaroście...
Pani Przewodnicząca powinna dostać na początku,
ale tak miałem w grafiku.
Chciałem również w imieniu naszej
Zachodniopomorskiej Izby przedstawić
naszego wiceprzewodniczącego
Członka komisji rewizyjnej, czasami jest
nazywany rewizjonistycznej [...]
Najlepszą dziewuszkę świata [...]
Naszego sędziego [...]
i naszych wszystkich seniorów, którzy
będą odznaczeni
Ale niestety musicie przed tym wysłuchać
naszej prezentacji, żebyście wiedzieli czym
jest Izba Inżynierów Budownictwa.
Musicie wiedzieć jedną rzecz
Dawniej wszystkie czynności,
które w tej chwili w pełni
Samorząd Zawodowy Inżynierów Budownictwa
pełniło Państwo
I przelało wszystkie czynności do Izby
Przy czym jak Państwo sprawowało swoje
powinności zawodowe to zatrudniało osoby,
wydawało odpowiednie pieniądze
i jakoś to działało.
W tej chwili Samorząd Zawodowy wszystkie
czynności, łącznie z nadawaniem uprawnień,
szkoleń, karaniem, musi robić za własne
pieniądze składkowe
Niestety to jest taka trochę
niesprawiedliwość dziejowa, ale tak to wyszło.
Izba Ma już 20 lat.
W czerwcu ubiegłego roku się odbył
nadzwyczajny jubileuszowy zjazd, to jest
audytorium Politechniki Warszawskiej.
Następny! Następny! Jeszcze następny!
Był uroczysty koncert, nadano temu
właściwą rangę. Następny!
I tutaj jest krótka wzmianka, że Izba
została powołana jako samorząd zawodowy
Inżynierów Budownictwa ustawą z 2000 roku.
Powinniście również wiedzieć, czy Izba nasza,
jako Izba Inżynierów Budownictwa skupia
w swoim gremium 126 tysięcy osób jest to drugi
samorząd zawodowy. Największym samorządem
są pielęgniarki i położne 325 tysięcy.
Dla porównania podam, że izba architektów
członków ma dokładnie 10 razy mniej, ponad 10
razy mniej, a niżeli inżynierowie budownictwa.
Dlaczego o tym mówię, bo gdyby nie inżynierowe
budownictwa to byście tu nie siedzieli.
Proszę następny! Następny!
Tak jak mówiłem, Izba nadaje uprawnienia,
Niesfornych członków musi niestety karać,
czyli ma taki swój organ Rzecznika
Odpowiedzialności Zawodowej
Jest rzecznikiem odpowiadającym prokuratorowi.
To jest bardzo ciekawy podział.
Każde województwo ma swoją Izbę Okręgową.
Największą izbą jest Izba Mazowiecka,
która tych członków ma prawie 18 000.
My natomiast jesteśmy, jako
Izba Zachodniopomorska, jak ja to mówię:
w dolnej strefie stanów średnich. Następny!
O! To jest też bardzo wymowne.
To też musicie wiedzieć, że Izba powolutku
staje się towarzystwem geriatryków.
Młodych jest bardzo mało i niestety coraz
mniej chce się kształcić na budownictwo.
Informacje z Wydziału Budownictwa:
dawniej rzeczywiście zawód budowlany był
bardzo doceniony, w tej chwili
to się, niestety, drastycznie odwraca.
To jest siedziba Polskiej Izby Inżynierów
Budownictwa. Odrestaurowany piękny budynek.
Jedynym mankamentem to jest to, że on ma
bardzo wąskie parkingi.
A drugim mankamentem jest to, że naprzeciwko
właśnie siedziby Polskiej Izby
znajduje się ruska ambasada.
Tak wyglądał przed renowacją,
modernizacją i remontem.
A tak wygląda. Dalej!
To jest nasz obecny Prezes Polskiej Izby
Inżynierów Budownictwa [...],
który pochodzi z Izby Warmińsko-Mazurskiej,
czyli tej izby mniejszej. Dalej!
Nasza siedziba mieści się w Szczecinie
przy ul. Energetyków 9, zajmujemy
tutaj dwie kondygnacje.
To jest nasza strona internetowa,
Jeżeli ktoś będzie chciał wejść
I jakiekolwiek informacje na tej stronie znaleźć.
Ta strona jest, że tak powiem określana przez
naszych, nawet oponentów [...]
Naprawdę dobra ładna i przyjazna. Dalej!
Mamy porobione na stronie wszelkiego
rodzaju zakładki. Ja nie wiem, czy to
dokładnie widać? Ale to już nie o to chodzi.
Każda komisja, każdy, każdy organ
jest wyszczególniony na górnych zakładach.
I tam można sobie wszystko to elegancko zobaczyć.
Izba również wydaje kwartalnik budowlany.
To jest pismo, które w zasadzie od tego roku
już będzie, od tego półrocza będzie wydawane
około 600 egzemplarzy papierowych,
gdzie to jest rozsyłane do urzędów.
A resztę będzie dostępne elektronicznie.
Są duże oszczędności, a niestety
dochodziło do tego, że niektórzy dostawali
kwartalnik i wyrzucali go do kosza,
nawet nie rozpakowując. Dalej!
Te zakładki, które w tej chwili pokazujemy,
to są odpowiednikiem tych poziomów. Dalej!
Uprawnienia budowlane o tym też wspominałem.
Dawniej to nadawano w Urzędach Wojewódzkich.
W tej chwili to jest wszystko Izba.
No i niestety to wszystko Izba,
jako samorząd zawodowy się obraca. Dalej!
Jeżeli ktoś będzie chciał może sobie wejść
na nasz kwartalnik budowlany
Przy tej okazji mam prośbę. W zasadzie
nie prośbę, ale muszę u Starosty.
By u Pani Przewodniczącej to wymusić,
przy świadkach. I powiecie, że się zgadzacie.
Chcemy dostać materiały do kwartalnika,
żeby opisać region.
A dodatkowo wspomożecie Izbę jakimiś funduszami.
Dalej! Mamy również biura terenowe,
które się mieszczą w Koszalinie, w Wałczu,
w Kamieniu Pomorskim. Dalej!
I fajnie by było, żeby się również mieściły,
mieściło w Gryficach. Panie Starosto!
Co Pan na to?
Entuzjazmu nie wywołał.
To jest nasze prezydium.
To jestem ja.
[...] Ela, reszty nie ma. Dalej!
Członkowie Rady Okręgowej. Dalej!
Tutaj jest taka informacja, jak to się
zmieniała liczba członków naszej Izby
na przestrzeni od 2001 roku.
Proszę zauważyć ona jest praktycznie stała,
ale na podstawie statystyk innych Izb.
U nich dużo więcej pod wzrasta, u nas
to jakoś się trzyma wszystko na jednym
poziomie. A izby porównywalne dla nas,
to jest Izba Kujawsko-Pomorska, lubelska,
podkarpacka...
Widać u nich wzrost znaczący. Dalej!
To jest też ciekawe.
Proszę zauważyć, że istnieje,
jest tylko 17% "kobitków".
Mamy tutaj również podział na wiek.
No i podział na branżę. Proszę zauważyć,
że największą, największą popularnością
w Izbie cieszy się zawód, specjalność
konstrukcje budowlane. Budownictwo ogólne,
generalnie biorąc, które faktycznie
zajmuje ponad 50%.
I potem są instalatorzy, elektrycy,
takim elementem jest, że jest również taka
branża wyburzeniowa, gdzie w skali kraju
ma ona 18 osób.
To jest liczba uprawnień budowlanych,
które nadajemy co roku. Dalej!
W zasadzie to już jest wszystko.
Nie będziemy Państwa dalej zanudzać.
Teraz to bym tylko poprosił,
żebyście uszanowali, bo chcemy wręczyć
naszym nestorom medale okolicznościowe.
Poproszę was teraz
wszystkich, żebyście przyszli.
[Ryszard Chmielowicz] 20 lat Izby,
to wydaje się, że to niewielki kawałek czasu,
ale trzeba też okres rozpatrywać [...]
Tutaj akurat mamy naszych nestorów, którzy
czynnie uczestniczyli od zasiedlenia tych
ziem poprzez swoich ojców.
Czasami aktywnie i ich dzieci, następcy,
którzy aktywnie realizują rozwój tego
naszego pięknego regionu i nie tylko naszego
regionu, ale i Zachodniopomorskiego.
Jesteśmy tutaj w takim gronie zdecydowanie
szerszym. Panie przewodniczący to jak już
powiedziałem zaszczyt i witam Was bardzo
serdecznie. Z wyrazami szacunku, uznania
i wdzięczności. Rola nie do przecenienia.
To wszystko, co się dzieje [...]
przemierzając miasta i nasze nasz
region to bez was nic się nie dzieje.
Teraz akurat bardzo aktywnie inwestujemy w
ten nasz region i też naokoło można
to obserwować. Roboty drogowe w dużym wymiarze.
W całym naszym regionie i też inżynierowie,
którzy nadzorują te prace i dbają o to, żeby
prawidłowo zostały te zadania zrealizowane,
wykonane. Bez was nie udałoby się osiągnąć
pełnych sukcesów w każdym wymiarze inwestycyjnym,
jaki się dzieje w naszym regionie.
To rola nie do przecenienia. Przez lata.
To są moi przyjaciele, z którymi współpracuje
od wielu, wielu, wielu lat.
Nie wiem, 20?
I może całe szczęście, bo Pan przewodniczący
narzekał, że to samorząd.
Chyba myślę, że doświadczenia nasze
samorządowe pozwalają jednak utwierdzać
nas w przekonaniu, że nic lepiej o sobie
samym sobie, więc jeżeli powstaje samorząd
tylko może, tutaj możemy uzyskiwać na to, że
niedowartościowany, niedofinansowany,
że może nie w pełni
uregulowany, że przecieracie te ścieżki od 20
lat i może postęp jest za wolny, za słaby,
ale jestem święcie przekonany, że jeżeli
to samorządność, to najlepszy wymiar i czerpać
tylko ze wzajemnych doświadczeń i na pewno
to będzie podążało w dobrym kierunku.
Wcześniej państwo zawiadywało wszelkimi sferami
i to na szczęście mamy już za sobą.
I teraz tylko kwestia, żebyśmy potrafili
skorzystać z dobrodziejstwa tych przeobrażeń.
A te przeobrażenia, myślę, że jednak
mimo wszystko idą w dobrym kierunku
i życzę Wam, żeby, żebyście wykazywali w dalszym
ciągu dużo wytrwałości, cierpliwości i żeby
wasze działania były na miarę waszych planów,
oczekiwań Żeby to, co sobie zamierzacie
udawało się realizować.
I też, żeby tą aktywność, o których Pan
wspomniał [...]
I promować tą sztukę inżynierską,
bo jak Pan zauważył, za mało ludzi młodych
się garnie [...]
I tak dalej wyliczenia to dzisiaj na matematyce
już mało studiuje, bo młodzi ludzie się
do tego nie garną. A wy poprzez swoją
aktywność okazywanie, że nie ma chyba...
To jest jedna z piękniejszych kategorii
dziedzin gdzie wpływa się na całe otoczenie,
które, którym się przyglądamy.
Mając taki aktywny wpływ na to można też
i aktywnie zachęcać tych młodych adeptów
tej sztuki i żeby oni też...
Bo za chwilę w ich ręce to zostanie oddane
i też ich trzeba będzie przygotować do tego.
Wypromować i to jest też zadaniem właśnie
tego samorządu. I myślę, że tutaj się domówimy
do tego, żeby wam udostępnić możliwości
aktywniejszego, aktywniejszego udziału w życiu
społecznym gospodarczym Naszego regionu.
Naszych seniorów uhonorować listami
gratulacyjnymi, czyli dołączymy się
do tego dzisiejszego, do tej dzisiejszej
pięknej uroczystości.
Dziękuję bardzo!
[ZOIIB] Skoro Pan Starosta tak dużo powiedział
takich ładnych słów to ja chciałem powiedzieć.
Panie Starosto! Dla nas to jest większy
zaszczyt i żeby wprowadzić trochę humoru
to dla nas jest większy zaszczyt,
a dla Pana to jest obowiązek.
Chciałem wam jeszcze jedną rzecz dopowiedzieć,
bo Starosta bardzo ładnie mówił, że zawód
inżyniera jest najfajniejszym zawodem, jaki
może być. Polega to na tym, że wystarczy tylko
dobrze robić i z definicji jest się najlepszym.
chciałam podziękować Panu dyrektorowi,
Panu [...] za tą inicjatywę.
Za to, że zorganizował, przychodził
niejednokrotnie, a to jest dla nas ogromny
zaszczyt, gościć Państwa.
Trochę więcej się dowiedzieć.
Też ta świadomość tak naprawdę,
to wszystko zawdzięczamy Państwu,
to gdzie jesteśmy, gdzie mieszkamy
i szkoda tego, że młodzi się nie garną,
ale wiem, znaczy bardzo
bardzo dziękujemy.
Szanowni Państwo,
zrobimy trzy minuty przerwy.
[Agnieszka Mackojć] Szanowni Państwo,
wznawiamy obrady, a więc przechodzimy
do realizacji punktu trzeciego, jakim jest
sprawozdanie z prac Zarządu Powiatu
między sesjami. Czy ktoś z Państwa Radnych
chciałby w tej kwestii zająć głos?
Proszę bardzo, Pan radny Stanisław Hołubczak.
[Stanisław Hołubczak] Pani przewodnicząca,
Wysoka Rado ja powiem [...]
Chciałbym zapytać jeszcze raz o trzy tematy.
Znalazły się w sprawozdaniu z prac Zarządu,
ale na pewno dla wszystkich mieszkańców
są bardzo interesujące.
Na stronie 3 jest punkt dotyczący przeznaczenia
kolejny raz do sprzedaży nieruchomości
niezabudowanych stanowiących własność Powiatu
położonych w obrębie Rzęskowo.
Ja chciałem zapytać. Czy to są działki,
które powstały w wyniku podziału tych terenów,
które Powiat przejął od gminy Gryfice?
Czyli to są te pieniądze, o których
kilkakrotnie już na sesjach Rady mówiliśmy,
że gmina Gryfice przekazała nieodpłatnie
tereny dla Powiatu Gryfickiego, a Powiat
Gryficki sprzedaje tam działki budowlane. Tak?
OK, dobra ja tylko chciałem się upewnić,
że to na pewno o ten teren chodzi.
Na stronie siódmej, trzeci znaczek od góry,
"Zarząd zapoznał się z pismem burmistrza Gryfic,
w sprawie skrzyżowania, budowy ronda
na skrzyżowaniu ulic Broniszewska i Jana
Dąbskiego. Chciałem zapytać, jaki jest termin
wykonania tego skrzyżowania z ruchem okrężnym?
Czy mam kolejne pytania przedstawiać?
odpowiem za jednym zamachem.
Na stronie 10 pozytywnie zaopiniował wniosek
dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w sprawie
zabezpieczenia środków na remont skrzyżowania
ulicy Sienkiewicza i ulicy Pomorskiej w Gryficach.
Również chciałem zapytać o termin wykonania
tych prac no to dla wszystkich mieszkańców
bardzo istotna sprawa. Jak wiadomo gmina
wyremontowała drogę, ulicę, powiat,
Pomorską w Gryficach. Drogę, która w tragicznym
stanie została przekazana przez Powiat Gryficki
na rzecz Gminy Gryfice i Gmina to za własne
pieniądze wyremontowała.
Pozostało tylko skrzyżowanie z wielkimi dziurami.
I pytanie, kiedy to zostanie wyremontowane?
I jeszcze jedno pytanie, strona 12.
Zapoznał się z informacją Dyrektora Wydziału
Działań Strategicznych w sprawie możliwości
pozyskania dofinansowania na modernizację
kotłowni. Informacja jest jasna aktualnie:
brak jest otwartych naborów na działania.
Ale jakie są plany modernizacje, modernizacji?
Jakie koszty przewidywane czy szacunkowe
modernizacji kotłowni?
To wszystko więcej pytań nie mam.
[Ryszard Chmielowicz] Pani Przewodnicząca,
Szanowni Radni, Szanowni Goście.
Kolejno będę próbował odpowiedzieć
na to pytanie, które zostało zadane przez
Radnego Stanisława Hołubczaka.
Rondo między innymi wczoraj na spotkaniu
wyborczym Rady Osiedla też na ten temat mówiłem.
Mówiłem o całej tej inwestycji.
Jeżeli chcecie Państwo usłyszeć też
wartość i całą tą inwestycję, w jakim
zakresie ona będzie realizowana.
To też chyba warto o tym przy tej okazji
wspomnieć, bo to nie tylko ronda,
a cała droga też do Rotnowa.
To umowa została spisana w
listopadzie, bodajże, ubiegłego roku.
Cała inwestycja ma być zrealizowana do końca
października bieżącego roku.
Inwestycja o wartości 17 200 000 złotych.
Wykonawcą tej inwestycji jest [...]. Tak się
nazywa, Toruń, firma realizująca dwa zadania,
w tej chwili w gminie Gryfice.
Jest to droga Prusinowo-Gryfice i właśnie
ta droga z dwoma rondami w Gryficach.
Droga, ulica Jana Dąbrowskiego i droga od
nowego cmentarza do granicy z gminą Płoty.
Odcinek odbudowy tej drogi to jest 5,13 km.
Oprócz tej drogi realizowany będzie chodnik
od nowego cmentarza do skrzyżowania
pieszo-rowerowym, ścieżka pieszo-rowerowa
od nowego cmentarza do skrzyżowania z drogą
do miejscowości Stawno
Ale również ścieżka rowerowa w miejscowości
Rotnowo. Po jednej stronie, a po drugiej stronie
chodnik w miejscowości Rotnowo 950 m długości.
To jest ścieżka do miejscowości, ścieżka
pieszo-rowerowa do miejscowości Stawno i 950 metrów
bieżących ścieżka rowerowa w miejscowości Rotnowo.
I 1070 m bieżących chodnik wzdłuż tej kolonii
w miejscowości Rotnowo.
Wzdłuż tej drogi właśnie, powiatowej,
to duża inwestycja i zaawansowanie
robót na tej inwestycji jest duże.
Zagrożenia terminów nie ma. I oczywiście dużo
sygnałów docierało do nas odnośnie budowy
ronda przy moście w Gryficach.
To akurat newralgiczne miejsce,
bo wiąże się to z długim objazdem Gryfic.
Ze względu na to, że ten most łączy
wschodnią i zachodnią częścią miasta.
Umowa z wykonawcą, z harmonogramu wynikająca
jest, że to zadanie, te rondo zostanie
wykonane do końca czerwca.
Monitorujemy tą inwestycje, bez mała każdego jednego dnia.
Przyglądamy się oczywiście z niepokojem,
tak jak te sygnały do nas, od mieszkańców
docierają. Że ten postęp jest
niesatysfakcjonujący, za wolno i tak dalej.
Więc zaraz sprawdzamy. I właśnie,
bo pojawiły się oczywiście przeszkody,
bo pod tym rondem czy na tym
skrzyżowaniu przed tym mostem przebiegają
budowle liniowe, czyli te przyłącza.
No między innymi hydrant trzeba było
przełożyć to akurat [...] gryficki wziął
na swoje barki. Między innymi sieć gazownicza,
gdzie gazownicy zdecydowali zrobić sami,
wykonają... Bo okazja do tego, żeby zabezpieczyć
te rury, czyli ułożyć je [...]
I włożyć je w rury osłonowe i to zostało
wykonane. I to były te spowolnienia.
I energetycy również, a między innymi
za chwilę przełożenie słupa i tak dalej.
I oczywiście kanalizacja
deszczowa. I to są te liniowe budowle, które
niewidoczne a trzeba je wykonać.
do projektu nanosi. To też spowodowało
jakieś tam wyczekiwania na to, żeby można
było dalej realizować to skrzyżowanie.
Teraz już widać, że tempa nabrały te prace,
i według kierownika tej budowy.
I gdyby nigdy nie pojawi się nic więcej
z jakiś tam nieoczekiwanych wydarzeń
to są w stanie skończyć nawet trochę wcześniej
tą inwestycję, jak, to rondo oczywiście.
Jak ta, przed końcem czerwca.
Więc, no chyba tyle chciałbym w tej kwestii
informacji Państwu przekazać.
Oczywiście z tego miejsca chciałbym też
i przeprosić naszych mieszkańców,
ze względu na tą uciążliwość, która się pojawiła.
Bo to jest niebagatelna, bo to rondo mogło być
wykonywane tylko i wyłącznie ze względu na to,
że został zbudowany rok wcześniej drugi most
i bezpieczeństwo miasta zostało poprawione,
bo jest alternatywna możliwość obiadu miasta.
I dzięki temu, bo oczywiście nie można byłoby
tego zrealizować, żeby w innym wymiarze.
Jest to uciążliwość, za to przepraszamy.
Że często budzi to niepotrzebne, też myślę,
emocje i proszę o cierpliwości i wyrozumiałość,
a my monitorujemy i będziemy mobilizować,
i motywować i rozliczać wykonawcę każdego dnia.
To w tej sprawie jedno.
I druga sprawa podnoszona przez
Pana Stanisława Hołubczaka to
ulica Sienkiewicza, Pomorska, czyli skrzyżowanie,
które zostało pozostawione niezrealizowane.
Pan Stanisław Hołubczak wspomniał, że ta droga,
ta ulica została przekazana dla Gminy Gryfice
i Gmina aplikowała o środki zewnętrzne.
Wydaje mi się, że Rządowego Funduszu
Rozwoju Dróg. Czyli w tej 50 na 50,
finansowej składance 50 na 50.
I to zadanie było realizowane.
Ku naszemu zdziwieniu okazało się,
że do tego projektu nie wpisano,
nie wpisano tego skrzyżowania.
Zarówno w dwóch odcinkach było realizowane
i zakomunikowano nam w końcówce,
w końcówce tej inwestycji.
Zakomunikowano nam, że ten odcinek...
A może to odkryto?
Ten odcinek nie będzie realizowany,
ku naszemu zdziwieniu.
Więc powiedziano, że trzeba, trzeba
byłoby szybko przystąpić do przygotowania
projektu i ten wykonawca, który jest na tej
budowie jest w stanie wykonać to,
ten fragment za 200 tysięcy złotych.
Poinformowano nas, że wymagana będzie
tam przebudowa instalacji kanalizacyjnej,
bo ona jest jakiś tam złym stanie, więc to,
czasu na to nie było.
I gdyby, powiem coś bardzo ważnego, gdyby,
bo można i powinno ta, to skrzyżowanie powinno
zmieścić się w ramach prowadzonej inwestycji.
I te zadania byłoby, gdyby było wpisane,
one oczywiście finansowo składałoby
się dokładnie tak samo w takich proporcjach,
te dwa odcinki tej ulicy, czyli 50/50.
Zakładając 200 tysięcy kosztowałoby
nas to 100 tysięcy.
No gdzieś to zostało niezauważone i szybko
Zarząd Dróg Powiatowych dostał polecenie,
żeby przygotować odpowiedni projekt
i skosztorysować tą nieruchomość
I rozmawiać z wykonawcami, którzy którzy
znajdują się w tej chwili tutaj,
na naszych budowach.
Bo oczywiście sprzęt i tak dalej jakby doliczyć,
że w ramach jakiejś tam przetargu,
trzeba byłoby to ogłaszać.
No to, to kwoty zdecydowanie inne,
więc tutaj negocjacje wchodzą w rachubę
i rząd w tej chwili wystosowany, rząd
wielkości to jest 150 tysięcy złotych,
około 150 000 zł.
Nie pamiętam dokładnej kwoty, ale
to właśnie w tej mniej więcej kwocie się
mieści to, to zadanie, które będzie
zrealizowane.
I trzecie...
[Stanisław Hołubczak] Ale moje pytanie, kiedy?
[Ryszard Chmielowicz] Już trwają, już trwają.
Mamy wpisane to, to, teraz będzie na tej sesji
te 150 000 do projektu budżetu...
[Stanisław Hołubczak] Ja nie pytałem, kiedy będzie
wpisane do budżetu tylko, kiedy będzie wykonane?
Kiedy będzie przebudowa skrzyżowania?
[Ryszard Chmielowicz] Natychmiast przystąpi do,
jeżeli dzisiaj Rada zdecyduje, że te 150 tysięcy,
natychmiast przystępuje do negocjacji z firmami,
które są na placu budowy w Gryficach.
Bo przy tej okazji to będzie najtańsza forma,
tak, to będzie.
Jak dzisiaj znajdzie się w budżecie to od jutra
polecenie Dyrektor dostaje, żeby już rozpocząć
negocjacje, bo asfalty leją na około tamtych,
na tych naszych inwestycjach więc,
to jest okazja, żeby mniejszym kosztem
to zadanie zrealizować.
Modernizacja kotłowni.
Tak oczywiście brane jest to pod uwagę.
Czekamy w dalszym ciągu na to, żeby gdzieś
wpisać się w jakiś dobry projekt.
Kotłownia jedna została w DPS już zrealizowana,
druga jest mniej więcej tak samo wiekowa,
tak samo wiekowa, czyli ze 20
lat jej funkcjonowania.
I już dzisiaj wiadomą rzeczą jest, że trzeba
będzie w najbliższym czasie przystąpić do budowy,
bo to już nie modernizacja.
Wyłączenie z eksploatacji jednego pieca,
zakup i, nowych tych elementów grzewczych.
I przede wszystkim czekamy oczywiście
na sprzedaż nieruchomości, które można...
szczerze powiem: zagubiłem się w tej
blisko półgodzinnej wypowiedzi.
Stachu spytał się konkretnie, kiedy
ma być zrobione rondo, a usłyszeliśmy
całą historię niekoniecznie na temat. Ale
wygląda na to, że ta robota praktycznie tak
samo jest wykonywana tak szybko, jak
szybko odpowiada Pan Starosta.
Moje pytanie jest takie:
Kiedy rozpoczęła się ta inwestycja, konkretnie?
Związana z przebudową tego ronda to jest...?
[Ryszard Chmielowicz] 23 marca, 23 marca.
[Kazimierz Sać] Czyli ja rozumiem, że,
czyli ja rozumiem, że blisko połowa marca
minęła, kwiecień, maj, blisko
4 miesiące modernizacja ronda.
[Agnieszka Mackojć] Trzy.
[Kazimierz Sać] To 3 miesiące, okej.
Czy na skrzyżowaniu Kościuszki i Ruta też
wymieniano sieci znajdujące się pod rondem?
[Ryszard Chmielowicz] Nie wiem.
[Kazimierz Sać] No właśnie!
A to może wyjaśnię kiedy indziej,
skąd takie pytanie?
Powiem tylko tyle że technologia budowy tego
ronda to jest chyba wzięta nie wiem z księżyca.
Ewentualnie być może ktoś wziął dwie kartki
z projektu budowy, chyba, tego schronu
przeciwatomowego, bo tak to wygląda.
Nie wiem ile jest w tym prawdy,
ale słychać, że szykują się procesy sądowe
przez przedsiębiorców, którzy bardzo narzekają,
że strasznie spadły im obroty.
Wynikające właśnie z tego, że tyle miesięcy już
jest zamknięty przejazd, przejazd,
że do centrum Gryfic. Dziękuję.
[Agnieszka Mackojć] Dziękuję. Panie Stanisławie!
[Stanisław Hołubczak] Ja ad vocem tylko,
do wypowiedzi Starosty
Panie Starosto, byliśmy wspólnie wczoraj
na spotkaniu sprawozdawczo-wyborczym
rady osiedla i chciałbym przedstawić wnioski
płynące z tego spotkania.
Wiem, że Pan Starosta już je zna, ale chciałbym
je tutaj, publicznie, przedstawić
Jeśli chodzi o...
Oczywiście to wszystko dotyczy remontu drogi
i przy okazji budowy ronda.
Natomiast jeśli chodzi o skrzyżowanie
Sienkiewicza i Pomorskiej. Panie Starosto
Każde skrzyżowanie drogi wyższego rzędu
i drogi niższego rzędu należy do właściciela
drogi wyższego rzędu.
I tutaj nie ma żadnego zaskoczenia,
że skrzyżowanie ulicy Sienkiewicza i Pomorskiej,
wcześniej obu dróg powiatowych
należało do Powiatu.
A dzisiaj w związku, z tym, że Pomorska jest
gminna, to skrzyżowanie nadal należy do Powiatu.
I nie było w żadnym momencie żadnych wątpliwości,
kto powinien wyremontować to skrzyżowanie.
A właściwie to ciąg ulicy Sienkiewicza.
I nie można mówić, że gmina nagle
wyremontowała swoją drogę. Nie!
Gmina nie nagle, tylko wyremontowała,
a powiat nie zrobił nic w tym czasie.
Jeśli chodzi o finansowanie.
Nie ma znaczenia czy gmina dostała
dofinansowanie, czy nie dostała dofinansowania,
bo jeśli wyremontowała, to wszyscy
się z tego cieszą.
Ale gdyby nie musiała remontować to być może
dostałaby dofinansowanie na inną drogę.
I też byłoby dobrze.
Także te wyjaśnienia to w żaden sposób,
jak gdyby nie nawiązują do mojego pytania,
aczkolwiek no są nieścisłe, jeśli chodzi o
wypowiedź Pana Starosty. Tak?
Ja nie pytałem, dlatego bo ja tego,
nie zrobił wcześniej.
Nie pytałem też, jak w szczegółach to wyglądało.
Tylko pytałem, kiedy będziesz robiona?
Pan starosta powiedział, że to skrzyżowanie,
nagle się okazało, że nie będzie
remontowane przez Gminę.
Nie mogło być remontowane przez Gminę,
bo to jest majątek Powiatu!
A wiadomo, że samorząd nie może ingerować
w majątek obcego samorządu. Tak?
[Ryszard Chmielowicz] Za porozumieniem
można było to zrobić!
[Stanisław Hołubczak] Ale zaraz, zaraz!
Nie odwracajmy. No to, jak nie chcecie,
żeby ktoś wam wyremontował [...]
sprzedajecie i finansujecie nie wiadomo co.
[Ryszard Chmielowicz] że te kilkadziesiąt
metrów kwadratowych nie będzie realizowane,
nie jest objęte tą inwestycją.
I wystarczyło to zakomunikować w odpowiednim
czasie i włączylibyśmy się porozumieniem do tego,
żeby w ramach tej aplikacji współfinansowania.
się zmieniła w międzyczasie?
Zmieniła się czy nie?
Ale jak to nie w temacie?
Gmina wyremontowała swoją drogę, ulicę Pomorską.
[Ryszard Chmielowicz] Uważasz, że nie należało
zrobić tego 20-metrowego, 20 m2,
tylko pozostawić środki.
I nie zakomunikować właśnie działowi,
że to nie jest
objęte inwestycją.
[Stanisław Hołubczak] Ale ja uważam,
że to Powiat powinien wyremontować ulicę
Pomorską i ulicę Sienkiewicza. Tak jest.
Zobaczcie, obydwaj mieszkacie w Gryficach.
Zobaczcie jak wygląda ulica Sienkiewicza.
A my dyskutujemy kolejny raz na sesji,
czy skrzyżowanie Sienkiewicza i Pomorskiej
wymaga remontu.
A ile lat ta droga na Sienkiewicza nie była
remontowana?
Nie umiem odpowiedzieć, bo nie mam takiej
dobrej pamięci. Na pewno 30, może więcej.
Pomorska też, z resztą.
czy jeszcze jakieś pytania?
[Stanisław Hołubczak] Nie, nie. Ja już dziękuję.
[Agnieszka Mackojć] Proszę Pan Radny
Grzegorz Burcza.
[Grzegorz Burcza] Szanowna Pani Przewodnicząca,
dziękuję za udzielenie głosu.
Ja zacznę nietypowo.
Od tego, czego nie ma.
Od tego, czego nie ma w sprawozdaniu
z prac Zarządu, bo z wiedzy,
która do mnie dotarła.
I z resztą do Pana Starosty tak samo.
Wiemy, że zainicjowany został wniosek,
który najpierw już gdzieś pod koniec lutego
został skierowany do Pana Burmistrza.
Wniosek, który [...] inwestorów naszego Powiatu.
Zgłosił się, zaproponował, że chcesz zalewać pola
biofermentem, czyli jakimiś śmierdzącymi mówiąc
kolokwialnie odpadami, poprodukcyjnymi.
500 hektarów wokół Gryfic.
To jest sprawozdanie.
No to się pytam, dlaczego w sprawozdaniu nie
znalazł się żaden zapis dotyczący tej kwestii?
Skoro od... Zaraz, spokojnie, tak?
Skoro od lutego wiedzę powziął Pan Burmistrz.
Przekazał ten dokument do kompetencji Starosty
Powiatu Gryfickiego i zarząd się nad tym
tematem nie pochył. Chciałbym się dowiedzieć,
jakie zaistniały dokumenty i dlaczego nie ma
w sprawozdaniu z prac Zarządu tej kwestii?
To pierwsze. I teraz przechodzimy do tego to,
co jest zapisane. Na kilkunastu stronach:
pierwsza, trzecia, szósta, siódma, dziewiąta,
jedenasta, dwunasta mamy informację, która cały
czas się przewija, związana Młodzieżowym
Ośrodkiem Wychowawczym w Rewalu.
Ja bym chciał to jakby ubrać,
jakby do jednego pytania, bo się nie da
odnieść do tych wszystkich kwestii,
które są na tych stronach zawarte.
Jest to temat, który dominuje można byłoby
rzec w tym Państwa sprawozdaniu.
Kwestia z tego Ośrodka to dotyczy podstawowej
sprawy tu zarzuty do Pani Dyrektor.
Była kontrola, Pan... była kontrola,
wysłana przez Kuratorium Oświaty.
Kuratorium Oświaty stwierdziło szereg
niedociągnięć. Ja poprosiłem na komisjach
wspólnych, żeby mi pokazano dokumenty
w tej kwestii.
Przekazano mi dokumenty. Ja się z nimi bardzo
dokładnie zapoznałem, ale jest to tylko
i wyłącznie pismo już odpowiadające
niejako z Kuratorium Oświaty w Szczecinie.
Ani nie ma protokołu, w którym są zawarte
zalecenia, które powinien zrobić przede
wszystkim organ prowadzący, czyli Powiat.
Te zarzuty, które podnosi Rada pedagogiczna
są powalające.
W mojej ocenie faktycznie jest ich ponad 20.
30, 31 zarzutów.
W mojej ocenie faktycznie połowa, co najmniej
dotyczy kompetencji Starosty Powiatu Gryfickiego.
Nie zostały wyciągnięte z tego,
co wiemy żadne wnioski. Bardzo dużo jest
różnych insynuacji, jakiś niedomówień.
Nakazali się Pani Dyrektor skierować sprawę do
prokuratury, bo jest jakieś domniemanie
włamania do komputera.
Później wychodzi, że ktoś
sobie wchodzi do gabinetu Pani Dyrektor.
Robi tam co chce. Wychodzi, formatuje dyski.
Jak każecie zgłosić do prokuratury,
to się okazuje, Pani Dyrektor nie zgłasza
do prokuratury. No to w końcu było jakieś
włamanie było jakieś zniszczenie zmienia,
czy nie było? Plus właśnie te,
co tak się niektórzy członkowie Szanownej Rady
śmiali w czasie posiedzenia wspólnych komisji.
Te pokazywanie palca środkowego,
wulgarne odnoszenie się przez Panią,
która teraz tam funkcjonuje.
To chyba jest nie na miejscu.
To jest niewłaściwe.
Jeżeli te zarzuty się potwierdzają
i one są w oficjalnych dokumentach,
Kuratorium też się graży do tego odnieść.
A Powiat nad tym przechodzi do porządku
Dobra, i zamykamy temat
Chciałbym, żeby Pan Starosta odniósł
do tej kwestii.
To po pierwsze.
A teraz do kwestii typowo związanej
z naruszeniem dyscypliny finansów publicznych.
Bo jeżeli podniesione są zarzuty,
które w sposób szczątkowy tylko idę, bo być
może faktycznie z tego protokołu to nie wynika.
Ja rozmawiałem z Panem Wicekuratorem.
Powiedział, że te dokumenty są dostępne
w Powiecie. Ale jeżeli Powiat mi nie udostępni,
no to będę miał z tamtego źródła.
Sprawa jest jasna.
Ale jeżeli zarzuty dotyczą tego, że
Pani, która wykonuje obowiązki Dyrektora
nie ma kwalifikacji, bo nie miała
w momencie, kiedy wykonywała swoje
obowiązki, powinna je uzupełniać.
Czy je uzupełniła czy ma egzaminy
to ja teraz nie wiem.
Dostawała pełne wynagrodzenie.
No to jakim cudem dostawała wynagrodzenie,
jeżeli nie ma kwalifikacji.
To jest w ogóle, jak to jest z tym?
Też jestem nauczycielem i wiem doskonale,
jak ten system jest skonstruowany.
Jeżeli nie mam kwalifikacji do nauczania
pewnego danego przedmiotu, to dostaje
z nauczyciela stażysty wynagrodzenie wtedy.
Przecież to są fakty oczywiste, a wy ponoć
wynagradzacie w pełnym pakiecie.
Jakby tak ktoś dobrze policzył to tam teraz
30 000 zostało wydane na, nad.
Co z tym zrobić?
Jeżeli to jest realny zarzut i wy się nie
chcecie odnieść, gdzieś go ukrywacie?
Ten, naprawdę, z wielkim ubolewaniem mówię,
że nie zostało ujawnione na komisjach wspólnych.
Został dany tylko jeden
dokument, który tak naprawdę.
No jest już zwodzący, bo jest to dokument,
który stworzyła Rada Pedagogiczna
Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego,
a nie ma protokołu z Kuratorium.
Co tam jest takiego, że wy to ukrywacie.
Proszę ujawnić ten dokument, żeby Szanowna
Wysoka Rada mogła się zapoznać, co się dzieje?
Co się dzieje?
Ale dostałem tylko jeden... to jest tyle, tak.
Jeżeli chodzi o tą kwestię, która znajduje
się na kilkunastu stronach.
Ale [...] w tych formach, które przedstawiłem.
Teraz druga kwestia, przechodzimy do strony,
chociaż trzecia, czwarta [...]
Strona szósta, Centrum Usług Publicznych
przy ulicy Koszarowej będzie obsługiwany
miało dźwig. 350 zł miesięcznie.
A z tego, co wiadomo, w ogóle nawet
jeszcze nie został uruchomiony ten obiekt
Centrum Usług Publicznych.
I stąd moje pytanie, po co on został
otwarty z wielkim hukiem i ściągaliście posłów?
Wielka pompa, przecinanie wstąg, wstęg.
A na drugi dzień został zamknięty.
I nie są wpuszczeni tam ludzie, którzy mają
funkcjonować czyli stowarzyszenia.
To teraz to, co jeszcze trzeba dokonać jakichś
przeglądów wind?
Nie wiem, odbiór jakiś czegoś?
Czego Jeszcze tam brakuje, że,
żeby to za funkcjonowało?
Po co robicie jakąś hucpę jak w prl-u?
Otwieramy, żeby tylko pan poseł przeciął wstęgę.
No i zamykamy. I ponad miesiąc już tam tego
nie można użytkować.
To są fikcyjne tylko działania, to po pierwsze.
Ale generuje koszta.
Czy Powiat stać na wydawanie pieniędzy w błoto?
Kolejna kwestia.
To już będzie szósta strona, idziemy dalej.
O strona 11. Strona 11. Udzielił pełnomocnictwa
Dyrektorowi Powiatowego Urzędu Pracy w Gryficach.
Świetny projekt "Czas na młodych".
Punkty doradztwa dla młodzieży.
Upoważnienie zostaje udzielone
do 30 czerwca 2025 roku.
Proszę przybliżyć, co to jest za
projekt? Na czym on polega?
To może być coś naprawdę wspaniałego.
O co tutaj chodzi?
Jakie to będzie generowało koszta?
A być może nie.
I teraz, i teraz ta modernizacja kotłowni to była.
I teraz jesteśmy na stronie 13
w trzeci, trzeci wihajster, można by rzec.
Negatywnie rozpatrzył wniosek Prezesa
stowarzyszenia Świadome Gryfice.
Udostępnienie sali konferencyjnej w dniu
14 kwietnia na godzinę 18:30, w
celu realizacji jest spotkania z dziennikarzem,
pisarzem oraz redaktorem
Komentarza Tygodnia.
Jak zadałem to pytanie w czasie
posiedzenia komisji wspólnych, to była taka
ciekawa odpowiedź, która nie do końca wydaje
mi się, że jest zgodna z prawdą.
Dlatego dzisiaj chciałbym, po zasięgnięciu
informacji u organizatorów. Chciałbym
dzisiaj usłyszeć od Pana Starosty konkretne
informacje czy wprowadzamy został przez
Zarząd Powiatu Gryfickiego, kierowany
przez Pana Starostę z Platformy Obywatelskiej,
jakiś rodzaj dyskryminacji?
Czy to staje się naturalną rzeczą, że
jeżeli jest jakaś organizacja, która być
może komuś nie odpowiada, nie pasuje, bo
zadaje jakieś kłopotliwe pytania,
to ta organizacja już nie, nie ma prawa korzystać
z sal, które są powszechnie udostępniane?
Czyli, ale zaraz! Spokojnie, spokojnie.
Proszę mi dokończyć. Tak?
Sala konferencyjna z tego, co mi wiadomo,
to pierwszy wniosek dotyczył wypożyczenia
sali w Centrum Usług.
Został rozpatrzony negatywnie z jakiś względów.
Bo może jeszcze faktycznie nie wiecie,
czy go otworzycie w końcu, ostatecznie?
Ale z tego, co mi wiadomo też został złożony
wniosek o odpłatne udostępnienie
sali na Gryf Arenie.
I też odmówiliście.
To, co, my tak dużo mamy pieniędzy,
że już nawet nie możemy odpłatnie wynająć
sali konferencyjnej dla organizacji pożytku
publicznego i stowarzyszenia?
Nie rozumiem tego,
proszę się ustosunkować do tej kwestii.
Dlaczego wprowadzacie jakiś rodzaj, w mojej
ocenie, dyskryminacji?
Jedno stowarzyszenie może drugie nie może.
Kurator Oświaty, Młodzieżowy Ośrodek, czyli znowu.
A! To bardzo ciekawa sytuacja,
już poza MOW-em.
Teraz 14 strona.
Też już pytałem, ale do końca nie było odpowiedzi.
Prosiłbym dzisiaj doprecyzować.
Budowa nowego budynku szkoły podstawowej
specjalnej, wraz z salą gimnastyczną w
Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii w Waniorowie.
Oczywiście wiemy, zgadzamy się z tym
wszyscy Radni, że absolutnie niezbędne to jest.
Widzieliśmy, była wizja lokalna tych budynków.
Sprawa oczywista, że to wymaga naprawdę
praktycznie natychmiastowych działań.
Została wybrana najkorzystniejsza oferta za
109 101 zł z terminem wykonania 90 dni.
Ja tylko po prostu publicznie chcę wyrazić teraz
swoje delikatne wątpliwości.
Czy to jest wiarygodna firma, czy to jest realne?
Pan jest też budowlańcem, zna się Pan
na nieruchomościach, czy to jest
w ogóle Panie Starosto możliwe?
Czy to będzie jakaś później umowa,
która będzie musiała gigantycznie podnieść
koszta funkcjonowania?
Czy tam, w ogóle wykonania tej nieruchomości?
100 tysięcy?
[Kazimierz Sać] Ale za jaki zakres?
[Grzegorz Burcza] Zakres robót? Proszę bardzo!
Budowa nowego budynku szkoły podstawowej,
wraz z salą gimnastyczną. Za 100 tysięcy!
[Ryszard Chmielowicz] Dokumentacja.
[Grzegorz Burcza] A przepraszam bardzo
Sama dokumentacja, znaczy się?
Ojej, no to jeszcze lepiej! 100 000 dokumentacja!
100 tysięcy dokumentacja!
To ile my będziemy płacić za ten projekt to teraz?
No jasne, że tak!
Dobrze to by było na tyle, bo tu
już do końca jest MOW, i MOW i MOW.
To tu już jest wszystko jasne, jeżeli
chodzi o ostatnią kwestię.
Dziękuję serdecznie.
[Agnieszka Mackojć] Bardzo dziękuję.
[Ryszard Chmielowicz] Ja, zanim oddam głos
osobom, które wypowiedzą się do tych pytań,
które, którym lepiej są zorientowani, czy,
MOW, to Marian Maliński, który jest w tym
składzie, tej, tego zespołu, który diagnozuje
postępowanie w tej szkole i CUW-u,
to ustosunkuje się Pan Waldemar Wawrzyniak,
a ja pozwolę sobie. No Waniorowo,
to już odpowiedzieliśmy.
Ustosunkuję się do tego wynajęcia sali w CUW-ie
w Gryficach, bo myślę, że tutaj wiele animocji
albo wiele wątpliwości się tutaj pojawia.
W sposób dla mnie niezrozumiały, bo oczywiście
rzeczą jest, że stowarzyszenia dostały tam
pomieszczenia i mogą realizować swoje zadania
statutowe i zgodnie ze statutem
te pomieszczenia zostały już przydzielone.
Projekt to przewidywał i to będziemy realizować.
Zwrócili się, faktycznie o wynajem sali
na przeprowadzenie jakiegoś spotkania
z dziennikarzem, z blogerem, z człowiekiem,
który tam funkcjonuje
na platformach internetowych.
To pomieszczenie, które jest tam
przygotowane to, to pomieszczenie jest do
dyspozycji stowarzyszeń [...] ich spotkania.
Jeżeli takie spotkania będą im potrzebne
w szerszym zakresie poza biurem.
Na warsztaty, na edukację, sala tego
typu to jest na 20 parę osób.
Nie będziemy przyjmowali do tej sali jakichś
tam większych wymiarze...
przedsięwzięcia większego wymiaru.
Nikt od nas ani na konferencyjnej sali
w tym, w Gryf Arenie, ani
nie wynajmowaliśmy tych sal.
Wiem jak się to odbywa.
I też sugeruje tutaj członkom tego
stowarzyszenia, żeby korzystali z tych
powierzchni, które są do takich celów
przystosowane i przygotowane.
I trzeba zapłacić tam parę złotych za wynajem.
Mam nadzieję, że stowarzyszenia mogą
liczyć na to, że jeśli to się mieści
statutowej działalności na to, żeby tam 50%
jakieś upusty im zastosować w wynajęciu.
Nikt nie zająknął się. Powiedzieli mi wprost.
Proszę, nie mają na to pieniędzy na to,
żeby opłacić salę.
Proszę zwrócić uwagę, bo ja też eventy
i jakieś tam spotkania obserwuję.
Gdzie się one odbywają? W bibliotece!
Wynajmuje się salę, są prelegenci, przyjeżdżają.
To jest przedsięwzięcie komercyjne.
Ja nie zaglądam do
tematów, jakie będą tam poruszane.
Tylko to nie jest miejsce do takich spotkań.
I wy będziecie mogli korzystać
jako stowarzyszenia. Jeszcze raz przypominam,
że jeśli to będą warsztaty, będą szkolenia,
będą wasze wyborcze spotkania.
To właśnie ta sala będzie taką rolę wypełniała.
I tutaj ona może być nieodpłatna.
Nie przewidujemy od odpłatności
za tą salę, w tej chwili.
Ale jeśli będą takie propozycje, no i sala
będzie do dyspozycji, to być może na jakieś
szkolenia, na warsztaty będzie też można
ją wynajmować odpłatnie.
Więc tutaj nie było mowy o żadnych pieniądzach.
Wręcz powiedziano mi, że nie mają na to pieniędzy.
Zaproponowałem nawet, że szkoła obok,
tam po drugiej stronie tego naszego CUW-u,
mają dużo większe sale.
Mają salę dobrze przygotowane wizualnie,
czy ze sprzętem, gdzie można realizować takie...
i oni chętnie wynajmują takie pomieszczenia.
Więc co był za problem, żeby przejść na drugą
stronę i o taką dużą salę poprosić?
I oni są bardzo chętni, żeby ją wynająć.
I tutaj nie zupełnie nie rozumiem
tego przedstawienia. Drugi...
[Stanisław Hołubczak] Ale zaraz, zaraz!
No to prawdą jest, że stowarzyszenie chciało
[Ryszard Chmielowicz] Nieprawda! Nieprawda!
Tak powiedziano mi, że nie mają pieniędzy
na to, żeby zapłacić za salę.
Bo jeśli by mieli pieniądze, to można
było taką salę wynająć w wielu miejscach
w Gryficach: Dom Kultury, biblioteka,
gdzie odbywają się... sam byłeś też parokrotnie.
Ja też byłem, tak.
Ugrupowania polityczne, czy [...], który
książkę też napisał. Jakieś tam spotkania,
czy, czy... Już nie pamiętam jak się nazywa
ta posłanka. Gdzieś tam oni, oni nie otrzymywali
nieodpłatnie żadnych sal.
Można sobie taką salę wynająć.
I to przypominam, po raz kolejny.
[Grzegorz Burcza] To moment, moment,
bo to na gorąco.
Żebyśmy sprawę sobie wyjaśnili.
Ale nie to nie jest odpowiedź. Jeżeli stowarzyszenie
będzie chciało zorganizować tam spotkanie z
jakimś właśnie, chociażby... czy pisarzem,
czy dziennikarzem, to będzie miało zgodę, czy,
czy Pan Starosta wyrzuci to stowarzyszenie?
[Kazimierz Sać] Panie Grzegorzu! Powinno
dostać nieodpłatnie dostęp do pomieszczenia,
bo to jest działalność społeczna,
a nie komercyjna. Tak powinno być!
[Ryszard Chmielowicz] [...] A nie jeżeli to jest
dziennikarz, który...
Płaciliście coś temu dziennikarzowi?
On przyjechał z dobrej woli warsztaty
przeprowadzić gdzieś tam?
Jak wiele wydarzeń w mieście Gryfice.
I one są lepiej przygotowane pomieszczenia.
Większe pomieszczenia, gdzie można
się spotkać. To jest za małe pomieszczenie
na tego typu przedsięwzięcia. I tyle tego!
[Kazimierz Sać] Rysiu! Rysiu! Ja nie chcę
wychodzić w polemikę.
Ja tylko powiedziałem, że jeśli to jest spotkanie,
że tak powiem społeczne,
to powinno być nieodpłatne.
A jeśli chodzi o wielkość pomieszczenia,
no to już jakby zainteresowani stwierdzają,
czy jest za małe, czy za duże, no.
[Agnieszka Mackojć] Szanowni Państwo,
odpowiedź padła, Pana Starosty [...]
[Ryszard Chmielowicz] Wychodzę z wnioskiem
o tego, żeby regulamin stworzyć.
Taki który będzie dopuszczał do tego,
że wszystkie podmioty, które będą chciały
taką salę wykorzystywać. Pani też chodziła
na eventy do biblioteki i dobrze Pani wie,
gdzie się udać i gdzie dobrą salę wynająć.
Bo takie sale są do dyspozycji teraz...
[...] Bo Pan się do mnie zwraca. Mam
odpowiedzieć Panu?
[Ryszard Chmielowicz] Nie.
To kolejne pytanie.
Jest tutaj Dyrektor Wydziału Rolnictwa
i Ochrony Środowiska.
[Grzegorz Burcza] Panie Starosto! Pan
nie powiedział na pytanie, dlaczego CUW został
z pompą otwarty, zaproszeni zostali posłowie...
[Ryszard Chmielowicz] Za chwilę odpowie
na to Wicestarosta.
Panie Dyrektorze! Proszę omówić ten proces
przygotowania, na wniosek rolnika, nawożenia
pofermentacyjne gruntów rolnych.
[Dyrektor WRiOŚ] Panie Starosto, Szanowni Radni...
[...] Tak, tak do mikrofonu.
[Dyrektor WRiOŚ] miesiącu otrzymaliśmy wniosek na
wykorzystanie...
[...] Ale dalej nic nie słychać. Bardzo prosimy!
[Dyrektor WRiOŚ] Pierwszego marca wpłynął
wniosek na wykorzystanie pofermentu...
postępowanie jest prowadzone w naszym Wydziale.
Jeszcze się nie zakończyło.
Nic więcej nam w tej kwestii...
Gmina na etapie uzgodnienia bierze udział w
postępowaniu.
[Ryszard Chmielowicz] Uregulowanie prawne...
[Grzegorz Burcza] jaka jest rola Powiatu w takiej?
zezwolenie na przetwarzanie.
[Grzegorz Burcza] Czyli Powiat
wydaje zezwolenie lub nie.
[Dyrektor WRiOŚ] Na przetwarzanie...
[Grzegorz Burcza] Ale przeciw społecznym
konsultacjom i tak dalej mogą zahamować...
[Dyrektor WRiOŚ] Tutaj, przy Ustawie o odpadach
stroną postępowania jest tylko właściciel działki.
[Grzegorz Burcza] I właściciel czego?
[...] Działki.
[Ryszard Chmielowicz] Bo może był wnioskodawca
inny i właściciel nieruchomości, gruntu inny.
[Grzegorz Burcza] Jeden człowiek może
zaproponować zasmrodzenie całych Gryfic
i temu jednemu człowiekowi musi się
podporządkować całe Gryfice?
Musimy w smrodzie żyć wtedy, tak?
Bo jeden człowiek chce,
a Starosta się zgodzi?
[Stanisław Hołubczak] Nikt nie powiedział,
że ktokolwiek się zgodzi.
[Grzegorz Burcza] Pan Starosta powiedział,
że nie widzi przeciwskazań. Wczoraj na spotkaniu
[Agnieszka Mackojć] Szanowni Państwo!
To pytanie nie weszło w ogóle w sprawozdanie!
Nie weszło na Zarząd! Nie ma sprawozdaniu!
Nic nie powinniśmy w ogóle nad tym obradować!
Pan Dyrektor dał odpowiedź taką na ile mógł
na tą chwilę i już nie ma tematu.
Nie ma tego w sprawozdaniu, nie powinniśmy w
ogóle do tego...
[Dyrektor WRiOŚ] Szanowni Państwo!
To nie znalazło się na sprawozdaniu Zarządu,
ponieważ tutaj Zarząd, jak gdyby, nie miał
żadnego uzgodnienia w tej sprawie.
Tu toczy się postępowania administracyjne
i Starosta wyda później decyzję administracyjną.
[Grzegorz Burcza] Skoro teraz nie mogę, to będę
bardzo prosił o udostępnienie dokumentów,
które zaistniały tej kwestii.
Jeżeli Pan by był tak uprzejmy i je przygotował
na posiedzenie dzisiejszej Rady Powiatu,
to byłoby przewspaniałe. Tak?
Czy Pan Starosta...
[Kazimierz Sać] Jakby formalna,
formalna propozycja.
No, nie dyskutujmy o temacie,
który nie miał miejsca.
Jeśli ten temat budzi emocje, to powinna
zająć się komisja. Na komisję powinna [...]
ale powinna się zająć komisja.
Panie Grzegorzu, spokojnie.
Jeśli wpłyną oficjalne pismo i będzie nawet takie,
jakby rozpatrzenia. Zanim Starosta zajmie
stanowisko, to tym tematem powinna
zająć się Komisja. I Starosta będzie wtedy,
wiedział jakie jest stanowisko Komisji.
Na pewno, zgodnie ze stanowiskiem Komisji,
podejmie decyzję. Tak? Więc tak.
Bo dzisiaj bijemy pianę o temacie,
który w ogóle nie jest jeszcze
w przestrzeni urzędu.
[Grzegorz Burcza] Jest w przestrzeni...
[Agnieszka Mackojć] Panie Grzegorzu! To będzie
w sprawozdaniu z prac Zarządu. Będziemy później
o tym dyskutować.
[Kazimierz Sać] Pani Przewodnicząca!
Ja myślę, że jesteśmy zgodni w tym, że gdyby temat pojawi się
formalnie w Urzędzie to powinna zostać
poinformowana Komisja Rolnictwa i ona odniesie
się do tego tematu. Tak?
A na tej Komisji uczestniczyć będzie
i Pan Starosta, i Dyrektor Wydziału Rolnictwa
i Ochrony Środowiska. I temat będzie prostszy.
[Dyrektor WRiOŚ] Szanowni Państwo, ja powiem
tylko jedno zdanie. [...] zostanie przeorany
w ciągu 24 godzin. Na terenie naszego
Powiatu mamy biogazownię, która też produkuje
bioferment. Ten ferment jest wylewany na grunty
rolne w gminie Brojce i Trzebiatów.
Czy Państwo słyszeliście skargi od mieszkańców?
[Ryszard Chmielowicz] Od paru lat...
[Agnieszka Mackojć] Dobrze, zamykamy ten temat.
Panie Dyrektorze, bardzo dziękujemy.
Przechodzimy do kolejnego pytania.
[Stanisław Hołubczak] Proszę Państwa.
Ja myślę, że na etapie postępowania,
kiedy nie ma decyzji, właściwie Radni,
nie wiem jaką sprawą mieliby się zajmować.
Ale z drugiej strony nic nie stoi
na przeszkodzie, żeby Komisja Rolnictwa
zrobiła posiedzenie i omówiła sobie to,
co się dzieje w tej sprawie.
Przeciwwskazań nie ma.
[Kazimierz Sać] To, co ja powiedziałem to,
co Stachu. Jest problem, żeby Komisja Rolnictwa
dostała kserokopię tego wniosku.
[Agnieszka Mackojć] Kolejny temat,
kolejna odpowiedź. Bardzo proszę.
[Stanisław Hołubczak] Nie komisja
wydaje decyzje.
[Agnieszka Mackojć] Już! Zamykam tą dyskusję!
Szanowni Państwo! Trzymajmy się i schematu!
[Waldemar Wawrzyniak] Opowiadając
na pytanie Pana Radnego i o ten nadzór nad
windą, bo mówimy tutaj o windzie.
Zamontowana przy budynku CUW-u.
Po prostu jest obowiązek prawny, żeby nadzór
konserwacyjny nad taką windą był cały czas.
W związku z tym zawarliśmy umowę
z odpowiednią firmą, żeby takim nadzór miała winda.
Jest sprawna. Ona w tej chwili nie funkcjonuje,
bo nie ma potrzeby jeżdżenia
na większe, drugie piętro.
Po prostu do użytku jest tylko przygotowane,
jest przygotowany parter i ona nie jest
w tej chwili wykorzystywana.
Ale taki nadzór, taki dokument
powinien być i zawarliśmy z odpowiednią
firmą odpowiednią umowę.
Jeżeli chodzi natomiast o wykorzystanie,
czy otwarcie, to chcę pana Grzegorza
poinformować, że w momencie.
Bo przecież też ma u siebie tam pomieszczenie,
które zostało mu przyznane jako stowarzyszeniu.
Nie mówię tutaj konkretnie jako o osobie.
W każdej chwili. Jeżeli będzie potrzeba wejścia,
zgłasza się do nas.
Będzie otwarte, udostępnione.
Jak najbardziej można będzie skorzystać.
[Grzegorz Burcza] Jak się można dostać
do pomieszczenia?
Jak się dostaje klucz do biura?
A miał być jeszcze wydany klucz
do drzwi zewnętrznych.
I nie ma klucza do drzwi zewnętrznych.
I nie ma tam obsługi w środku.
[Waldemar Wawrzyniak] Prowadziliśmy
nabór na pracownika, administratora tego
obiektu. Zgodnie z przepisami musi on być
z części miasta, która jest objęta w planie
rewitalizacyjnym. Niestety żaden z tych osób,
która złożyła u nas nie spełnia tych warunków.
Powtarzamy jeszcze raz ten konkurs, ponieważ tak
jest zapisane w projekcie i dofinansowanie
było przyznane pod tym warunkiem, że z
określonej części miasta musi być zatrudniona osoba.
Po kilku próbach, jeżeli się nie uda wtedy będziemy...
tylko że był nierozstrzygnięty i powtarzany.
A natomiast do obsługi tego pomieszczenia,
jeżeli jest potrzeba, są nasi pracownicy,
którzy w każdej chwili otworzą pomieszczenie.
Jeżeli tylko ktoś taki sygnał do nas puści.
Jeżeli będzie potrzeba, żeby się jakiekolwiek
stowarzyszenie chciało.
Jak najbardziej pojedzie pracownik,
otworzy, posiedzi do czasu, kiedy takie
spotkanie będzie miało miejsce.
Natomiast do czasu, kiedy nie będzie tam
ktoś zatrudniony robimy to doraźnie
naszymi pracownikami.
Niestety musimy i określone środki obligują
do tego, żeby zatrudnić osobę z określonej
części miasta. Dziękuję.
[Agnieszka Mackojć] Dziękuję bardzo.
Pan Maliński.
[Marian Maliński] Pani Przewodnicząca,
Wysoka Rado! A ja notabene, do tego co powiedział,
co powiedział Wicestarosta.
Ja znam taki przypadek, w Polsce.
Że przez pół roku most był wybudowany, użytkowany.
Później zamknięty na tydzień po to,
żeby wodzowie z Warszawy przyjechali,
go oficjalnie otworzyli.
Informacja, informacja z polskiej telewizji.
Także, także to nie tylko w Gryficach
się otwiera, zamyka.
A później jeszcze raz się otwiera.
Wracając do tematu MOW-u.
Ja bym chciał sprostować tą liczbę,
którą powiedział Pan Grzegorz.
Że jakieś takie zarzuty były w stosunku
do Pana Starosty, czy to Zarządu.
Nie było zarzutu do Pana Starosty,
ani do Zarządu. Wszystkie zarzuty dotyczą,
skierowane przez część Rady Pedagogicznej.
Bo nie było wtedy na posiedzeniu wszystkich
członków Rady Pedagogicznej, tylko część.
Nawet nie wszyscy, bo niejednomyślnie
ta uchwała, niezgodnie z procedurą,
bo nie była w porządku obrad w ogóle
takiego punktu, została wprowadzona.
Nawet i nie wiadomo przez kogo została
wprowadzona, bo to oświadczył,
oświadczyła Komisja Kuratoryjna.
Tam jest 25 zarzutów. Z tych 25 zarzutów,
9 zarzutów dotyczy organu prowadzącego.
Czyli ma się zająć tym organ prowadzący.
Ale te zarzuty bezpośrednio dotyczą dyrektora
jednostki, a nie organów prowadzącego.
A pozostałe 16 zarzutów dotyczy organu
nadzorującego, czyli Zachodniopomorskiego
Kurator Oświaty. Pan Grzegorz na ostatnim
posiedzeniu Komisji Wspólnej,
która odbyło się w środę, prosił mnie,
żebym Mu przedstawił dokument skierowany
przez Kuratora do Pani Przewodniczącej Rady,
w sprawie tejże skargi.
Ja natychmiast wyszedłem skargę kserować
i ten dokument Panie dostarczyły.
O żadne inne dokumenty Pan nie prosił.
Więc niech Pan tutaj dzisiaj nie wprowadza
w błąd innych członków, którzy nie byli
na posiedzeniu Wspólnych Komisji, że Pan nie
dostał jak jakichkolwiek innych dokumentów,
bo Pan o dokumenty prosił.
Jeżeli chodzi o Kuratora.
Odbyły odbyły się dwie kontrole kuratoryjne.
Z resztą, notabene Pani, która stale zajmowała
się kontrolą, kontrolą MOW-ów, w tym
na skutek skargi Pani Dyrektor,
do nowej Pani Kurator.
Ta pani została odwołana i odsunięta
od kontroli w MOW-ie. I kontrolował,
szefem kontroli był, jest szef Wydziału Kontroli,
nowy szef Wydziału Kontroli Kuratora
Zachodniopomorskiego.
I ten protokół, z tej ostatniej kontroli.
Sumujące te dwie kontrole on wpłynął do nas
w tym tygodniu. Ja o tym informowałem.
I tam jest ogólne stwierdzenie, że,
no Pani Dyrektor, badając te 16 zarzutów,
Pani Dyrektor... Pani Dyrektor naruszyła,
naruszyła niektóre przepisy Ustawy,
Ustawy o Systemie Oświaty.
I w związku z tym Kuratorium postanowiło
wydać zalecenie. I są wydane konkretne zalecenia,
do których ma się ustosunkować nie organ
prowadzący, tylko Pani Dyrektor.
Pani Dyrektor, zgodnie z KPA, w terminie musi
się do tych rzeczy ustosunkować.
Pani Dyrektor w dniu wczorajszym była
w kuratorium, bo wstępnie, wstępnie wykonała
większość zaleceń. Już wykonała większość
tych zaleceń, bo ona je wykonywała.
Niektóre zalecenia były wykonywane jeszcze
w czasie trwania kontroli,
trwania kontroli kuratoryjnej.
Bo tam niektóre takie drobnostki, to można
to usunąć sposób sposób natychmiastowy.
Natomiast inne, inne zalecenia albo zostaną
usunięte w trybie bezzwłocznym, albo zostanie
podany termin, w jakim terminie te zalecenia
zostały wykonane. Te zalecenia, które dotyczyły
tych punktów wskazanych w tym piśmie
kuratoryjnym, że że to należy do organu
prowadzącego wyjaśnia komisja powołana
przez Zarząd, której ja jestem przewodniczącym.
Byliśmy, rozmawialiśmy, tylko większość z tych
9 warunków jest po prostu niemierzalnie.
Bo tam się ktoś na kogoś powołuje,
że ktoś komuś ubliżył.
Nie podaje się kto komu.
Jak my chodzimy pytamy:
- "Czy Pani, rzeczywiście wskazana Pani?"
- "Czy widziała Pani? Słyszała?"
- "Nie, nie widziałam, nie słyszałam.
To, co napisali jest nieprawdą."
Więc co się znajdzie w naszym protokole?
Więc jeszcze raz.
To są zarzuty nie wobec Starosty, nie wobec
Zarządu, jako organu prowadzącego.
Tylko wobec Pani Dyrektor. Notabene,
zgodnie ze statutem jednostki,
większość tych zarzutów porządkowych dotyczy
nie samej bezpośrednio samej Pani Dyrektor,
tylko Zastępcy Dyrektora.
Bo to, zgodnie ze statutem, Zastępca Dyrektora
odpowiada za część internatową tego obiektu.
A najwięcej zarzutów porządkowych, że brud,
smród i ubóstwo to było do części internatowej,
gdzie za to odpowiada zastępca, który zresztą
jest jednym z wychowawców tego ośrodka.
Jeżeli skompletujemy to, co Komisja,
powołana przez Zarząd, miała do zrobienia,
bo my kończymy już te wystąpienia,
i ten protokół,
i to, co przysłał w tej chwili Kurator,
to ja to przedstawię na najbliższej
Komisji Edukacji.
[Kazimierz Sać] I to będzie miejsce do dyskusji.
[Agnieszka Mackojć] Bardzo dziękuję.
Szanowni Państwo, kolejne pytanie.
[...] Nie można, Ad vocem?
[Ryszard Chmielowicz] To z dnia wczorajszego
jeszcze informacje, że jeżeli zostanie
sporządzony ten protokół to będziemy
mogli to analizować. I już na spotkaniu
Komisji Edukacji i przedstawić.
[Grzegorz Burcza] Proszę wybaczyć.
Czy Pani w momencie obejmowania tego
stanowiska miała kwalifikacje?
Czy to jesteście w stanie powiedzieć?
[Marian Maliński] Panie Grzegorzu!
Pan jako stary nauczyciel, przepraszam.
Jako doświadczony nauczyciel wie,
że aby objąć placówkę oświatową jako dyrektor,
to organ prowadzący musi uzyskać stosowną
zgodę organu z nadzorem pedagogicznego.
Oczywiście kuratorium wyraziło zgodę, żeby
praktycznie wszystkie. No, jeżeli weźmiemy
punktowo, na dziesięć punktów.
Na 10 uprawnień miała 9.
A 10 była w trakcie robienia.
I to już dawno zrobiłem.
I bzdury ktoś tam pisze, że ona nie ma uprawnień.
A Starosta, samowolnie, bez...
[Grzegorz Burcza] Drugie mierzalne to jest
nakazaliście bezzwłocznie powiadomić właściwe
organy o zdarzeniu. Co się stało?
[Marian Maliński] To jest sprawa Pani...
[Grzegorz Burcza] Nakazaliście bezzwłocznie
powiadomić właściwe organy [...]
[Marian Maliński] Z wiadomości uzyskanych
od Pani Dyrektor.
Pani Dyrektor powiadomiła.
Napisała skargę do Kuratora i powiadomiła organy
ścigania o tym, że miało miejsce zdarzenie
wyczyszczenia komputera z monitoringu.
Czyli to się nazywa...
[Agnieszka Mackoć] Bardzo dziękuję
Panie Marianie. Proszę, Pan Marek Gołuchowski.
[Marek Gołuchowski] Pani przewodnicząca,
Wysoka Rado! Ja mam dwa pytania.
5 kwietnia odbyło się posiedzenie Zarządu,
na którym omawiana była sprawa wyrażenia zgody
na przeprowadzenie postępowania
przetargowego w trybie podstawowym.
Chodzi o opracowanie wieloletniej
dokumentacji wielobranżowej [...]
nazwą budowa hali widowiskowo-sportowej
dla szkoły w Trzebiatowie.
Pytanie moje polega na tym, co dalej?
Bo od 5 kwietnia w kolejnych, na kolejnych
posiedzeniach zarządu temat się już nie pojawił.
Czyli jak rozumiem nie ma
przeprowadzonego do dnia dzisiejszego ogłoszonego
przetargu. A troszkę czasu, od tego czasu, 5
kwietnia miłego. To jest pierwsze moje pytanie,
[Marian Maliński] Mogę od razu?
[Marek Gołuchowski] Proszę.
Ja od razu powiem.
Nieprawdą jest, że nic się nie działo.
[Marek Gołuchowski] Ale ja nie stwierdziłem,
że nic się nie działo. Ja, Panie Marianie,
powiedziałem tylko, że w kolejnych
posiedzeniach Zarządu nie pojawia się ten temat.
Ostatni raz, poruszany...
[marian Maliński]... o przyznanie kwoty
200 tysięcy na opracowanie wielobranżowych
dokumentacji została Pani
Dyrektor Wydziału Inwestycji.
Dostała polecenie o ogłoszeniu przetargu.
Na przetarg zgłosiło się,
nie pomylę się, 22 firmy.
Z 22 została wybrana jedna, która
zaoferowała najkorzystniejszą ofertę.
Niestety firma, która była na drugim miejscu,
która przegrała ten, ten, to postępowanie
odwołała się do Prezesa Urzędu Zamówień
Publicznych i czekamy teraz.
Są procedury wynikające z Ustawy
o Zamówieniach Publicznych.
No i nie możemy nic zrobić.
Bo jeżeli prezes nam nie
uchyli nam postępowania, podpisujemy umowę
i w ciągu 90 dni po podpisania umowy
ta dokumentacja zostanie wykonana.
[Marek Gołuchowski] Natomiast tylko
zadałem proste pytanie, że od 5 kwietnia,
na posiedzeniu Zarządu była omawiana sytuacja
i nie widzę nic dalej.
Teraz uzyskałem taką odpowiedź.
Niepotrzebnie te nerwy.
Wiem, że jest przetarg ogłoszony,
postępowanie trwa.
Cieszy mnie to bardzo,
czekam na rozstrzygnięcie, jak najprędzej.
Wiem, że wymaga to sporo...
[Kazimierz Sać] Ja mam tylko pytanie formalne:
Czy ci Panowie są na "Pan', czy na "Ty"?
[Marek gołuchowski] A to już nie twoja sprawa,
bo twoje głupoty to już przekraczają poziom
granicy nie do skomentowania, nawet.
Kolejne pytanie. Na posiedzeniu
17 kwietnia w związku...
Pytanie dotyczy, w związku z planami przeniesienia
lokalizacji Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego,
z Rewala do obiektów w miejscowości Rogozina,
Zarząd wystosował odpowiednie pismo do
burmistrza Trzebiatowa z informacją, że jest
zainteresowany przejęciem przedmiotowego obiektu.
Właśnie na tą działalność naszego obiektu,
który prowadzimy, Młodzieżowego Ośrodka
Wychowawczego w Rewalu.
Pytanie moje: czy jakaś została udzielona
w tym momencie odpowiedź?
Pytam z informacji, jakie posiadam,
że było to omawiane na komisji
Spraw Społecznych Rady Trzebiatowa.
I pytanie moje podstawowe jest w tej chwili:
czy wiecie Państwo, jako jako tutaj organ
wykonawczy, jaka jest decyzja Gminy Trzebiatów,
co do przekazania przedmiotowego obiektu?
Bo jest to bardzo istotna informacja,
czy gmina już podjęła w tym zakresie decyzje.
Czy ten obiekt przekazuje nam?
Bowiem o tym doskonale, że o obiekt ubiega
się jeszcze jedna, dodatkowa organizacja,
stowarzyszenie. No i teraz pytanie:
czy Fundacja, która dopiero co powstała,
zupełnie bez historii, bez żadnego jakiegoś
doświadczenia? I
między mną, między nami, czyli Powiatem,
a tą nowo powstałą fundacją. Decyzje zapadną
w rozmowach prywatnych kierowali swoje
stanowisko, że jest to wspaniały obiekt.
Kto tam był, kto wie o tym doskonale.
Funkcjonował przez wiele lat tam cis.
Obiekt idealnie nadaje się na nasze potrzeby.
Zakończyłby się program pewnego rodzaju,
z tą naszą jednostką w Rewalu.
Wieloletni już zaznaczam problem.
Przede wszystkim miejsce jest zdecydowanie
bardziej dostosowane do naszych potrzeb,do ilości uczestników. Bo dzisiaj jak
wiemy mamy 20, raptem, małych chłopców. To
cały czas ulega zmniejszeniu. Obiekt jest
dużo mniejszy od tego w Rewalu. Nakłady na
jego przystosowanie byłyby znacznie
mniejsze kosztochłonność tego obiektu byłaby
zdecydowanie mniejsza co mogłoby spowodować, że
nie dopłacalibyśmy do tego rybalskiego
obiektu tak wielkich pieniędzy, jakie
dopłacamy w budżecie i stąd moje pytanie, czy
zarząd faktycznie robi coś w tym kierunku,
żeby ten obiekt Nam przekazany, a nie
fundacji 5 dni temu, która powstała To jest
moje drugie pytanie i ostatnia rzecz,
którą chciałem powiedzieć ja nie będę
wdawał się w polemikę na odpowiedzi na
pytania, czy pisemnie, czy ustnie które
uzyskam nie będę już dyskutował powiem
państwu Tak rozmawiałem przed chwilą do
kolegi Ryśka Majewskiego jesteśmy cztery
kadencje i nie było jeszcze w historii czegoś
takiego jak obecnie, że omawianie omawianie
sprawozdania spraw zarządu starszy godziny są
mysłówki i niemerytoryczne tematy wprowadzane,
których nawet w sprawozdaniu nie ma to jest
tego, co się dzieje obecnie w tej chwili
dziękuję tyle z mojej strony bardzo dziękuję
jednakżewski, Jaka jest na dzień dzisiejszy
sprawach dzisiaj w umowie 25 25 chłopców,
czyli dwie grupy dwie grupy 1 września
zostanie nam 18, czyli półtorej półtorej
grupy, jeżeli byśmy ograniczyli się do
funkcjonowania Google to ten obiekt do rodziny jest
ile idealny do tego, żeby głos
zmodernizować, adaptować i żeby on mógł funkcjonować
na po prostu dwóch grupach
Z tego, co mówi orę, czyli ta
instytucja Warszawska, która kieruje dalej
skierowania i z tego, co mówił pani kulator od
najbliższych ilu latach idzie niż i nie będzie
tych skierowań będzie coraz mniej i te
jednostki pod tytułem mowy będą po prostu w
Polsce redukowane na rzecz, bo już dzisiaj
funkcjonują jednostki, których to są jednostki
niepubliczne, bo ta nasza jest Publiczna, czyli
Założycielskim jest samorząd natomiast lepiej się
mają w Polsce jednostki niepubliczne
prowadzone przez wprowadzone przez Fundację
istotne A dlaczego lepiej dlatego, że tam i
obowiązuje karta nauczyciela, czyli tygodniowy
wymiar pracy to jest 40 godzin, a nie 18
poza tym fundacje stowarzyszenia oprócz
tej dotacji, którą my dostajemy One
również zostają jako niepubliczne a oprócz
tego mogą starać się również o
dofinansowanie z różnych innych
źródeł, z których my nie możemy sięgnąć w
niemieckim stąd też na dzień dzisiejszy
najwyższe obłożenie najwięcej skierowań idzie
do fundacji prowadzących umowy do
stowarzyszeń prowadzących mowy, bo Dodam jeszcze,
że w 80% ze Stowarzyszenie fundacje
katolickie więc oni naprawdę mają
inne możliwości No i tak dalej natomiast
będzie na dzień dzisiejszy my nie mamy
skierowań o skierowania są wstrzymane, A nawet,
jak dostaną odblokowane to z tego, co one
do nas mówi to na dzień dzisiejszy No
nie mają poły
kierować także
co Trzebiatów wiem, że wielokrotnie
farus starosta spotykał się z panem
burmistrzem Czy w Radomiu i wielokrotnie nawet
przy mnie jeden raz byłem świadkiem jak z
burmistrz ratowa powiedział, że na 1000% ten
obiekt, jeżeli cis stamtąd wyjdzie będzie
przekazany dla na potrzeby powiatu
i tylko ona powiedz mi przepis
nie wiem, że jest Stowarzyszenie, które
dopiero się zabudzało nawet nie wiem, czy już
jest zarejestrowane w KRS, bo ta pani była
u nas pochodzi z płot
to jest moja była sąsiadka którą znam od
dziecka, bo to jest córka mojej koleżanki, z
którą 8 lat do innej klasy
chodziłem Więc ona była dyrektorem dyrektorem
takiej jednostki w radowie wielkim to jest
tak tak I ona tam była dyrektorem No tam
Straciła pracę i teraz szuka takiego obiegu są
była nawet pana wicestarosty rozmawiała,
czy taki obiekt jeszcze co pan starosta
nie poprosił, czyli, czy na terenie gminy
kłopoty Myśmy mieli tam różne różne różne
podawali i żeśmy im też powiedzieli, że my
staramy się o obiekty Przyjdzie i mamy
wstępne porozumienie ustne z panem
burmistrzem, że ten obiekt odróżnienia będzie
będzie nam, że tak powiem udostępniony,
Asiu minutkę ja mówię nie zdaje się w
polemikę mam prośbę takim obszarze, jakim
otrzymałem odpowiedź takim razie proszę Zarząd
starostę osoby, które ten temat pilotują, aby,
jak najszybciej zostały podpisane
stosownym dokumenty z gminą Trzebiatów, bo z
tego wynika Marian, że w pełni wpisuje się
ten obiekt nasze potrzeby i proszę ja na
dwa oddziały i proszę je apeluję, żebyśmy
jako powiat Zrobili wszystko, żeby w takim
bądź razie pozyskać ten powiat skoro tak
daleko będzie to dla nas korzystanie
Przewidywany koszt nakładu celem, [...]
celem modernizacji tego ośrodka,
żeby dostosować go do potrzeb MOW-u.
Nie wiem, jak on wygląda. Tak? Na chwilę obecną.
[Ryszard Chmielowicz] Ja uzupełnię, uzupełnię
oczywiście tą informację, którą złożył.
Więc mogę powiedzieć, że faktycznie ten
niż demograficzny, że faktycznie występowaliśmy
do Burmistrza Trzebiatowa dwukrotnie
o to, żeby ten obiekt...
Miałem uzgodnienia, bo rozmawiałem.
Nawet jadąc gdzieś tam na wybrzeże, na dożynki,
na te spotkanie ZIT-owskie, to też
sygnalizowałem Panu Burmistrzowi.
Dobra czekamy jak tylko przekażą to będziemy...
Zawsze jesteście w pierwszej kolejności.
Później pojawiła się, jak tutaj słyszeliście,
ta Pani, która założyła fundację.
I to też sugerowałem,
że to jest ze szkodą dla tych naszych instytucji.
Dla tych naszych stowarzyszeń,
które realizują takie, takie zamierzenie
edukacyjne, czyli PSONI.
I Trzebiatowskie, PSONI Gryfickie, Mechowo,
rozszerzono o Mechowo. Pozyskali obiekt,
żeby tą usługę rozszerzać. Mało tego!
Z dużym doświadczeniem, mają wizualizację,
żeby rozbudować ten obiekt rozszerzając
o usługę dla tych młodszych dzieciaków,
czyli przebudowanie obiektu na Pocztowej.
Więc to nie jest w dobrze pojętym interesie
Powiatu, żeby nawet wpuszczać tutaj tą Panią,
która ma co prawda jakieś tam doświadczenia.
I że budowała coś od nowa.
Jak mamy praktycznie na gotowo i możemy
to zadanie w pełni zrealizować na terenie
Powiatu Gryfickiego, bez szkody dla naszych
wychowanków. Jeden jest, jedyny problem,
o którym tutaj o którym nie powiedziano.
Że w międzyczasie, jak się tamta
miejscowa społeczność dowiedziała o tym, że
mamy taki zamysł. A to z reguły jest tak
zwana usługa resocjalizacyjno-wychowawcza
niechciana. Niechcianą.
No to pozbierano tam ileś
tam podpisów i próbują naciskać
na władze gminne z tej strony,
tej takiej społecznej, społecznej.
No i tutaj to jest dość poważna sprawa.
Ale to w tej chwili burmistrz jest na chorobowym,
więc w najbliższym czasie umówmy się z nim
na kolejną, bądź co bądź, rozmowę na ten temat.
Żeby przedyskutować nawet tą sytuację
tych protestów. Czy jak to zwać?
Czy próśb mieszkańców, żeby ten ośrodek
w sobie budować gdzie indziej, a nie tam.
[Kazimierz Sać] Pani Przewodnicząca!
Mogę zabrać głos?
[Agnieszka Mackojć] Proszę bardzo.
Przepraszam Panie Kazimierzu.
[Kazimierz Sać] Ja mam
dwie kwestie. Jedna kwestia.
No tylko krótko odniosę się do tego
tematu MOW-u. Najlepsza możliwa
lokalizacja, jaka była na przestrzeni,
kiedy rozglądaliśmy się na tym tematem,
to był Witos w Płotach.
Trzeba pamiętać o tym, że MOW
powinien mieć też sale gimnastyczną i internat.
I żaden inny obiekt nie spełniał wymogów,
żeby nie mówić, żeby się porozumieć
z Burmistrzem Płotów, czyli Marianem Malińskim.
Ale to było, minęło. Ja mam inną kwestię.
Bo tak trochę, tylko kwestia jest taka,
prośba do Starosty Chmielowicza.
Proszę o takiej zwięzłej, krótkiej odpowiedzi.
Jak, nie wiem, starosta ze starostą, bo inaczej
nazwę tą inwestycją: indolencja 25-lecia.
I tak szczerze nie pamiętam takiej inwestycji,
żeby była tak beznadziejnie realizowana.
Wracam do tego tematu, tego ronda.
Pierwsza kwestia. Nie będę polemizował,
czy konieczność budowy tego ronda była jakby
taka bezwzględna w powiecie, kiedy pojawiła
się obwodnica. Powiedziałbym, że niekoniecznie.
Powiedziałbym, że niekoniecznie.
Ale nie ma przeszkód, żeby zrobić.
Ale dwie kwestie. Nie musisz notować Rysiu,
bo bardzo proste kwestie.
Pierwsza kwestia, żeby nie zapisać w umowie,
jako priorytet i określić
ramy czasowe dla tej inwestycji?
No to uważam za katastrofę organizacyjną.
Dlatego, że, Szanowni Państwo,
jest to newralgiczne miejsce w Gryficach.
Na całe szczęście jest objazd.
Ale jest to newralgiczne miejsce w Gryficach.
Przecież wystarczyło zapisać w umowie,
że priorytetem, czy też punktem pierwszym
i nawet określić czasowo,
czy w protokole uzgodnień.
Różne są formuły, żeby inwestor rozpoczął
tą inwestycję całą od tego etapu.
Myślę, że to byłby zerowy problem.
To jest ogromny minus za dla Starosty
i dla organizacji pracy.
Druga rzecz.
Ja nie jestem budowlańcem, ale z tego,
co ja widzę to nie jest zbudowane rondo objazd...,
przejazdowe, tylko wysepka.
I znowu wrócę do tematu niezwykle istotnego.
Na autostradzie oczekujemy korytarza życia.
Co będzie, kiedy zablokowany zostanie jeden,
czy drugi pas? Jak karetka przejedzie?
Sekundę. Z tego, co ja widzę tam jest
w tej chwili 20, czy 30 cm krawężnik.
I teraz trzecia kwestia.
Ja zadałem pytanie Staroście Chmielowiczowi,
czy pod skrzyżowaniem, pod rondem
Kościuszki-Ruta wymieniano sieci?
Nie wymieniano!
Podobnie jak nie wymieniano,
być może przy mniejszej skali,
pod rondem Mickiewicza-3 Maja.
W tego typu miastach, jak Gryfice,
Trzebiatów powiedzmy, buduje się ronda,
tak zwane, przejazdowe.
Nie ma najmniejszego celu budować
bunkrów przeciwatomowych.
Czyli w skrócie, na czym to polega?
Polega to na tym, że wytyczamy okręg,
frezujemy, kładziemy kostkę brukową,
tworzy się owal, wysepka.
I w ciągu 2 tygodni mamy rondo.
W ciągu 2 tygodni!
A zwłaszcza że obok mieliśmy kostkę brukową,
po prawej stronie, jak się wjeżdża na osiedle.
I bez najmniejszego problemu można
było zrobić rondo przejazdowe.
Bez zbędne ingerencji w podbudowę,
wymiany sieci takiej, czy innej
i jednocześnie bezpieczne.
Bo jeśli będzie jechał TIR, to on sobie
przejedzie. Jeśli straż pożarna na sygnale,
to sobie przyjedzie, przejedzie,
więc nie ma kolizji. Ja tego nie rozumiem.
I proszę nie zrzucać winy na, nie wiem,
podległe jakieś tam służby, takie, czy inne.
Bo ja słuchając wypowiedzi, którą Rysiu
dawałeś Stachowi, to ty powiedziałeś,
że codziennie monitorujecie.
No to jak codziennie, monitorujecie,
to nie zauważyliście
tych podstawowych wątpliwości, jakie ja
mam? A trochę tych inwestycji w Gryficach
realizowałem. No dla mnie na chwilę obecną to jest
naprawdę indolencja budownicza 25-lecia. Chyba,
że mi wyjaśnisz to w sposób
komunikatywny. Ale krótko proszę. I rozwijać moje
wątpliwości. Dziękuję.
[Ryszard Chmielowicz] Projektant, co wykonywał
projekt tego ronda, wziął pod uwagę wszystkie
obowiązujące przepisy, normy i zasady
przy budowaniu takich rozwiązań.
Oprócz ronda są tam również tak zwane
przejścia dla pieszych z azylami, które już
w normach dzisiejszych są nawet
w większym wymiarze.
Bo dlaczego są wysepki te przy przejściach?
A po to, żeby rowerzysta, który przechodzi przez
pasy bezpiecznie się też mógł zatrzymać,
przy różnych kierunkach jazdy pojazdów.
[Kazimierz Sać] [...] Kościuszki-Ruta [...]
[Ryszard Chmielowicz] Stare rozwiązanie!
Dzisiaj nawet, dzisiaj nawet, dzisiaj
nawet azyle mają przewidywać szersze,
szersze rozwiązania po to, żeby z wózkiem
nawet, z wózkiem nawet rowerowym,
ktoś tam z wózkiem rowerowym, podczepionym [...]
Te azyle są aż w trzech miejscach.
Newralgiczne miejsce bo i koniecznie.
Wiadomo, że tam przez ten most przemieszcza
się sporo ludzi, pieszych.
Bo i cmentarz, bo i stacja paliw,
bo i tutaj te rozwiązania.
Stąd tego typu zastosowane techniczne rozwiązania.
Też zastanawialiśmy się, czy,
jeżeli nam przedstawiono argumenty tego typu.
No to to jakby wyjaśniało cały aspekt sprawy.
To, że tam nie były przesuwane [...]
nie były przesuwane, tutaj, ja będę tym,
nawet nie wiem, bo to jest mniejsze
rondo Kościuszki-Księdza Ruta.
Księdza Ruta. Inwestycyjnie. To przejazdowe?
[Kazimierz Sać] Dobra,
gdzie jest większe rondo? Tu, czy tam?
[Ryszard Chmielowicz] To dzisiaj odpowiedź
jest jeszcze jedna.
Jeżeli się spojrzy na tą Piastów, jak przejeżdżają
te pojazdy. Można widzieć jak to sznurek cały.
Gdzie tylko przez chwilę jest pewna niewydolność
komunikacyjna to jest przecież.
Mieszkańcy są, którzy oglądają
To rondo ono nie jest wymyślone,
niestety, przez nas.
Tylko to rondo już od wielu, wielu lat,
między innymi Zarząd Dróg Wojewódzkich.
Podczas dyrektorowania przez [...]
była propozycja, żeby takie rondo tutaj
ulokować, bo on uaktywni i udrożni
przejazdy w tej części miasta.
I przejazdy są tam nawet dwupasmowe,
że mogą się samochody osobowe minąć
jeden kołuje, a drugi zjeżdża.
[Kazimierz Sać] Ja zadałem krótkie pytanie!
Prosiłem o krótką odpowiedź!
Dlaczego nie zrobiono ronda przejazdowego?!
[Ryszard Chmielowicz] Uważam, że to rozwiązanie
jest zdecydowanie lepsze, bo między innymi
te wysepki, które wokół będą, są zaprojektowane
[Kazimierz Sać] Na kluczowym węźle uważasz
za zasadne, bo krawężniki półmetrowe,
no przesadzam, oczywiście, i ryciem w ziemi [...]
[Ryszard Chmielowicz] Tu jeszcze nie
ma wierzchniej warstwy.
Część tego ronda jest najazdowa,
bo ten pas taki, jak, jak tutaj przy
rondzie na Starogrodzkiej,
częściowo jest najazdowych.
Częściowo są tam, tak zwane, najazdy trójkątne.
Gdzieś tam, żeby płynniej płynniej komunikację
przeprowadzić. To w sumie... w dokumentacji.
Słuchajcie to jest długa dyskusja.
Możemy się przekonywać co do rozwiązań.
Zobaczymy, jak to będzie...
[Kazimierz Sać] Rysiu! Pół Gryfic klnie!
[Agnieszka Mackojć] Szanowni Państwo,
Pan Stanisław Hołubczak.
[Stanisław Hołubczak] Pani Przewodnicząca,
Wysoka Rado!
Ja mam tylko uwagę organizacyjną.
Nie do sprawozdania z prac Zarządu,
ale do pracy.
Czy to wniosek w sprawie odpadów,
czy to Skargi dotyczące MOW-u,
czy to sprawa przeniesienia MOW-u,
czy sprawa ronda na Broniszewskiej,
albo w ogóle innych zadań inwestycyjnych.
To są tematy, które powinny być szczegółowo
omawiane, analizowane, badane na podstawie
dokumentów na komisjach.
A chciałbym przypomnieć.
Na przedwczorajszym komisji posiedzeniu
wspólnym wszystkich, wszystkich komisji
nie było kworum żadnej komisji.
A później na sesji...
Przepraszam, może jedna była.
Natomiast później na sesji wysłuchujemy
takich tematów, które właściwie nie
są przygotowane z żadnej strony
i się spieramy nie wiadomo, o co.
Na sesji moim zdaniem powinny być
przedstawione ustalenia, które dokonała
z jednej strony komisja,
z drugiej strony omawia zarząd.
Ale konkretnie!
A nie zastanawianie się, czy tak, czy siak?
No to są sprawy, które mogą być załatwione
na komisji, jeśli jest potrzeba. To
niech przewodniczący komisji zwołują i
omawiają. A nie: nie mogą się spotkać, bo nie ma
kworum. Dziękuję bardzo.
[Agnieszka Mackojć] Dziękuję bardzo.
Szanowni Państwo, skoro nie mamy więcej pytań,
proszę o tablicę do głosowania.
Głosujemy nad przyjęciem sprawozdania.
Państwa proszę o oddanie głosu.
Dziękuję. Jedna osoba, jeden Radny
nie głosował. Wśród 12 głosów to sprawozdanie
zostało przyjęte przez Radnych.
Bardzo dziękuję.
Przechodzimy do procedowania nad punktem 4,
a więc "Sprawozdanie z realizacji programu
współpracy Powiatu Gryfickiego z organizacjami
pozarządowymi, podmiotami prowadzącymi działalność
pożytku publicznego wymienionymi
w artykule trzecim, ustęp 3 ustawy z dnia
24 kwietnia 2003 roku o działalności pożytku,
pożytku publicznego i o wolontariacie w roku 2022".
Wczoraj gościliśmy Panią Dyrektor u siebie.
Tak, z pracownikiem udzieliła wszelkich
odpowiedzi, jakie były.
Czy jeszcze Państwo chcieli by?
Jeśli nie, bardzo proszę o tablicę do głosowania.
Państwo o oddanie głosu.
Proszę o tablicę.
Bardzo dziękuję, 13 radnych głosowało
za przyjęciem sprawozdania.
Punkt 5: "Sprawozdanie Powiatowego Rzecznika
Konsumentów w Gryficach za 2022".
Czy tu są jakieś pytania? Jeśli nie.
Dziękuję, proszę tablicę.
Państwo proszę o panie głosu.
Bardzo dziękuję.
Nie zmieniła się sytuacja,
13 radnych głosowało za przyjęciem sprawozdania.
Punkt 6: "Ocena zasobów Pomocy Społecznej
dla Powiatu Gryfickiego".
Czy są pytania? Czy wczoraj było,
wszystkie wątpliwości zostały rozwiane?
Proszę o tablicę do głosowania.
Dziękuję bardzo, sprawozdanie,
ocena zasobów została przyjęta przez Radę.
Punkt 7: "Raport z realizacji w 2022 roku
Powiatowego programu przeciwdziałania
przemocy w rodzinie oraz oraz ochrony
ofiar przemocy w Rodzinie
w Powiecie Gryfickim na lata 2018-2022".
Również gościliśmy, temat rozwiany.
Czy są jakieś pytania? Nie ma.
Bardzo proszę o tablicę.
Dziękuję, raport tutaj przyjęty.
Punkt 8: "Sprawozdanie z realizacji powiatowej
strategii rozwiązywania problemów społecznych
w Powiecie Gryfickim na lata 2017-2025".
Proszę bardzo. Nie ma pytań.?
Proszę o tablicę.
Bardzo dziękuję.
Strategię przyjęliśmy jednomyślnie.
Punkt 9: "Sprawozdanie z działalności Powiatowego
Centrum Pomocy Rodzinie w Gryficach za 2022 rok".
Pytań nie widzę, proszę o tablicę.
Bardzo dziękuję, sprawozdanie zostało przyjęte.
Punkt 10: "Podjęcie uchwały Rady Powiatu
w sprawie zmiany uchwały nr 52/336/2022
Rady Powiatu Gryfickiego z dnia 19 grudnia
2022 roku oraz zmian w budżecie
Proszę bardzo Nie ma pytań?
Pan Stanisław Hołubczak.
[Stanisław Hołubczak] Pani Przewodnicząca,
Wysoka Rado, ja chciałbym zwrócić uwagę Państwa.
W wyniku przyjmowanych w tym projekcie
uchwały zmian deficyt budżetu wynosi
18 milionów 720. Czyli porównanie
do obecnie obowiązującego budżetu
deficyt wzrasta o 517 tysięcy.
Co to znaczy?
To znaczy że wydatki rosną, a dochody nie!
Myślę, że warto się zastanowić
nad powstrzymaniem wydatków.
Przede wszystkim, jeśli
chodzi o wydatki bieżące.
Ja przypomnę, że jak do tej pory Radni,
ja nie mogę tylko o sobie,
Radni nie dostali żadnej informacji,
jakie jest zabezpieczenie środków,
albo jakie są potrzeby, jakie zabezpieczenie
na pokrycie wydatków związanych
ze wzrostem cen energii elektrycznej i gazu.
Zagrożenie jest bardzo poważne w moim odczuciu.
A my tak naprawdę nie wiemy, jak to wygląda.
Tylko tyle mam do powiedzenia, skoro takie zmiany.
[Agnieszka Mackojć] Dziękuję bardzo. Pan Starosta.
zakupowe przez grupę zakupową,
gdzie wygenerowana zostanie cena mediów
i wtedy będziemy mogli precyzyjnie
o tym porozmawiać.
[Agnieszka Mackojć] Proszę,
Pan Grzegorz Szafrański.
[Grzegorz Szafrański] Pani Przewodnicząca,
Panie Starosto, Szanowni Państwo
W uzgodnieniu uchwały w sprawie drugiej,
czy punkt drugi. Jest wymieniona kwota
165 tysięcy złotych na przebudowę skrzyżowania
Sienkiewicza i Pomorska.
Chciałbym uzyskać najpierw informację,
czy w tej sytuacji do przebudowy,
rozumiem, że to ma być przebudowa drogi ze środków
Powiatowych. Gmina Gryfice również jest,
również partycypuje w kosztach?
[Ryszard Chmielowicz] Nie było Pana
Przewodniczącego. Te pytania tutaj padły,
już od Pana Stanisława Hołubczaka.
I szeroko to omawialiśmy już.
Zostało to pominięte w trakcie inwestycji
przebudowy, modernizacji ulicy Pomorskiej.
I dowiedzieliśmy się to z opóźnieniem o tym,
że ten fragment nie jesy objęty.
I stąd uruchomiliśmy całe postępowanie,
czyli projekt i za chwilę będziemy rozpisywać,
negocjować. Negocjować cenę wykonania
tego zamierzenia.
Z 50 metrów kwadratowych powierzchni.
I to, żeby zamknąć te ulice w dwóch odcinkach.
Wymagane jest to, teren, drogi, ulicy powiatowej.
W związku z tym w naszych zadaniach z Gminą
Gryfice realizujemy wspólnie inne
przedsięwzięcia wielokrotnie.
Więc tutaj nie zwracaliśmy się do Burmistrza,
bo świeżo w pamięci i uzgodnienia
i za chwilę podejmą uchwałę o pomocy drugiemu
samorządowi w wysokości półtora miliona
na drogę Prusinowo-Gryfice.
I tutaj trwają negocjacje o tym, o tych.
Można by powiedzieć, złośliwie,
że to są drobne pieniądze.
Skoro jest tak stało, ja to wcześniej
dość szeroko omawiałem.
I tyle w tej kwestii.
[Grzegorz Szafrański] Chciałbym kontynuować
swoją wypowiedź w tej sprawie,
bo jak widzą Państwo mamy tutaj wydatki
200 tysięcy złotych, które zostały przyznane
z gminy Trzebiatów na ulicę Kilińskiego,
jakiś czas temu. One wpłynęły do budżetu,
a do dnia dzisiejszego nie widać żadnej
realizacji tego przedsięwzięcia.
Ani nie słychać, ani nie widać.
No to chciałbym, tak, zwrócić uwagę.
To jest okres...
To były środki negocjowane przez
długi okres z Panem Burmistrzem Trzebiatowa,
żeby dołożył do drogi powiatowej.
Ponieważ droga, ponieważ chodnik
przy ulicy Kilińskiego to jest pas drogi,
czy jest nim powiatowym.
No i jak to wygląda w tym momencie?
Kolejne środki, które trafiają na Gryfice.
Okej, do gminy Gryfice.
I mam takie wrażenie, że Zarząd faktycznie
zapomina o innych gminach, a gminy tworzą powiat.
Tak to wygląda. Nie same Gryfice.
Kolejne środki przeznaczamy na Gryfice.
Nie dość, że ja już jestem oburzony,
ale społeczeństwo takimi działaniami
w Trzebiatowie również.
I to na każdym kroku.
Wiemy jakie środki zostały przeznaczone
konkretnie na działania związane
z Gminą Gryfice, jaką, jak jest z Trzebiatowem,
Rewalem i pozostałym.
Jestem trochę zaniepokojony tą sytuacją.
Niestety, wygląda to w ten sposób, że będę
zobowiązany, zmuszony zagłosować za tymi
zmianami w budżecie dlatego, że również jest
to kwota przeznaczona na ulicę Kilińskiego.
Więc tak naprawdę, to nie ma żadnego...
Natomiast nie zgadzam się z kolejnymi przed...
kolejnym przeznaczeniem środków na
wkłady w Gminie Gryfice. Dziękuję.
[Grzegorz Burcza] Kolego, Radny Grzegorzu,
to jest jakieś nieporozumienie.
To jest droga powiatowa i powiat
nie dokłada żadnych pieniędzy gminie,
tylko remontuje drogę powiatową.
W związku, z tym, że gmina wyremontowała
drogę gminną, powiat chce wyremontować
jedynie skrzyżowanie.
A ten remont ma dotyczyć tylko
skrzyżowania drogi powiatowej z drogą gminną.
Ja może tutaj rozszerzę, bo tak mówimy
o remoncie skrzyżowania.
To nie jest sprawa położenia nowej warstwy
asfaltu, tylko remontu odwodnienia,
które jest usytuowane pod jezdnią.
A jest w tragicznym stanie, żeby nie powiedzieć,
od dawna przestało funkcjonować.
Z tego tytułu są zapadliska na tym
skrzyżowaniu i od długiego czasu wspólnie
z Zarządem Dróg Powiatowych wyrównujemy
tylko przejazd. Nikt nie naprawia kanalizacji
deszczowej, która jest zwyczajnie zniszczona.
I czas najwyższy ją odbudować. Ale to nie
jest pomoc dla gminy Gryfice.
To jest remont drogi powiatowej.
kolego Stanisławie.
Ja doskonale to rozumiem.
Tylko gdyby miał taką wiedzę,
że takie działania mogą być podejmowane
przez Zarząd, to przy drodze,
przy ulicy Kilińskiego, nie chodziłbym do
Burmistrza Trzebiatowa, nie prosiłbym
Pana Starostę o to, żeby drogę powiatową,
konkretnie chodnik Powiatowy w Trzebiatowie.
Żeby Gmina Trzebiatów do tego dokładała.
Oni mają też swoje działania i przy
ulicy Kilińskiego mogliby te środki przeznaczone,
które przeznaczone z gminy na drogę
powiatową wykorzystać na inny cel.
[Agnieszka Mackojć] Bardzo dziękuję.
Proszę Pan Marek Gołuchowski
[Marek Gołuchowski] Szanowna Pani Przewodnicząca,
Panie i Panowie Radni.
Zgadzam się ze stanowiskiem Grześka Szafrańskiego.
Bo tutaj zachodzi jakieś kuriozum.
A kuriozum polega na tym, że najpierw
otrzymujemy 200 tysięcy od gminy Trzebiatów,
które dokłada się, która to gmina dokłada
się na nasze zadanie własne przy drodze
powiatowej przy ulicy Kilińskiego.
Wprowadzamy je do budżetu.
I dopiero przy połączeniu środków z naszymi
będziemy robili tam wymianę chodnika.
A tak jak zauważył Grzegorz 165 tysięcy
leci tylko i wyłącznie, zaznaczam
z budżetu Powiatu Gryfickiego,
na cele inwestycyjne w gminie Gryfice.
O ile, owszem jest to
droga powiatowa, dobro powiatowe.
Ale drogą powiatową jest również
ulica Kilińskiego.
Więc dla jasnej...
Przepraszam.
Dla jasności powiem.
Dlaczego w takim razie gmina Trzebiatów,
która uzyskała przeniesieniu ustawą.
Jak pamiętamy większą ilość
dróg powiatowych z terenu w mieście.
Albo prawie chyba 12 czy 14 km,
gdzie Gmina Gryfice otrzymała 10.
I dzisiaj z 16 kilometrami, po zmianie
kategorii dróg, musi się mierzyć remontem
tych dróg. A gmina Gryfice dostaje na,
w prezencie 165 000 i się nie dokłada ani złotówki.
No nie dokłada się, ani złotówką,
bo jeżeli Trzebiatów się dokłada 200
tysiącami do drogi powiatowej, to dlaczego
robimy prezenty w Gminie Gryfice?
Do drogi powiatowej w Gryficach?
Panie Starosto, momencik. Ale Panie Starosto!
Będzie Pan miał czas na swoje odpowiedzi.
Ja składam wniosek do uchwały.
I tutaj już mówię konkretnie.
Do uchwały, projektu uchwały, którą
będziemy za chwilę procedowali,
aby w punkcie drugim została wykreślona
właśnie kwota 165 tysięcy
na przebudowę skrzyżowania
Sienkiewicza-Pomorska w Gryficach
do czasu, dopóki nie zostaną uzgodnione
działania pomiędzy
Gryficami, czyli
w celu partycypowania tych kosztach.
Dlaczego Trzebiatów partycypuje na 200 tysięcy
na drogi powiatowe, a Gmina Gryfice
nie daje ani złotówki.
My w Trzebiatowie z Polskiego Ładu,
na okręgu nr 2 nie dostaliśmy ani złotówki.
Sztandarowy projekt na przebudowę drogi
Trzebiatów-Brojce za 45 milionów,
które od początku mówiliśmy,
że nie znajdzie uznania w oczach
decydenców został wykreślony.
Natomiast w Gminie Gryfice, konkretnie
w samej Gminie Gryfice przeszły trzy
projekty Polskiego Ładu, które przynoszą
na teren Gminy Gryfice prawie 35 milionów
złotych dofinansowań.
To jest normalne, żeby w całej kadencji
w Trzebiatowie nie zostało zrobione nic,
a w tym momencie Gryficach się tylko budowało?
Bo ty Stasiu ciągle powtarzać, bo daliśmy działki,
daliśmy działki, daliśmy działki.
Pewnie, że daliśmy działki!
Ale Trzebiatów też dostarczał wielokrotnie działki
i tereny, które były sprzedane przez Powiat.
Przypomnę lotnisko w Rogowie,
kilka milionów złotych.
Przypomnę wiele działek, które zostały
pozyskane, w kierunku Kamienia Pomorskiego,
i sprzedane przez Powiat.
I teraz się pytam, czy tak dokładnie wyglądało?
Że te pieniądze uzyskane...
No nie, bo Stasiek gramy teraz w jakąś...
Powiem inaczej. Ty walczysz o 165 tysięcy.
[Stanisław Hołubczak] To nie był mój wniosek!
Daj mi spokój!
[Marek Gołuchowski] My mamy zrobić,
bo to jest powiatowe.
A ja mówię my mamy zrobić Kilińskiego.
Też jest powiatowe.
Wniosek, mój wniosek do projektu uchwały.
A mam prawo taki wniosek złożyć.
Dobrze, więc ja mówię.
Dla mnie jest to abstrakcja.
Robimy za pełną kwotę naszych środków
Powiatowych na terenie Gminy Gryfice.
A w Trzebiatowie mamy dofinansowanie.
[Kazimierz Sać] Ale ja pierwsze słyszę
o lotnisku w Rogowie.
No bo Marek powiedział, że lotnisko
w Rogowie Powiat dostał od kogoś.
[Marek Gołuchowski] Sprzedaliśmy działki
powiatowe przy drodze Rogowo-Dźwiżyno.
Tam lotnisko. Za potężne miliony.
[Kazimierz Sać] Bardzo dobrze.
[Stanisław Hołubczak] Ale to nigdy
nie należało do gminy Trzebiatów.
[Agnieszka Mackojć] Bardzo dziękuję. Pan Starosta.
niedoinformowanie ma miejsce.
Obaj zwróciliście uwagę na to, że Gmina
Trzebiatów przekazała nam 200 tysięcy
na budowę chodnika wzdłuż ulicy Kilińskiego.
Jest to fakt. Jest to prawda i to zadanie
będzie realizowane. Już chyba rozpisał,
200 tysięcy rozpisał na zakup materiałów,
Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych.
Rozpisał już taki przetarg na zakup.
W tej kwocie materiałów i własnymi siłami
będziemy realizować w tym roku to zadanie.
Bo tak się umówiliśmy z włodarzem Gminy Trzebiatów.
Na gminie Trzebiatów, bo czeka tutaj jeszcze...
To nie tylko, że gmina Gryfice.
Ale faktem jest, jeszcze raz powtórzę,
że półtora miliona dopłacają.
A my 2 700, bo to jest 50 na 50
do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
Prusinowo-Gryfice.
2 700 Powiat Gryfice, milion pięćset Gmina
Gryfice i 4 200 z haczykiem wychodzi,
bo to 8 500 - 700 tam z tymi dodatkowymi robotami.
8 700 000 cały koszt tej inwestycji.
Strefa gospodarcza i tak dalej.
Połączenie z obwodnicą.
No nie chcę jakby rozwijać,
że to, powiedzmy, droga.
Nie, powiedzmy, tylko droga strategiczna
tak samo, jak strategiczna droga
z Mirosławic do Brojc.
Bo za chwilę będzie tam wielki obiekt,
park rozrywki, użyteczności publicznej.
W związku z tym, jakby też będziemy tam aplikować,
jak tylko pojawią się dobre środki.
Też będziemy się zastanawiać wspólnie,
to udźwignąć.
Mrzeżyno, ta obwodnica. Też dyskusja jest na tym,
żeby na etapie projektu.
Mówiliśmy, że pojawią się pieniądze
ze sprzedaży majątku,
to wtedy będziemy mogli je...
Jeżeli zostanie [...] właśnie w tym.
Nieprawdą jest, że na
Gminie Trzebiatów nic nie było robione, bo
Nowielice-Górzyca, bo Zapolice-Sadlno, Bolewice.
No też nie dajmy takiego przeświadczenia
i przekazu, że nic się nie robi,
bo ci zaklinacze, którzy od lat,
od miesięcy to mówią.
I jeżeli będziemy im wtórować,
że taka jest prawda, bo to nie jest prawda.
Też powinniśmy się poruszać?
No 200 000 wyszło, chyba mniejsza kwota,
mówiliśmy o tej hali sportowej,
że od projektu zaczynamy.
I będziemy czekać jak będą dobre
dofinansowania, żeby udźwignąć.
I też jest już rozmowa z włodarzami
na ten temat, że jeśli tam mała widownia,
gdzieś tam, no to obiekt użyteczności
publicznej na miejscowych.
Dla mieszkańców Trzebiatowa.
I że są skłonni partycypować w kosztach
tego udziału własnego.
Także to są wszystko zaawansowane rozmowy.
I w tym kierunku będziemy próbować iść.
I żeby zrealizować te zamierzenia. Także to...
[...] Ja ad vocem, Pana Starostę.
[Ryszard Chmielowicz] Także Konarzewo.
Nie tylko Gryfice, Konarzewo za 4,5 miliona.
Brojce-Stołąż. Mamy aplikację na 8 milion.
Dziesięć z dwoma. Na Gminie Brojce
nic nie było robione.
Gmina Rewal: Niechorze-Trzęsacz.
Udział własny, bo, bo nas na to nie.
Udział własny Wójta Gminy Rewal.
14, bo ten projekt.
Szkoda byłoby, żeby przerwać.
A w związku, z tym że mamy tam powiatowe drogi.
No to, jeszcze przebiegające przez sam Rewal.
W tym, centralnej części, gdzie w złym
stanie. I tam bez podbudowy.
I tak dalej. Mógłby to rozwijać.
I Kaziu się obraził.
[Kazimierz Sać] Bo, bo, te.
Jak ja zawsze powtarzam.
Dopóki słyszę prawdę to się, tego...
Ja ostatnimi dniami nie cierpię Marka,
ale, ale to, co mówi Rysiu,
w odpowiedzi na twierdzenie Marka,
to jest jakaś kompletna bzdura.
Słuchajcie No nie trzeba być
nie trzeba być obserwatorem uważnym,
żeby zauważyć: Prusinowo, Modlimowo, Trzygłów.
I tak dalej. A do czego gmina ma dopłacać,
czy w czym ma partycypować jak w ogóle
żadnej inwestycje w Gminie Trzebiatów
nie są robione.
O czym wy mówicie?
O tych dróżkach, gdzie polano trochę asfaltu
na zasadzie powierzchniowego utrwalenia,
gdzie normalna droga kosztuje półtora,
dwa miliona?
Bo to jest normalna droga.
A tam, gdzie droga kosztuje 200,
300 tysięcy za kilometr, to, to nie jest
modernizacja drogi, tylko to jest popsikanie,
żeby sobie ktoś tam przez rok czasu pojeździł.
Ja przypomnę stare czasy,
które niektórym się bardzo nie podobały.
Ale stare, ja to będę nazywał dobre czasy,
to były takie, że to powiat, że to powiat
pomagał gminom i dokładał do gminnych inwestycji!
A teraz byle co powiat zrobi i żąda od,
od gminy pieniędzy!
No to mamy tą nową jakość,
jaką Rysiu zaproponował.
Ewidentnie Gmina Trzebiatów jest dyskryminowana.
Gmina Brojce jest dyskryminowana,
Gmina Karnice jest dyskryminowana.
Gmina Płoty, podobnie, dyskryminowana.
I Tyle w tym temacie.
Wezmę, wezmę sobie ciasteczko.
[Marek Gołuchowski] To jest czas,
kiedy ja składałem wniosek.
[Łukasz Czyrny] Czy mogę Ci przerwać,
bo temat jakby dotyczy naszego wspólnego okręgu.
No i tutaj Szanowni Państwo,
trzeba sobie jedną rzecz powiedzieć.
To, co jest niewątpliwie co jakiś czas podnoszone.
Czy to przez kolegę Marka,
czy to przez kolegę Grzegorza.
Większość inwestycji powiatowych, no,
robimy w okręgu gryfickim.
Trzeba sobie mocno powiedzieć.
Natomiast w naszym okręgu.
Okręgu trzebiatowsko-karnicko-rewalsko-brojeckim,
no, tych jest inwestycji jest
o wiele, wiele mniej.
O wiele, wiele mniej. I to jest fakt.
I ja wcale nie dziwię się kolegom, że...
ich, jakby ich rozgoryczeniem z tego tytułu.
Tak więc, no, to są...
[Marek Gołuchowski] Dziękuję, Łukasz.
Ja, Szanowni Państwo, tylko ad vocem.
I żeby nie było tutaj nieporozumień,
posługuje się danymi faktycznymi,
merytorycznymi.
Polski Ład: 37,5 milionów w Gminie Gryfice.
Polski Ład: 14 milionów w Gminie Rewal.
Tylko i wyłącznie dzięki temu,
że Gmina Rewal w całości bierze
na siebie koszty po stronie dofinansowania,
bez naszego udziału.
Polski Ład: Gmina Brojce - 8.
Polski Ład: Gmina Płoty - 4.
Polski Ład: Gmina Trzebiatów - 0! 0! 0! 0!
I o tym mówię Szanowni Państwo,
że w momencie, gdy dzisiaj przeznaczamy
w projekcie budżetu 165 tysięcy
z powiatowych pieniędzy,
z budżetu Powiatowego i słyszę,
że nie było na ten temat żadnych rozmów.
Bo to jest nasze, bo my musimy to zrobić,
nie było z Gminą Gryfice.
To się pytam.
Dlaczego zatem od Gminy Trzebiatów bierze
się 200 tysięcy złotych na cele drogi
powiatowej i chodnika powiatowego?
Gmina, Powiat, Gmina Trzebiatów uzyskała,
poprzez naszą uchwałę, wspólnie podjętą,
nad którą ciężko się pracowało.
Trzy Gminy: Trzebiatów, Gryfice i Płoty.
Na podstawie uchwały przejęcia dróg powiatowych
Gmina Trzebiatów dostała największe kilometraż
dróg gminnych, które, nie powiem, że wszystkie
były w złym stanie, bo bym zaprzeczył,
bo były też i wyremontowane.
Ale są takie, które natychmiastowej
wymagają remontu i potrzeby tego remontu.
Ulica Żółwia, ulica Sportowa.
Proszę zobaczyć, Szanowni Państwo,
zobaczycie na miejscu, przekonacie się.
Na pewno nie są w lepszym stanie,
jak Pomorska w Gryficach.
A tu w tej chwili dajemy 165,
bez mrugnięcia okiem na Pomorską, bo nasze.
Ale na Kilińskiego żądamy,
żeby Trzebiatów się dołożył 200 tysięcy.
Tego, po prostu z tym się nie zgadzam,
z taką polityką się nie zgadzam.
I proszę Państwa, powiem tak.
W emocjach, być może, bo nie powinienem
emocjonalnie do pewnych spraw podchodzić.
Ale jeżeli tak to ma wyglądać,
to tak, jak dzisiaj kolega Łukasz zrezygnował
z członkostwa w Zarządzie,
na najbliższej sesji złożę rezygnację
członkostwa w Prezydium.
Nie będę w tym momencie...
Panie Burcza! Teraz z Panem nie rozmawiam!
Przygotuję pismo odpowiednie,
poinformuje partię,
bo jestem winny to mojej partii.
I na pewno przygotuję!
I przygotuję to w sposób formalny.
Bo naprawdę oburzenie w Gminie
Trzebiatów sięga zenitu.
Jesteśmy w czwartym roku kadencji.
W piątym roku kadencji, przepraszam.
Bo mamy 5-letnią, faktycznie.
Od tego, od tej kadencji.
I w gminie Trzebiatów jest potężne rozgoryczenie.
Czekamy na halę sportową, o którą walczymy.
Czekamy o wszystko.
Wiem, że nie wyczarujemy pieniędzy z orbity,
ale trzeba naprawdę pracować,
a nie w tym momencie zaklinać rzeczywistość.
Ale tak jak powiedziałem.
Nierównowaga jest totalna.
37,5 miliona inwestycji z Polskiego Ładu na,
w Gminie Gryfice.
A w Trzebiatowie 0! 0! 0!
[Agnieszka Mackojć] Szanowni Państwo!
Cała ta dyskusja, która jest w tej
chwili powinna być na komisjach.
Natomiast osoby, które w tej chwili
są najbardziej aktywne,
niestety w komisji nie brały udziału.
I teraz nie wymagajcie, żeby Radni byli,
głosowali inaczej.
Dlatego też proszę uczestniczyć w komisjach,
bo to powinno odbywać na komisji, a nie teraz!
Pan Grzegorz Burcza w tej chwili jest w kolejności.
[Grzegorz Burcza] Szanowna Pani Przewodnicząca,
Szanowni Państwo, dziękuję bardzo
za udzielenie głosu.
Czekałem dość długo i się w końcu doczekałem.
Bo 30 minut słuchania tego, co Pan Marek
Gołuchowski, wiceprzewodniczący Prezydium
i członek chyba Platformy Obywatelskiej, opowiada.
To faktycznie to jest kuriozum,
bo on cały czas opowiada o jakimś [...]
Do rzeczy. Oczywiście, że do rzeczy,
bo ja bardzo prosiłem, wielokrotnie,
żebyśmy w końcu i może Zarząd to zrobić,
żebyśmy w końcu wykazali procentowy udział
dróg dla każdej gminy, które są
oczywiście własnością Powiatu.
I wtedy się wszystko wyjaśni.
Jeżeli my mamy najwięcej dróg
w Powiecie to jakie jest zdziwienie,
że my najwięcej inwestujemy tutaj
w tym miejscu?
Jeżeli taka, takie wychodzą sytuacje. Tak?
Po drugie, jeżeli wy sami lobbujecie,
u swojego Burmistrza. Kto wam zabronił?
To chodźcie sobie do Burmistrza Trzebiatowa.
Jeżeli lobbujecie, że chcecie tutaj dopłacić,
tutaj dopłacić.
To przecież nikt wam tego nie broni.
Ale opowiadanie takich rzeczy,
co powiedział kolega Marek,
że tylko i wyłącznie liczy się jedno miejsce,
a nie drugie.
No to zaraz!
To albo jakaś faktycznie dyskryminacja?
To proszę nie zapominać.
Że dobrze to, jak macie strzelnicę,
która została wykonana. Tak?
Pozostała strzelnica wirtualna wykonana.
To, co? To też jest jakiś prezent? Nie wiem.
To robimy, bo to jest inwestycja Powiatowa.
Jeżeli będzie teraz wykonana sala gimnastyczna.
I to kompletny kompleks,
który się nie zamknie 10 milionach.
To, co? To też będzie to prezent?
Czy wtedy będzie Pan dziękował?
Czy też będzie wam krzyczał tutaj na radnych?
Krzyczał na wszystkich po kolei? Tak?
I wyliczenia jakieś pokazywał?
Przecież jest to absolutnie nieporozumienie.
A w ogóle do Pani jest Radnym Gminy Gryfice,
czy Gminy Trzebiatów?
Czy Rady Powiatu Gryfickiego?
Pan niczyim Radnym!
Ja myślałem, że wszyscy tutaj walczymy
o interes powiatu.
O wszystkich mieszkańców Powiatu!
A tu każdy sobie rzepkę skrobie.
Pan Grzegorz Szafrański, taki zatroskany
o losy swojej miejscowości.
I teraz Pan z Platformy Obywatelskiej,
Marek Gołuchowski zatroskany.
Nagle obudził się.
Nie przychodzi na komisje,
nie przychodzi na komisje.
Wtedy nie ma nic do powiedzenia. Bo zabiegany.
A przychodzi na sesję i zabiera godzinę czasu.
I jakieś swoje nerwy pokazuje. Tak?
Dobrze, że jeszcze nie przeklinał, jak ostatnio.
I wyzywał, używał bardzo niecenzuralnych słów.
Jeszcze mówi, że to są naturalne słowa.
Dziękuję bardzo.
Proszę, Pan Stanisław.
[Stanisław Hołubczak] Pani Przewodnicząca,
Wysoka Rado.
Ja chciałbym poinformować, przede wszystkim
tutaj kolegę Marka, że propozycje inwestycji,
jakie zostały złożone we wnioskach Powiatu,
na dofinansowanie z Polskiego Ładu,
były wszystkim Radnym znane.
Natomiast kto zadecydował
o wyborze tych wniosków, a nie innych,
to ja nie potrafię ci odpowiedzieć.
Ale zapewniam, że ja nie miałem
w tym żadnego udziału.
Więc dzisiaj pretensje do,
przede wszystkim odbieram to, że do mnie.
O to, że w Gminie Gryfice są realizowane
zadania z Polskiego Ładu. To nie ten kierunek.
Ja byłem za tymi wnioskami,
głosowałem za nimi i byłem zdecydowany
popierając te wnioski.
Ale również popierając wnioski
dotyczące Trzebiatowa.
Tyle tylko, że zostały wybrane te, a nie inne.
I to ode mnie nie zależało.
Więc tutaj kierowanie takich uwag
jest chyba bez sensu.
Natomiast też informacja dla Grzegorza,
że też w ten sposób nie można.
To, że Radni powiatowi zabiegają
o wsparcie finansowe w gminach
to właściwy kierunek.
I to, że Gmina Trzebiatów wspiera
inwestycje wykonywano na terenie
Gminy Trzebiatów, a inwestycje powiatową,
to ja bym powiedział, że to jest normalne.
To jest w przypadku Gminy Gryfice
to się dzieje, niemalże, w stosunku
do każdej inwestycji.
No, ale jeżeli inwestycja kosztuje 17 milionów,
to chyba Państwo sobie nie wyobrażacie,
że gmina Gryfice przeznaczy połowę,
czyli 50% na, kosztów tej inwestycji
na dofinansowanie, bo jej po prostu nie stać.
Ale dofinansowuje tyle, na ile może.
I to, że Gmina Trzebiatów przeznaczyła
200 tysięcy, to się chwali.
Nikt nie mówi, że to zły kierunek.
To jest dobry kierunek!
Natomiast, proszę też o zrozumienie,
jeśli chodzi o remont drogi
Pomorskiej i Sienkiewicza.
Te dwie drogi jeszcze w ubiegłym
roku były powiatowe.
I powiat nie zainwestował tam przez okres
istnienia powiatu ani złotówki.
W te dwie drogi.
Natomiast dzisiaj ulica Pomorska została
przekazana Gminie Gryfice
i nikt nie narzeka z tego powodu.
Marek, wspólnie dyskutowaliśmy
i rozpatrywaliśmy, w jaki sposób
ma się dokonać przekazanie dróg
z Powiatu do Gminy.
Myślałem, że na tyle się rozumieliśmy,
że Powiat przekazał te drogi,
które zostały uzgodnione zarówno
z Burmistrzem Gryfic,
jak też Burmistrzem Trzebiatowa.
I do kogo ty dzisiaj masz pretensje o to,
że Powiat przekazał takie drogi dla Trzebiatowa?
No takie, na które wyraził zgodę Burmistrz.
I o co ci chodzi?
No to, że one wymagają remontów.
Takich dróg jest cała moc.
Drogi, które były powiatowe,
a dzisiaj są gminne, w znacznym stopniu
wymagają remontu. To jest normalne.
Gmina Gryfice własnym nakładem
wykonała remont ulicy Pomorskiej.
Wczoraj jeszcze, powtarzam.
Drogi powiatowe i zostało jedno skrzyżowanie.
Szerokość, no nie wiem,
czy 50 metrów kwadratowych.
Czy może szerokość tego skrzyżowania
może 10 metrów. Na długości również 10 metrów.
Może 100 metrów kwadratowych.
Ale to już nie nie o to chodzi.
Ale tam kanalizacja deszczowa jest
w szczątkowym stanie.
Jeżeli tego nie wyremontujemy,
to może dojść do tragedii.
I wtedy ponosić będziemy,
jako Powiat odpowiedzialność za to,
co tam się może wydarzyć.
Ale droga Pomorska jest co możliwe
wyremontowana.
O tym pamiętajmy. Ten obraz,
zły obraz całej tej drogi pozostaje na Powiecie.
Bo Powiat nie zrobił nic
w sprawie remontu skrzyżowania.
Przecież ja nie wnioskuje o remont
ulicy Sienkiewicza, chociaż powinienem,
bo to jest również droga powiatowa.
Ale już nie mówimy o tym.
Zróbmy, chociaż to skrzyżowanie.
A wy się oburzacie, że znowu w Gryficach.
No bo taka jest konieczność nagła.
To, że w Trzebiatowie również są potrzeby,
nie mam żadnej wątpliwości.
I zapewniam, że będę wspierał każdy wniosek
w sprawie kolejnych inwestycji
na terenie Gminy Trzebiatów.
Natomiast możliwości finansowe są takie,
Jak dostaniemy pieniądze z Polskiego Ładu,
na remont jakiejkolwiek drogi w Trzebiatowie,
zawsze będę głosował za remontem tej drogi.
Tyle mam do powiedzenia.
[Agnieszka Mackojć] Bardzo dziękuję.
Proszę, Pan Ryszard Maliński.
[Marian Maliński] [...]
obecne władze płoteckie o jedne posunięcie.
Jakby burmistrz Płot wystąpił do Generalnej
Dyrekcji o przekazanie starej szóstki Płotom.
A taki ja miałem zamiar jako, jako burmistrz.
I wszelkie dokumenty były przygotowane.
To ta droga by została przekazana Płotom
i Powiat nie miałby możliwości przekazać
żadnej ulicy powiatowej jakiejkolwiek gminie.
Miejcie pretensje to aktualnego burmistrza.
Że warto te ulice, ponad 4,
grubo ponad cztery kilometry ulic powiatowych
w Płotach, które żeśmy dostali,
to też wszystkie do remontu.
A szczególnie ulica pokazówka.
W samym centrum.
Miał być trakt królewski.
Zresztą przez Pana o poprzedniego Starostę,
przez Pana Kazia zaprojektowany.
A leży dokumentacja, jako pułkownik.
To jest ulica Jedności Narodowej-Kopernika.
To leży jako pułkownik nawet.
Były przyznane milion osiemset tysięcy środków
obcych na tą inwestycje.
I to zostało zarzucone.
[Kazimierz Sać] Słuchajcie Państwo!
Teraz jesteśmy w dyskusji budżetowej.
Znaczy, ja się nie dziwię w ogóle,
że przed końcem kadencji.
A w zasadzie, lepiej późno niż wcale,
rozpoczęła się taka dyskusja.
Bo jeśli ktoś spojrzałby się obiektywnie na to,
co się działo w powiecie przez wiele, wiele lat.
Od czasów [...] i teraz jesteśmy
w czasach Chmielowicza.
To byście zwrócili uwagę,
że w miarę równomiernie Powiat się rozwijał.
W miarę równomiernie inwestowano
w Powiecie Gryfickim.
Ja już wielokrotnie wspominałem
największą inwestycję realizowaną przez Powiat.
To był most łączący dwa województwa.
Przyszła teraz ta kadencja.
Gdybym był złośliwy to bym powiedział,
że ta dyskusja to powinna się odbywać
na zarządzie Platformy,
a nie na Zarządzie Powiatu.
Dlatego, że to, co zrobiła Platforma
w Powiecie to rozbabrała na maksa.
I mamy dzisiaj tego efekty.
To znaczy może nie sama Platforma,
tylko jeden poseł [...], który namieszał.
A efekty finalne mamy tutaj wszyscy widoczne.
Znowu do znudzenia będę powtarzał, że...
Zwróćcie uwagę, na czym zostało przerwane,
przerwany rozwój Powiatu Gryfickiego?
Na tym, że nagle znikły pieniądze
na halę gimnastyczną w Trzebiatowie.
Na tym, że znikły pieniądze
z Jedności Narodowej,
że znikły pieniądze na remont parku w Płotach.
I nagle tu się zaczęło.
Ja się zgadzam, że z kimś, że nie jesteście
radnymi gminnymi, tylko powiatowi.
I mi też zarzucano.
Czy ja mieszkam w Trzebiatowie,
że dbam o Trzebiatów?
Czy ja mieszkam gdzieś tam?
Ale ja się patrzyłem na to,
żeby Powiat się rozwijał równomiernie.
A co tu zostało zaczęto robić?
Ten się wystraszył, ten się boi.
Tu się zrobiła grupka.
Jasne, że stolicą jest Gmina Gryfice
i Gmina Gryfice dostała potężny pakiet
inwestycji w przeciągu wielu lat.
Gmina Trzebiatów też,
ale za poprzednich kadencji.
Najmniej dostawała zawsze Gmina Brojce.
Gmina Płoty musiała dostawać, bo Marian
by nas zamordował.
Więc Gmina Płoty dostawała.
Ale to działało. Słuchajcie, to działało.
Kiedy namieszał [...], nazwę to po imieniu,
czyli Platforma, to się zrobił się
delikatnie mówiąc bałagan.
I dzisiaj co mamy?
To dziś, to tak naprawdę mówiąc,
ja się wcale nie dziwię, czy Łukaszowi,
czy Markowi niestety, może być Reni.
Chociaż ona się w ogóle nie
interesuje Trzebiatowem.
No co powiedzą wyborcom?
Rysiu opowiada, że kiedyś my tam zrobimy,
bo my mamy w planie, że zaplanowaliśmy.
I tak dalej. I tak dalej.
Ludzie widzą.
Więc wy z tego nie wybrniecie.
To znaczy następny Starosta, na pewno nie ja,
zaznaczam, będzie miał dużą problemów.
Nie daj Boże żeby był Rysiu i spółka,
bo będzie tak dalej. Ale myślę, że
ludzie, ludzie przejrzeli na oczy i...
Może Pani Przewodnicząca chce zostać
starostą? Ja będę głosował za.
[Agnieszka Mackojć] Dziękuję. Proszę,
Pan Grzegorz Szafrański. Proszę.
[Grzegorz Szafrański] Pani Przewodnicząca,
Wysoka Rado! Najpierw się odniosę
ad vocem do Grzegorza Burczy.
Przede wszystkim, Grzegorz,
po raz pierwszy, raz, po raz pierwszy
słyszałem, że ty jako członek PiS-u,
wspierasz przewodniczącego
Zarządu z Platformy.
Pana Ryszarda Chmielowicza.
Cieszę się bardzo, super pojednanie.
Zwracam też uwagę, że fajnie by było też,
żebyś się zainteresował, tak jak my.
I do pana Burmistrza z Gryfic udał
się po jakieś środki, i to było dzisiaj.
Pewnie nie byłoby tego problemu.
Środki finansowe, oczywiście.
Na ulicę Sienkiewicza.
To tak ad vocem, ale cieszę się,
że wspierasz Zarząd swoimi, dzisiaj,
wypowiedziami, naprawdę.
Bo zarząd potrzebuje też wsparcia
o każdej porze dnia, bo zwierza się
z wieloma trudnymi sytuacjami.
Natomiast chciałbym nawiązać jeszcze
do jednej rzeczy.
O tej, co tutaj Marek powiedział.
Tak zwana i wymienił tutaj Pan Starosta,
że droga Brojce-Mirosławice,
a konkretnie Trzebiatów.
Byłem wtedy na komisji, padła kwota
nie wiem skąd, wartość prawie 50 parę milionów,
przebudowy tej drogi.
Nie wiem skąd ona była taka kwota.
Dzisiaj 1 km to jest góra 2 miliony.
Województwo by zapłaciło za kilometr
milion chyba 200 na odcinku Brojce-Gryfice.
Więc prosta kalkulacja: 12 km od skrzyżowania
z Brojc do miejscowości Mirosławice
to jest 24 miliony. Zakładam, że może 26.
Gdyby taki wniosek był złożony na tę kwotę,
to zmieścił by się w pakiecie do 30 milionów,
a nie wyszedłby poza pakiet do 60 milionów.
[Agnieszka Mackojć] Dziękuję bardzo.
Proszę, Pani Duzinkiewicz.
[Joanna Duzinkiewicz] [...] Gmina Trzebiatów
partycypuje w kosztach.
Może dlatego, że jest odpowiedzialną gminą,
otwartą na współpracę.
I może w ten sposób chcę zwrócić
na siebie uwagę zwrócić,
że jest, że istnieje?
I zachęcić Zarząd do podjęcia tej współpracy?
Zwróćcie uwagę, że też jest ważną gminą. Tak?
Jest dużą gminą, powiaty,
w całym Powiecie Gryfickim. Tak?
I wydaje mi się, że jest godna zauważenia.
Nie tylko jako gmina.
Nie tylko Gmina Gryfice, czy Gmina Rewal,
czy pozostałe Gminy.
Ale również Gmina Trzebiatów.
Jest droga do Sadlna. Tak?
Która pozostawia wiele do życzenia.
Mamy nadzieję, że zostanie wybudowana
sala gimnastyczna.
Z pełnym kompleksem i zapleczem.
[Agnieszka Mackojć] Czy są pytania? Nie widzę.
Dziękuję. Poproszę tablicę.
Uchwała również została podjęta jednomyślnie.
Punkt 14: "Podjęcie uchwały Rady Powiatu
w sprawie rozpatrzenia skargi
na Dyrektora Powiatowego Ośrodka
Dokumentacji Geodezyjnej
i Kartograficznej w Gryficach".
Bardzo proszę. Pytania?
Pan Grzegorz Burcza. Proszę bardzo.
[...] Proszę nie otwierać okna! Naprawdę.
Jest przeciąg, jest klimatyzacja.
Proszę zamknąć okno.
[Kazimierz Sać] Przepraszam bardzo,
czy Pani nie pomyliła adresata?
[...] Ale jst przeciąg, naprawdę.
Dziewczyna siedzi w kącie, ledwo zipie
[Kazimierz Sać] Proszę zamknąć drzwi.
[...] Zamknę, ale [...] Pan zamknie.
[Grzegorz Burcza] Szanowna Pani Przewodnicząca.
Jako Przewodniczący Komisji Skarg,
Wniosków i Petycji, chciałbym oczywiście
wprowadzić Państwa.
Państwo dostaliście uzasadnienie
do uchwały w sprawie rozpatrzenia skargi.
W kwestiach była rozpatrywana przez
czterech naszych posiedzeniach.
Bo wiem, że wszyscy na pewno zostali
im przeczytali to wnikliwie.
Ale z uwagi na to, że była to.
Najpierw myśleliśmy, że jest to
skarga jedna z najbardziej skomplikowanych.
Okazało się, że to była najbardziej
skomplikowana, w naszej kadencji.
Zakres dokumentów, o które poprosiliśmy,
to przekraczał tak naprawdę ponad 10 cm.
Ja osobiście sam wnikliwie kilkakrotnie
czytałem wszystkie dokumenty.
Wielokrotnie analizowaliśmy je.
Zresztą razem z kolegami Radnymi.
W czasie posiedzeń Komisji.
I o ile tutaj tak jak Państwo zobaczyliście,
że skarga została praktycznie uznana
za bezzasadną,
to konkluzja jest taka, że nawet
w orzecznictwie Sądu Najwyższego.
Nawet w orzecznictwie sądów niższej rangi,
można byłoby rzec.
Za każdym razem jest odniesienie,
że, nazwę tak w skrócie,
że Geodezja jest tylko i wyłącznie organem,
który tak naprawdę ewidencjonuje
i wskazuje na punkty na mapie.
Ona nie jest od korygowania pewnych rzeczy,
których domagała się strona skarżąca.
Ze strony skarżącej, jak najbardziej były
wysunięte spore roszczenia i słusznie zresztą.
Ale okazało się, że w toku rozpatrywania
całości materiału, tak naprawdę sprawy
dobrnęły aż do lat 80.
Sprawa rozwiązała się niejako,
może nie do końca,
w ostatnim ostatni wyroku sądu.
Ale też chciałbym podkreślić, żeby to było jasne,
że nie my jesteśmy od tego,
żeby dyskutować w ogóle z wyrokiem sądu.
Wyrok sądu był też nie pomyśli
Państwa skarżących.
Ale nie odnosząc się do tej kwestii,
tylko odnosząc się do samego meritum,
można byłoby faktycznie wskazać,
że gdzieś był błąd popełniony na linii:
kontaktów strona skarżąca z tym
Wydziałem Geodezji.
I być może po prostu za bardzo pewne osoby
chciały pewne rzeczy pokazać,
a to się nie udało.
I oskarżenie takie, główne, które padło.
Że jakby dokumenty, użyję też tego
kolokwialnego sformułowania,
gdyż padało na Komisji, że dokumenty zostały
sfałszowane przed wydaniem ich do sądu.
No, niestety nie znalazło to potwierdzenia
w prawdzie, bo dokumenty i dostęp
do dokumentów miał w każdym momencie
uprawniony rzeczoznawca,
który naprawdę miał dostęp,
bo też to potwierdził.
I nie ma takiej opcji, żeby dokumenty,
które potrzebuje sąd,
nie były mu wskazane.
Czyli, jako taka pretensja i żal,
że sąd nie dostał wszystkich dokumentów,
mimo że poprosił, ale ostatecznie ich nie dostał,
bo geodezja ich nie przekazała.
Ale nie dostała drugiego,
jakby polecenia, że musi je pokazać.
Też nie znalazły uzasadnienia w tej kwestii.
Naprawdę, bardzo skomplikowana sprawa.
I tutaj ciężko było naprawdę podjąć decyzję inną,
niż o uznaniu skargi za bezzasadnej.
W świetle obowiązującego na dzisiaj prawa.
Ja w związku, z tym że się tak mocno,
chyba trzeba powiedzieć szczerze,
i emocjonalnie i godzinowo w to zaangażowałem.
Wiele godzin i nocy zarwałem,
żeby to nikt tą sprawę naprawdę, dobrze.
Łącznie z konsultacją, tak jak mówię,
z prawnikami spoza nawet Wydziału
i spoza Starostwa.
Nie znaleźliśmy nigdzie żadnego
punktu zaczepienia, gdzie można byłoby
tą skargę oznacza za zasadną.
Ale ja nie będę głosował za przyjęciem,
tylko po prostu się wstrzymam od głosu.
Ale Wysoka Rada sama podejmie decyzję.
Jeżeli są pytania Wysokiej Rady,
to ja jestem gotowy na udzielenie odpowiedzi.
[Agnieszka Mackojć] Bardzo Dziękujemy
Panie Grzegorzu, za to wprowadzenie.
Szanowni Państwo, czy są pytania?
Jeżeli nie ma, proszę o tablicę do głosowania.
Bardzo dziękuję. Na 11 radnych
za przyjęciem uchwały głosowało 9 radnych,
tak więc uchwała została podjęta.
Dziękuję bardzo.
Punkt 15: "Zajęcie stanowiska Rady Powiatu
Gryfickiego w sprawie możliwości naruszenia
przez Radnego Powiatu zakazu wynikających
z ustawy o samorządzie powiatowym".
Szanowni Państwo wczoraj na komisji były,
było budowane stanowisko.
Dotyczy to pana Grzegorza Szafrańskiego.
[Kazimierz Sać] Pani Przewodnicząca,
w kwestii formalnej. Bo ja odczytuję,
że Państwo cały czas siedzą i czekali...
Ktoś im zadeklarował chyba.
No i teraz mają...
Bo ja nie wiem, czy ktoś coś Państwu zadeklarował?
[Ryszard Chmielowicz] Nie, nikt nie zadeklarował.
Państwo mieli okazję wypowiadania
się wielokrotnie. Grzegorz dopuszczał
te taką możliwość na każdym
etapie postępowania.
A ja chcę też Radnym wytłumaczyć, bo może
Grzesiu emocjonalnie,
Państwo mieli okazję wypowiadania się
w każdym etapie tego postępowania.
Były na komisji, na komisji...
[Agnieszka Mackojć] W trakcie procedowania
to Radni mają głos.
Natomiast jeżeli ktoś z zewnątrz będzie
chciał zająć głos to już później,
w wolnych wnioskach. Takie są zasady.
Wolnych wniosków, takie są zasady.
Tutaj pracowała stanowisko...
[...] Coś innego Pan Przewodniczący odczytał.
I odczytał w 90% kłamstwo.
Absolutnie nie zgadza się z dokumentacją,
który nam przewodniczący.
[Agnieszka Mackojć] Szanowny Panie,
w wolnych wnioskach. Dobrze?
Jak wrócimy do tego. Proszę dać nam Procedować.
W wolnych wnioskach, tak. Na końcu.
[...] Dziękuję.
[Agnieszka Mackojć] Wracamy
do Grzegorza Szafrańskiego.
Wojewoda prosił, byśmy zajęli stanowisko
w sprawie naruszenia, że tak powiem,
naruszenia przez Radnego Powiatu zakazu,
wynikającego z Ustawy o Samorządzie Powiatowym.
Chodziło o to, że jest, ktoś zarzucił,
że jest przewodniczący prezesem spółki wodnej,
a tego nie może łączyć.
Natomiast Pan Grzegorz dostarczył
wszystkie dokumenty, że zrezygnował
już 12 listopada 2018 roku.
Protokół z wolnego zebrania,
że zostały przyjęte.
I ktoś inny został powołany
na stanowisko prezesa...
Czy przewodniczącego?
Przewodniczącego.
Wojewoda nas zobligował, co prawda,
do odpowiedzi dużo wcześniej.
Dlatego też stan faktyczny
został mu przedstawiony.
Natomiast napisaliśmy, że,
że Rada zajmie stanowisko. I prześle.
Także do tej pory nie wniósł żadnych zastrzeżeń,
tu jest sprawa w zasadzie jasna była.
Likwidacja była, likwidacja, rezygnacja.
Bo powołanie nowego przewodniczącego.
I na to są dokumenty.
Czy Państwo byście chcieli zadać?
Pan Stanisław. Tak?
[Stanisław Hołubczak] Pani Przewodnicząca,
Wysoka Rado. Jak pamiętam podobna
sytuacja już wcześniej się zdarzała.
Dokładnie ten sam temat.
Natomiast sprawa, moim zdaniem,
powinna być skierowana do komisji
skarg i ta komisja powinna wypracować stanowisko,
które przedstawi Radzie.
Również w przypadku zajęcia stanowiska.
[Agnieszka Mackojć] Pan Mecenas przeanalizował to.
[Stanisław Hołubczak] No to niech sobie
Mecenas podpisze taką informację do Wojewody.
[Agnieszka Mackojć] Szanowni Państwo!
Są na to dokumenty, krótkie, zwięzłe.
Zrezygnował.
Chodzi tylko o przyjęcie stanowiska.
[Stanisław Hołubczak] Ale jakiego stanowiska?
To jest stanowisko Rady, czy Mecenasa?
[Marek Gołuchowski] Czy to należy skierować
do Komisji Skarg,
czy załatwić właśnie stanowiskiem Rady.
Mecenas podpisał to,
że należy podjąć stanowisko Rady
i przy sprawie to jest wystarczające.
Przecież w 2018 roku [...]
[Ryszard Chmielowicz] Jasna sprawa
i przeciąganie jej [...]
[Stanisław Hołubczak] Ale ja nie nie kwestionuje,
że to może być prosta i oczywista sprawa.
Czy stanowisko wypracowuje Rada, czy Mecenas?
Ustalaliśmy wcześniej, że pismo takie
kierujemy do prawnika, do Mecenasa. Żeby nie...
[Stanisław Hołubczak] Na jakiej podstawie
Mecenas wypracowuje stanowisko dla radnych,
a radni mają przegłosować?
Wnioskuję o dwie godziny przerwy.
[...] O nie, nie!
Proszę o przygotowanie tablicy!
Dwóch godzin przerwy.
[Kazimierz Sać] Pozwól, pozwól, że zabiorę głos.
Jestem? Nie jestem.
[Agnieszka Mackojć] Proszę o włączenie mikrofonu.
[Kazimierz Sać] Pani Przewodnicząca, Pani jest...
Pani jest nauczycielem, prawda?
Ja tu konsultowałem z Panią,
która jest nauczycielem.
Nie wiem, czy się zaczyna zdanie
od "przede wszystkim".
Są pewne wątpliwości.
Znaczy widzę tutaj,
widzę tutaj to stanowisko
Rady i zdanie się zaczyna od "przede wszystkim".
Należy wskazać,
że nie jestem do końca przekonany,
czy to jest poprawna forma stylistyczna.
Ale, ale. Pani Przewodnicząca.
To jest jakby w nawiązaniu do tego,
co Stachu powiedział.
Więc ja nie jestem do końca przekonany,
czy to jest poprawna forma stylistyczna.
Czy taką treść może przyjąć Rada?
Moim zdaniem nie jest to poprawna
forma stylistyczna.
Ale idźmy dalej.
Ja rozumiem, nie znam do końca ustawy,
ale ja rozumiem, że zastrzeżenia tyczą
się, wtedy kiedy, dana osoba prowadzi
działalność gospodarczą. Czy też jest?
[Ryszard Chmielowicz] Działalność gospodarczą
na majątku komunalnym,
czyli majątku powiatowym.
[Kazimierz Sać] Tak. I teraz zwróćcie uwagę,
jeśli faktycznie Mecenas napisał,
to dla mnie jest to jakieś "masło maślane", bo...
Zacytuję drugie zdanie.
Zacytuję drugie zdanie:
"Nie mogą zostać uznane za przedsiębiorcę".
Za przedsiębiorcę czy za przedsiębiorstwo?
[Ryszard Chmielowicz] Przedsiębiorcę,
bo to dotyczy osoby fizycznej.
Prawo wodne wprost stanowi,
że spółki wodne nie działają
w celu osiągnięcia zysku.
Nie mogą tym samym zostać uznane
za przedsiębiorcę. Spółka wodna...
Ktoś miał na myśli przedsiębiorstwo,
a nie przedsiębiorcę. Tak?
A co to znaczy stwierdzenie:
"W związku, z tym że spółka wodna
nie działa dla uzyskania zysku"?
Dla mnie istotne jest,
czy dana firma jest zarejestrowana
w Krajowym Rejestrze Sądowym jako firma,
czy nie jest zarejestrowana.
A nie czy działa w kierunku zysku,
czy nie działa w kierunku zysku.
Więc ja nawiązuje, chociażby do tego,
co ten Radny Hołubczak powiedział.
Dla dla mnie to jest jasne i oczywiste,
że dokument, który wyjdzie...
Całe to pismo w zasadzie to jest
przekroczenie podstawy prawnej,
jak Pan zauważył.
Dopiero na samym końcu jest podsumowanie.
[Kazimierz Sać] Ale sekundę.
Ja zadałem Pani pytanie.
Czy zaczyna od "przede wszystkim"?
[Agnieszka Mackojć] Natomiast chodzi
o stanowisko. Czy my?
[Kazimierz Sać] Żebyśmy zajęli stanowisko,
to musimy mieć czarno na białym.
Bez błędów stylistycznych
i precyzyjnie określone pismo.
Bo co do samej intencji, co do samej intencji,
ja mogę podnieść rękę do góry, że jestem za. Tak?
Co do samej intencji.
Ale to jest świstek papieru
nie nadaje się na stanowisko!
A przecież my jako Rada,
nie zajmiemy stanowiska po to,
żeby ktoś o nas poprawiał stylistycznie.
I tak dalej i tak dalej i tak dalej.
[Stanisław Hołubczak] Ja mam pytanie,
Pani Przewodnicząca.
Dlaczego ten temat nie był
omawiany na komisjach?
Co się stało?
[Agnieszka Mackojć] Komisja?
To było jako ostatni temat! Komisje wyszły!
Było dopiero znane wszystkim, którzy byli.
Ale jeden i drugi Pan wyszliście wcześniej.
To było przygotowane na komisję.
[...] Nie było w materiałach,
dzisiaj to dostaliśmy.
[...] Ci, którzy byli do końca to dostali.
[...] Siedmiodniowy termin został dochowany.
[Stanisław Hołubczak] W jaki sposób
się to realizuje?
Jeżeli jest jakiś pismo i Rada powinna
przyjąć stanowisko, to prostu trzeba to
stanowisko uzupełnić i przegłosować.
Pojawia się szereg dokumentów,
na które nawet nie ma czasu spojrzeć.
[Marek Gołuchowski] Szanowni Państwo,
w temacie tego projektu,
przyjęcia tego stanowiska.
Szanowni Państwo, z dokumentów wynika wprost,
przeanalizowanych przez Mecenasa,
że Pan Grzegorz Szafrański nie pełni
funkcji od 2018 roku.
I teraz wytwarzamy tutaj jakąś niepotrzebną,
w stosunku do tego stanowiska,
tak mi się wydaje, sytuacje,
która nabiera ocenie tych,
którzy nas widzą i słuchają.
Że my tutaj próbujemy coś kombinować
z Panem Szafrańskim, nie wiem. I tak dalej.
Grzegorz Szafrański pełni mandat
Radnego Powiatowego.
Jeżeli Pan Starosta, jego Wydział Prawny uzna,
że pełni go niezgodnie z Ustawą o Samorządzie
Powiatowym, [...] ustawą, która zakazuje,
to wygaśnie mu mandat.
Jeżeli Rada go nie przyjmie, to będzie robił
to za postanowieniem zastępczym.
Tak to działa.
Więc proszę precyzyjnie już teraz wytłumaczyć.
I w tym momencie. Nie wiem od kiedy praktyką
naszą jest, żeby głosować, za nie wiem tutaj,
zajęciem stanowiska, że Pan Szafrański
robi coś niezgodnie z literą prawa.
Gdzie udowodnione zostało, że od 2018 roku.
Więc dlatego mówię,
jeżeli Wojewoda żąda od nas zajęcia
stanowiska w swoim piśmie przewodnim.
Stanowisko, które zostało wypracowane
na podstawie złożonych dokumentów
Grześka Szafrańskiego informacji potwierdzonej,
że 2018 nie jest dyrektorem,
przewodniczącym zarządu tej spółki.
Wszystko jest legalnie!
Przepraszam, dokończę żądanie
Pana Wojewody o zajęcie stanowiska jest,
z góry, już niepoprawne.
Bo jakie my mamy zajmować stanowisko?
Wobec czego Wojewoda napisał?
O wygaszenie mandatu,
to ja mogę zajmować stanowisko.
A on, przepraszam Pan Wojewoda każe nam,
zająć stanowisko wobec czego?
Nie podjął związanych z wygaszeniem
mandatu Radnego. Więc dlaczego
wzywa nas do zajmowania stanowiska?
[Grzegorz Burcza] Poproszę w takim razie
na piśmie. Bo co ty czytasz,
to nie zawsze jest prawda.
[Marek Gołuchowski] Heh! Panie Radny Burcza!
Do tej samej szkoły polskiej
powszechnej chodziliśmy!
I te same mieliśmy przedmioty!
[Agnieszka Mackojć] Szanowni Radni!
To już było rozpatrywane!
[Kazimierz Sać] Szanowna Pani Przewodnicząca!
Ale ale problemem było,
żeby Zarząd wniósł to na na naradę?
Żeby Rada przyjęła takie stanowisko?
[Agnieszka Mackojć] Nie było żadnego problemu!
Pamiętajcie Państwo, że kiedyś mówiliśmy
o tym, żeby pisma kierować najpierw do Mecenasa.
Mecenas miał zdecydować [...]
Ale taka była nasza wola! Proszę pamiętać!
[Kazimierz Sać] Ale Mecenas nie jest instytucją!
[Agnieszka Mackojć] Niezależnie od tego
wszystkiego, co...
Bo jak mówiłam od początku.
To są podstawy prawne...
[Kazimierz Sać] Ja osobiście nie zagłosuję
za stwierdzeniem, że spółka jest przedsiębiorcą!
Czy nie jest przedsiębiorcą.
Albo że stanie się zaczyna od "przede wszystkim".
proszę posłuchać.
"Niezależnie od wyżej przedstawionych
argumentów prawnych, Pan Grzegorz Szafrański
przedstawił Radzie Powiatu Gryfickiego
dokument rezygnacji z zajmowanego stanowiska.
Podjętej w terminie 12 listopada 2018 roku,
a zatem w okresie mieszczącym się w określonym,
w artykule 25b ust 2 ustawowym terminie.
Dodatkowym potwierdzeniem tych
okoliczności jest przedstawiona Staroście
Gryfickiemu uchwała nr 6/2019 walnego
zgromadzenia członków Gminnej Spółki Wodnej
Trzebiatów z dnia 18 kwietnia 2019, mówiąca
o powołaniu nowego przewodniczącego.".
To jest podsumowanie tej podstawy prawnej.
[Stanisław Hołubczak] Może zacznijmy od początku.
[Kazimierz Sać] Właśnie Rada Powiatu
postanawia, co następuje.
[Stanisław Hołubczak] Jeżeli wpływa pismo
do Rady Powiatu, kto powinien je rozpatrywać?
Zarząd? Przewodnicząca może
poprosić Radcę prawnego o opinię.
I koniec. Ale rozpatrzeć to mają Radni.
Czy to zrobią na sesji, czy to zrobią na komisji,
to jest zupełnie inny temat.
Ale zaraz, zaraz. Ale na jakiej komisji?
Ja pamiętam, ja pamiętam podobnej,
bo być może to jest to,
o czym wcześniej słyszeliśmy,
że te zarzuty już były wcześniej sprawdzane.
Jeżeli one były wcześniej sprawdzane
i to dotyczy tego samego stanowiska,
to może powinniśmy odpowiedzieć,
że Rada przyjęła stanowisko w dniu takim
i przekazać uchwałę.
Natomiast jeżeli dzisiaj mamy nowy
temat, nowe słowa...
[Agnieszka Mackojć] Panie Stanisławie!
Czy zmienimy stanowisko?
Czy zmieniamy stanowisko?
Zmieniamy stanowisko?
Wnosi Pan o zmianę stanowiska,
tego niż jest tutaj?
[Stanisław Hołubczak] W jakiej sprawie?
[Marek Gołuchowski] Szanowni Państwo!
W przyjętym porządku obrad dzisiejszej
sesji mamy "jak byk", w punkcie poprawionym.
Był to 18 punkt, poprawiony na 15,
jak żeśmy wykreślili te 3.
"Zajęcie stanowiska Rady Powiatu Gryfickiego
w sprawie możliwości naruszenia przez
Radnego Powiatu zakazu wynikających z ustawy
o samorządzie powiatowym".
Na wspólnym posiedzeniu komisji,
w momencie, kiedy ten punkt wszedł
pod obrady nie było już kworum,
bo połowa została.
Ci, którzy byli wyszli.
A dzisiaj macie a dzisiaj macie pretensje,
to nie było rozpatrywane,
nie widzieliście pisma Wojewody,
nie widzieliście wystąpienia,
które przygotowałem.
[Stanisław Hołubczak] Czy ktoś zmienił
sposób pracy w Radzie?
[Marek Gołuchowski] To dotyczy Rady.
Przychodzi do Pani Przewodniczącej,
to Pani Przewodnicząca może zasięgnąć
opinii radcy prawnego.
I skierowała to do radcy prawnego.
Tym bardziej że ten temat już raz stawał,
w połowie kadencji.
I później się znowu ktoś obudził...
Ktoś znowu dał, wysłał jakiś anonim do Wojewody,
że mimo wszystko Radny zajmuje stanowisko.
[Kazimierz Sać] Pani Przewodnicząca!]
Ja przeczytam jedno zdanie stanowiska.
Jedno zdanie.
Jeśli ktoś, jeśli ktoś coś z tego zrozumie,
to stawiam piwo. Posłuchajcie
[Kazimierz Sać] "Prawo wodne wprost"
Z drugiej strony pierwsze zdanie.
"Prawo wodne wprost stanowi, że spółki wodne
nie działają w celu osiągnięcia zysku".
Następne zdanie. "Nie mogą tym samym
zostać uznane za przedsiębiorcę".
"Za przedsiębiorcę".
Ja bym napisał "za przedsiębiorstwo".
Ale sekundę, Marian! czytam dalej:
"Tej wykładni nie zmienia brzmienia
artykuł tam 441ustęp 2 ustawy".
Nawet nie wiem, o co chodzi.
"Prawo wodne, które przyznaje spółkom
wodnym prawo do prowadzenia działalności
umożliwiającej osiągnięcie zysku netto".
"Zysk ten nie musi bowiem zostać,
być przeznaczony wyłącznie, musi
być przeznaczony na cele statutowe spółki wodnej".
Czyli z jednej strony mówi się o tym, że
spółki nie działają w celu osiągnięcia zysku
a w drugim zdaniu się pisze: Tak działają!
Pani Przewodnicząca!
[Agnieszka Mackojć] Jest dobrze napisane,
więc piwo Pan stawia.
[Grzegorz Burcza] Dobrze, dobrze,
ale początek jest bardzo źle.
Trzeba to zmienić, bo są trzy czcionki.
To trochę głupio wysyłać do Wojewody.
Słuchajcie! W tej chwili nie rozmawiamy
o spółkach wodnych, tylko o to,
czy Radny łamie prawo czy nie.
Tylko to jest zapytanie!
[Stanisław Hołubczak] Sprawy nie rozpatrujemy
w ten sposób. Czy łamie, czy nie łamie.
[Grzegorz Burcza] Wojewoda nas nie pyta
o spółki wodne, Stachu.
Pyta się, czy Radny łamie prawo?
Czyli może być Radnym?
I czy, po prostu, nie prowadzi działalności?
[Kazimierz Sać] Pani Przewodnicząca,
to ja proponuję zająć takie stanowisko:
Rada Powiatu Gryfickiego ponad postanawia
co następuje: zdaniem Rady Powiatu
Pan Grzegorz Szafrański nie złamał prawa.
Koniec, kropka.
No to po co to wszystko pisać?
No to dlaczego to pisać?
Jeszcze z błędami stylistycznymi,
gramatycznymi, Bóg wie jakimi.
Bo Pan mecenas na kolanie pisał.
[Stanisław Hołubczak] Nie mówię, co do treści,
bo tego nie znam.
Jeżeli skarga w sprawie Pana Grzegorza już
wcześniej była już rozpatrywana
i była przyjęta w sposób rozpatrzenia
i przedstawienia stanowiska Wojewodzie.
Dlaczego tutaj nie zrobiono tak samo?
Co się stało, że się to zmieniło? Dlaczego?
[Agnieszka Mackojć] Cały czas tłumaczę.
Podjęliśmy wcześniej...
[Ryszard Chmielowicz] Na podstawie tej opinii
możemy zająć dzisiaj stanowisko, że nie łamie...
[Stanisław Hołubczak] Co jest takiego
pilnego, że to musi być dzisiaj na sesji
załatwione? Co się stało?
[Agnieszka Mackojć] Bo już jest po terminie.
Wojewoda zobowiązał nas terminem do 1 marca.
Nie mieliśmy sesji.
[Stanisław Hołubczak] Marca?!
[Agnieszka Mackojć] 2,5 miesiąca, chyba,
nie było sesji. Dostał odpowiedź.
Natomiast deklarację, że to Rada...
[Stanisław Hołubczak] Można było
się zająć, na przykład w Komisji Rady,
tym tematem. Nie?
[Agnieszka Mackojć] Można było, ale kiedyś
umówiliśmy się...
[Kazimierz Sać] Ja mam kapitalne rozwiązanie i
nie będę się już wtrącał.
Rada w pełni podziela
w załączeniu stanowisko radcy prawnego.
I wtedy nie musimy się w ogóle odnosić
do treści tego. Bo to jest stanowisko
radcy prawnego. I Rada je w pełni je podziela.
I ja wtedy nie będę poprawiał błędów
stylistycznych gramatycznych.
[Agnieszka Mackojć] Szanowni Państwo!
Czy możemy przyjąć taką [...]?
"W odpowiedzi na pismo z dnia tego i tego
w sprawie zawiadomienia o możliwości naruszenia
przez Radnego Rady Powiatu w Gryficach Pana
Grzegorza Szafrańskiego ustawowych zakazów,
wynikających z Ustawy o Samorządzie Powiatowym,
informuję, że Radny Grzegorz Szafrański w ramach
wyjaśnień przedstawił Radzie Powiatu Gryfickiego
dokument rezygnacji z zajmowanego
stanowiska z dniem 12 listopada 2018 roku.
A zatem w ustawowym terminy, ustawowym
terminie określonym w artykule 25
oraz przedstawił protokół z walnego
zgromadzenia członków gminnej spółki
z dnia 18 kwietnia 2019 roku.
W ocenie Rady Powiatu Gryfickiego Radny
nie naruszył zakazów wynikających
z Ustawy o Samorządzie Powiatowym".
Czy takie coś Państwu odpowiada?
Bo to było też wcześniej napisane.
Natomiast uważałam, że Państwo
będzie chcieli podstawę prawną.
To, co napisał mecenas, bo to było napisane.
Czyli to, możemy to stanowisko przejmować, tak?
Dobrze, proszę o tablicę do głosowania.
Proszę, żebyście Państwo zapamiętali
Pan Szafrański nie głosuje w swojej sprawie.
[Stanisław Hołubczak] Pani Przewodnicząca,
tutaj, w sprawach takich organizacyjnych.
No ja myślę, że Pani Powinna znać treść artykułu
Ustawy o Samorządzie Powiatowym,
który mówi, jaka jest rola przewodniczącego rady.
Nie rozpatrywanie, czy przygotowywanie stanowisk.
Takich obowiązków nie ma.
[Agnieszka Mackojć] Zgadzam się z Panem i dobrze...
[Stanisław Hołubczak] A stanowisko Rady
musi być wypracowane przez Radę.
[Agnieszka Mackojć] Tak, i tego się
będziemy trzymać. Nie sądziłam, że
[Stanisław Hołubczak] Oczywiście
jest też taka formuła, że na sesji rozpatrujemy
wszystkie dokumenty. Pod warunkiem,
że je dostaniemy przeanalizujemy
i przyjmujemy stanowisko.
To jest ten sam problem, co tematy
wcześniej poruszane. Powinny być omówione,
załatwione na komisjach.
A na sesji przedstawić tylko...
[Agnieszka Mackojć] Przypominam,
że to było przygotowane na komisję.
Tylko nie było już z kim procedować nad tym.
Dlatego, no...
Szanowni Państwo Pamiętajcie, że obowiązek,
uczestniczenia w komisji,
to jest radnego obowiązek.
[Marek Gołuchowski] A w porządku dziennym,
który dostaliśmy od początku ten temat był.
I dzisiaj przy zmianie porządku dziennego
nikogo nawet nie ruszyło.
[Agnieszka Mackojć] Dobrze, Szanowni Państwo!
A więc stanowisko zostało przyjęte.
Przechodzimy dalej do kolejnego punktu.
Szanowni Państwo, przechodzimy,
przechodzimy do realizacji punktu 16,
a więc "Podjęcie uchwały Rady Powiatu w sprawie
przyjęcia rezygnacji członka Zarządu Powiatu".
Proszę bardzo, Panie Radny.
Może Pan wprowadzić w temat.
[Łukasz Czyrny] Dziękuję, Pani Przewodnicząca,
za udzielenie głosu.
Szanowni Państwo, Szanowna Rado.
Ja powiem bardzo krótko, ze względu na to,
że już tutaj wystarczająco długo siedzimy.
Tak jak powiedziałem. W momencie,
kiedy do porządku obrad została wrzucona uchwała,
o podjęciu uchwały o rezygnacji członka zarządu
z pełnienia tej funkcji.
Poprosiłem dzisiaj kolegów z koła
Platformy Obywatelskiej, aby taką uchwałę
wspólnie, abyśmy wspólnie przedstawili
tutaj na sesji Szanownym Radnym.
Następnie może chciałbym podziękować za czas,
który spędziłem tutaj w gronie
pozostałych członków Zarządu.
Był to czas intensywnej
pracy, intensywnej nauki.
Przez ten czas dużo się nauczyłem.
Myślę, że też dużo dobrego wspólnie zrobiliśmy.
Więc to nie można powiedzieć, że były same.
Te wszystkie dni, te 4 lata, prawie 5 lat.
Przez ten okres wspólnie razem, tutaj,
ze wszystkimi przeprowadziliśmy
kilkanaście fajnych inwestycji powiatowych.
I myślę, że tutaj. Myślę, że tutaj jest czynnik,
generalnie się poszczycić, tak.
Ale znaczy taki czas, że, no w dniu dzisiejszym
składam rezygnację z pełnienia tej funkcji.
Każdy pyta się mnie,
jaki jest powód mojej decyzji?
Myślę, że najlepsze słowa, które będą oddawać
powód mojej decyzji jest to wyczerpanie
formuły współpracy w Zarządzie,
z Panem Przewodniczącym na czele.
I myślę, że to jest najważniejszy powód. Tak?
Chciałbym zaznaczyć, że ja nigdzie
nie odchodzę, ja jestem nadal Radnym,
który reprezentuje cały Powiat,
a w szczególności mój okręg wyborczy.
Wszystkie inwestycje, które będą prowadzone
w Powiecie, no na pewno będę za tymi
inwestycjami głosował.
Ale też trzeba sobie powiedzieć,
że przy punkcie gdzie była uchwała budżetowa.
Też tutaj słyszeliśmy od innych Radnych
gdzieś tam rozbieżności
co do inwestycji powiatowych. Tak?
Wiadomo, że my jesteśmy Radą,
która ma za zadanie dbać cały Powiat.
No ale trzeba też pamiętać,
że reprezentujemy dane okręgi.
Tak samo, jak Marek gołuchowski.
Tak samo, jak Grzesiek Szafrański wskazywał,
że by chcieli jak najwięcej inwestycji
we własnym okręgu. To jest rzecz naturalna.
Tak samo ja chcę, żeby w moim okręgu,
jak najwięcej było inwestycji, pomimo tego,
że reprezentuje cały Powiat tak samo.
Jeżeli chodzi o innych Radnych,
myślę, że mają podobne zdanie.
Więc podsumowując, proszę Szanowną Radę,
abyście w głosowaniu wyrazili moją tutaj
wolę rezygnacji. Chcę też podkreślić,
że moja rezygnacja nie jest wynikiem
jakichkolwiek nacisków osób trzecich.
Jest to tylko i wyłącznie moja,
indywidualna decyzja.
O tej decyzji wcześniej też rozmawiałem
z Przewodniczącym Zarządu.
No, dzisiaj mamy sesję.
No i z podjęciem uchwały moja
rezygnacja będzie wiążąca.
Więc jeszcze raz dziękuję bardzo za ten czas,
który został mi poświęcony w Zarządzie Powiatu.
To, co powiedziałem.
No ja nadal jestem Radnym Powiatowym.
Tak samo, jak każdy tutaj z nas i nadal
będę działał dla dobra Powiatu.
[Agnieszka Mackojć] Dziękuję. Czy ktoś z Państwa
chciałby zająć głos? Proszę bardzo.
[Łukasz Czyrny] Kaziu, jeszcze przed Twoim wystąpieniem.
Bardzo bym prosił o uszanowanie mojej
decyzji i, jakby tutaj, nie robienia teraz
jakiejś takiej, politycznych rozgrywek.
No myślę, że to nie jest miejsce.
[Kazimierz Sać] Okej, teraz tak mogę?
Okna nie pozwalam sobie zamknąć.
Znaczy ja mam ja mam w zasadzie tylko pytanie,
z ciekawości, bo oczywiście nie mam uprawnień
do tego, żeby, żeby mieć żądania.
To jest oczekiwanie.
Jako osoba dosyć zorientowana w statucie
partii politycznych, w tym w Platformie.
Wydaje mi się, że Łukasz,
startujący z listy Platformy na pewno
ma pozytywną opinię Zarządu Powiatowego,
Platformy i stosowną uchwałę.
Dlatego, że to jest instytucja która ma wpływ
na obsadę stanowisk samorządowych.
Ja tylko tak głośno myślę,
ja się nie dopytuje Łukasza.
Ja nie jestem w Platformie więc nie.
I tylko to mnie tak trochę zastanowiło,
bo nie sądzę, że to jest, że to może
być indywidualna decyzja Łukasza,
skoro startował z listy Platformy,
jest członkiem Platformy.
Także to nie było pytanie,
tylko takie moje głośne myślenie. Dziękuję.
[Agnieszka Mackojć] Dziękuję bardzo.
Panie Radny, chciałabym tylko powiedzieć,
bez względu na to, jaka będzie decyzja Rady,
przyszłego miesiąca tak, czy inaczej
rezygnacja staje się skuteczna.
Więc może lepiej zostawić sobie ten miesiąc
na przemyślenia i dziś nie głosować
za podjęciem uchwały?
[Łukasz Czyrny] Pani Przewodnicząca,
punkt został wprowadzony do porządku obrad
i tutaj nie chodzi o dbać czy trzy dni
na przemyślenie mojej decyzji.
Ze względu na to, że ta decyzja dogłębnie
przeanalizowana, przemyślana.
I to jest decyzja zgodna z moim sumieniem
i bardzo, Szanowni Państwo proszę
o uszanowanie mojej decyzji.
Chciałbym tutaj stanowczo zaznaczyć,
że moja rezygnacja nie wynika, z jakby,
było chęci zmiany tutaj siły rządzącej,
czy innych kwestii. Tak?
Więc proszę o uszanowanie mojej decyzji
i podjęcie stosownej uchwały.
Ja zdaję sobie sprawę.
Jeżeli my dzisiaj nie podejmiemy tej uchwały,
na koniec miesiąca z automatu tracę
stanowisko członka Zarządu.
Ale podkreślam jeszcze raz.
Ja tracę stanowisko członka Zarządu,
natomiast nie mandat Radnego.
Więc nadal będę miał takie
same prawa i obowiązki w tej Radzie.
A tak swoją drogą, Pan Wicestarosta
już w czasie przerwy rozpoczął proponowanie
innym radnym stanowiska, więc myślę,
że tutaj Pan Przewodniczący nie będzie
miał żadnego problemu
z zastąpieniem mojej osoby.
[Agnieszka Mackojć] Proszę, Pan Grzegorz Burcza.
[Grzegorz Burcza] Szanowna Pani Przewodnicząca [...]
bo ja od początku.
Nie, nie. Właśnie nie przyjmę nigdy
w tym składzie. Po pierwsze, pierwsza bardzo.
Jeżeli taka jest wola naszego kolegi Radnego,
to okej. Tylko tutaj jest kwestia tego rodzaju,
że zdarza się sytuacja, żeby Pan Starosta
wykazał się odwagą, nie tylko polityczną,
ale i gospodarczą i materialną
i troską o budżet Powiatu.
No ale cały czas mówiłem, nie ukrywam tego
i przypominam to po raz kolejny.
Tak rozbudowany Zarząd Powiatu
kompletnie jest nie potrzebny.
Zgodnie z ustawą może być 3,
może być 4, może być 5.
Wystarczy 4.
Po co Panu Staroście dobierać na miejsce
kolegi Łukasza, który opuszcza to miejsce
i taka jest moja propozycja.
Przecież on opuszcza, bo się nie czuł tam dobrze,
komfortowo, jak sam powiedział.
Być może, ja nie wiem,
nie chcę brać strony Pana Starosty.
Być może Pan Starosta nie miał pożytku z kolegi,
który był wtedy w tej części Zarządu.
Nie ma co rozstrzygać, to kompletnie
nie jest ważne na ten moment.
Ale jest to bardzo dobra chwila,
kiedy wcale nie będzie potrzeby powoływania
i proponowania komukolwiek zajmowania
tego stanowiska. Zobaczymy,
czy tyle odwagi będzie miał Pan Starosta.
[Łukasz Czyrny] Ja myślę, że tutaj Pan Starosta
z Panem Przewodniczącym podejmuje
odpowiednią decyzję.
To prawda, że Zarząd może składać się z trzech,
czterech czy z pięciu członków,
ale w chwili kiedy zostaje odwołany
lub rezygnuje jeden z członków,
obowiązek starosty jest następujący:
W ciągu miesiąca musi uzupełnić członka Zarządu.
Więc w niedługim czasie Pan Starosta przedstawi,
wszystkim nam wszystkim tutaj obecnym,
kandydaturę na nowego członka Zarządu.
I Myślę, że Ty, Grzegorz w głosowaniu,
bo jest głosowanie tajne, będziesz,
jakby tutaj swoją aprobatę,
w tym kierunku wykazać.
[Agnieszka Mackojć] Dziękuję, proszę
Pan Marek Gołuchowski, Przewodniczący.
[Marek Gołuchowski] Szanowni Państwo,
żeby żyć precyzyjnym. Oczywiście na dzień
dzisiejszy, zgodnie ze statutem,
który funkcjonuje w Radzie Powiatu Gryfickiego,
mamy skład osobowy pięcioosobowy Zarządu.
Po zmianie takiego statutu liczba może się zmienić.
To jakby formalnie wyjaśniam to,
że dopóki w statucie jest wskazana liczba to,
taka liczba powinna być i funkcjonować.
Ostatnie zdanie.
Dzisiaj Łukasz, a konkretnie wczoraj kolega,
członek klubu Radnych Platformy poprosił
o zwołanie klubu. Jako przewodniczący
klubu na jego prośbę ten klub zwołałem.
Dzisiaj przedstawił nam w bardzo spokojnej,
merytorycznej rozmowie,
na klubie, swoje stanowisko.
Jest to jego stanowisko, jak sam podkreślił.
Nie wymuszone żadne osoby trzecie.
Do takiego stanowiska doszedł,
stwierdził, że chcę to zrobić.
I czy to będzie dzisiaj przyjęte przez
Radnych w głosowaniu, czy nastąpi poprzez
ustawę, która mówi, że o złożenia po 30
dniach i tak mandat...
To uważam, że na wniosek samego zainteresowanego
powinniśmy to uszanować.
A znowu odnoszenie się do Pana Burczy postulatów
o zmniejszenie na okoliczność oszczędności.
Panie Burcza! To, to Przewodniczący Zarządu
decyduje o tym, czy będzie powoływał,
kogo będzie powoływał!
Nie Pana, dzięki Bogu.
I tyle w tym temacie.
[Agnieszka Mackojć] Dziękuję bardzo,
proszę Pan Starosta.
[Ryszard Chmielowicz] Ja bardzo krótko
Łukasza Czyrnego rozwoził.
Z resztą też i wcześniej rozmawialiśmy
na ten temat. Jak widzieliście, emocje przy
budowaniu budżetu są za każdym razem.
Gdzie ulokować inwestycje, żeby tam
mniejsze, bo tu więcej.
Więc tylko w takim wymiarze mamy
jakieś tam rozbieżności zdań.
I nie mam żadnego konfliktu.
I tutaj chcę Państwa uspokoić:
nie ma żadnego konfliktu z Radnym
Łukaszem Czyrnym, członkiem Zarządu.
W zasadzie nigdy nie było jakiegoś tam ostrego
stanowiska, "na ostrzu noża" przysłowiowym.
Oczywiście także każdy z nas zabiega o to,
żeby te inwestycje realizowane były,
również realizowane na terenie okręgu
wyborczego każdego z nas.
Nie było tutaj akurat w większym
wymiarze pomijanie okręgu północnego,
bo to się przypomnę, że Konarzewo-Pogorzelica.
To droga, która jest robiona na terenie
Gminy Karnice. Więc warto popatrzeć,
to inwestycja prawie na ukończeniu.
Piękna droga. Ona będzie skomunikowana [...]
I druga i druga i druga inwestycja.
I to chcę powiedzieć jednoznacznie,
że z udziałem, z dużym udziałem Łukasza Czyrnego.
który negocjował warunki współuczestniczenie
w finansowaniu tego przedsięwzięcia
z Wójtem Rewala. Także to on
i ta Konarzewo też to była jego
w dużej części inicjatywa i zabieganie.
Więc nie doszło nigdy do jakichś tam
ostrych zdań czy kontrowersji, czy konfliktu.
I żebyście się nie doszukiwali takiego
podłoża, bo takiego podłoża nie ma.
Jestem trochę zaskoczony, bo można
było to w formie, czy na następnej sesji.
Prosiłem Łukasza, żeby dzisiaj, że, że jeśli to,
że funkcjonowanie ma jakieś swoje ułomności,
to możemy na ten temat porozmawiać
i wypracować nowe metody czy nowe stanowisko.
Pewnie jest jedna zadra, gdzie, która,
o której mówił Łukasz Czyrny.
To jedna zadra to jest chodnik w Modlimowie.
600 m, o długości 600 m mówił
o tym świętej pamięci Janusz [...]
i razem o tym przypominając
do pewnego momentu razem.
Po śmierci Janusza to tym tematem
zajmował się Łukasz Czyrny.
I systematycznie mi o tym przypominał.
No niestety środki finansowe mamy takie,
jakie mamy. Poinformowałem między innymi,
że zabiega po to, żeby ten chodnik znalazł się
strategii ZIT-u i żeby do ZIT-u to zapisać, bo
przebieg przez Grądy i przez Modlimowo
do Cerkwicy. Byłby tej ścieżki łączącej
północną część naszego... Północną gminę,
północną część naszego regionu.
I takie Prace zostały zainicjowane.
Więc jest to nie był pozostawiony temat
sam sobie, tylko rozważamy możliwości.
I to jest też temat, który znajduje się
w tych sferze, w tej sferze rozważań.
Nie był jeszcze oczywiście na Zarządzie,
bo będziemy na ten temat też rozmawiać.
Jak ZIT już wypracuje takie ostateczne
stanowisko. Jeżeli, jeżeli ta pozostanie mi ta rola,
żeby wskazać kandydata na miejsce
Łukasza Czyrnego, no to pierwsza moja
propozycja będzie taka to był Łukasz Czyrny.
Więc wskażę go ponownie.
Bo według, ja uważam, że pracowaliśmy
sumiennie i każdy z nas ma wielkie
doświadczenie w różnych sferach.
On jako przedsiębiorca, on jako rynek pracy
i tak dalej. Więc nie będę tego rozwijał
i jego, doceniam jego udział w pracach
Zarządu i dzisiaj w głosowaniu będę
przeciw temu stanowisku.
Bo tak na dobrą sprawę nie zdążyłem
się jeszcze z tym zmierzyć.
A, jak robię to na gorąco,
emocjonalnie, to przeświadczeniu,
że chciałbym również współpracować dalej,
że nie jest to obarczone konfliktem,
że możemy wypracować sobie jeszcze
tam metody wzajemnej współpracy.
I będę go do tego zachęcał.
Dziękuję bardzo.
[Agnieszka Mackojć] Dziękuję,
proszę Pan Czesław Bukowiec.
[Czesław Bukowiec] Dziękuję.
Oczywiście ta informacja i sprawdzenie
tej rezygnacji zaskoczyła również i mnie [...]
I Łukasz, muszę Ci powiedzieć,
że przez te 5 w zasadzie już, prawie,
a przyszliśmy przez ciężkie,
niełatwe rzeczy, bo przecież sam pamiętasz.
I Covid i te wszystkie sprawy związane
Bo przecież nie ma tak, że w Zarządzie
zawsze jest jednomyślność.
Nawet głosując, potrafimy się przegłosować,
bo od tego jest demokracja.
To jednak myślę, że jesteś bardzo
doświadczonym samorządowcem.
I jeżeli tylko Pan Starosta,
bo to jego zadaniem to, co mówiłeś,
że ja zażartowałem do Marka,
że to jest dla Platformy.
Wiedząc o tym, że on nie może być,
czyli dla Platformy zostaniesz tylko Ty.
Dlatego ja wstrzymam się też
w tej chwili, jakby, nad tym głosowaniem.
Nie miej, o to żalu.
[Agnieszka Mackojć] Szanowni Państwo,
nie ma więcej chętnych do wypowiadania się.
ze swoimi sumieniem
i to jest to dla mnie jest bardzo
niekomfortowa sytuacja.
Natomiast szanuję Twoją wolę, no.
Poprosiłeś o to, ja szanuję.
Natomiast, tak jak mówię.
Niekomfortowo bardzo będę się czuła.
Poproszę o tablice do głosowania.
Bardzo dziękuję, proszę tablicę.
Dziękuję za głosowało 7 Radnych, przeciw 2,
jedna osoba się wstrzymała,
także uchwała została podjęta.
Dziękuję bardzo.
Szanowni Państwo!
Interpelacje i zapytania Radnych, czy są?
Dziękuję bardzo.
Informacje i komunikaty Przewodniczącej Rady.
Wpłynęło, Pan Grzegorz Szafrański.
Może to jest jego, jakby, dziedzina.
[Grzegorz Szafrański] Pani Przewodnicząca,
Szanowna Rado, jest to uchwała 42/473/23
Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego,
która została skierowana między innymi do
Prezesa Rady Ministrów,
Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Jest to stanowisko związane z trudną
sytuacją ekonomiczną rolników.
Pozwolicie Państwo, że całej nie odczytam,
tylko w skrótach.
"Sejmik Województwa Zachodniopomorskiego
solidaryzuje się z protestującymi obecnie
rolnikami oraz dostrzegając problemy z produkcją
i sprzedażą płodów rolnych, apeluje do Rządu
Rzeczpospolitej Polskiej o podjęcie pilnych,
acz skutecznych działań zmierzających
do zaangażowania w tej nadzwyczajnej,
trudnej sytuacji. I głównym powodem obecnych
protestów rolniczych jest dramatyczna
sytuacja na rynku zbóż.
W szczególności pszenicy,
jak również spadku ich cen.
Utworzony korytarz,
zapowiedzią nie zostały skutecznie
zabezpieczone przez
odpowiednie instytucje państwa.
Doprowadziło to, do zachwiania
na polskim rynku zbożowym.
Od wielu miesięcy, od wielu miesięcy rolnictwo
funkcjonuje w warunkach kryzysu,
spowodowanego między innymi dużymi wzrostami
kosztów surowców, ceny paliw oraz nawozów.
[Agnieszka Mackojć] Szanowni Państwo!
To jest jeszcze sesja!
że nie wszyscy Radni są zainteresowani.
Natomiast prosiłbym szanować,
bo to jest pismo skierowane do rolników
i właściwie czytając to chciałbym,
żeby rolnicy usłyszeli pismo, które
zostało skierowane do społeczeństwa.
Spadek cen produktów rolnych,
w zestawieniu ze wzrostem kosztów
produkcji znacząco wpływa na obniżenie
rentowności gospodarstw rolnych.
Zagraża to ich dalszemu funkcjonowaniu.
Prognozy dla rolnictwa na rok bieżący
nie napawają optymizmem.
Jednocześnie trudno wskazać gałąź gospodarki,
która dobrze radziłaby sobie z sytuacją.
Biorąc pod uwagę powyższe zmiany możemy
spodziewać się kolejnych kryzysowych
lat w sektorze rolniczym.
Dziękuję bardzo.
[Agnieszka Mackojć] Bardzo dziękuję.
Jeżeli chodzi o komunikaty, to jest na tyle.
Czy parę wolnych wniosków?
Czy Państwo chcieliby zająć głos?
[Kazimierz Sać] Czy możemy już iść do domu?
Czy jeszcze nie?
[Agnieszka Mackojć] A, jest Pan Stanisław!
Pani Przewodnicząca, w ramach wolnych wniosków.
Chcę przekazać całej Radzie,
ale przede wszystkim Zarządowi, Zarządowi,
Panu Staroście wnioski, które płyną
z wczorajszego spotkania w radzie osiedla.
Które odbyło się w domu dziecka i
związane to jest przede wszystkim z remontem
ulicy Dąbskiego i budową tego nowego ronda,
o której już dzisiaj tyle razy rozmawialiśmy.
Więc podstawowa kwestia to jest taka,
że mieszkańcy oczekują, że w związku
ze zmianą organizacji ruchu i skierowaniem
tego ciężkiego ruchu ulicami Warszawską i Polną,
które do niedawna były ulicami powiatowymi.
Mają bardzo zły stan nawierzchni,
a jeszcze dodatkowo, w tej chwili,
skierowano ruch,
właściwie cały ruch na miasto
skierowany tymi dwoma ulicami,
no trzecia Słowiańska.
[...] Chyba u nas największe jest natężenie.
[Stanisław Hołubczak] Nie no,
wszystko jedno, czy nas, no...
Być może kierowcy kierują się tym,
że stan nawierzchni jezdni na ulicy Słowiańskiej,
spośród tych trzech dróg, jest najlepszy.
Ale to nie znaczy, że nie może ulec
zniszczeniu skoro taki duży ruch został
skierowany na te trzy ulice.
Te dwie ulice, szczególnie
Warszawska i Polna mają bardzo
zły stan nawierzchni.
Do tego ciągle postępująca degradacja,
w związku z tym wzmożonym ruchem.
I mieszkańcy oczekują, że Powiat
wyremontuje te jezdnie.
To powinno być wpisane, jak gdyby,
w zadanie budżetowe.
Jeżeli odciążamy ulicę Dąbskiego,
ulicę Broniszewską, a kierujemy ruch
na ulicę Polną i Warszawską, to wymagałoby
to odnowienia nawierzchni.
To jest najważniejsze, najważniejszy wniosek
z wczorajszego spotkania.
Ale są też wnioski, które że tak powiem,
można by było zrealizować mniejszym
nakładem środków, a leżą już w gestii,
w zupełności Zarządu Dróg Powiatowych.
Wprowadzenie na tych trzech drogach,
plus ulica Śniadeckich, w ramach zmiany
organizacji ruchu, ograniczenia prędkości.
Tam samochody jeżdżą z taką prędkością,
że można powiedzieć, mieszkańcy są zupełnie
do tego nie przygotowani bo to,
co się tam dzieje to szaleństwo jakieś.
I widzimy na co dzień z jaką prędkością
w samochodzie, chociaż te ulice wcale
nie są długie, ale tam naprawdę,
niektórzy jeżdżą po 100 km/h.
To jest przerażające.
Ale z drugiej strony faktem jest,
że policja tego nie pilnuje,
ale nie ma też ograniczenia.
Być może gdyby się pojawiło ograniczenie
do 40, do 30 km/h ta sytuacja mogłaby się zmienić.
I jednak kwestia, która jest najłatwiejsza
do wprowadzenia to na ulicy Śniadeckiej
nie ma żadnego przejścia dla pieszych.
Ulica, która funkcjonuje od wielu lat
i do tej pory nikt nie zwrócił uwagę na to,
że tam nie ma żadnego wskazanego
przejścia dla pieszych.
I myślę, że tutaj bez żadnych wielkich
nakładów Zarząd Dróg Powiatowych,
bez żadnych nakładów może to zrobić.
Dosłownie z dnia na dzień.
Także takie są wnioski,
Panowie tu wiedzie, bo byliście wczoraj
na wczorajszym spotkaniu.
Wiecie doskonale jak ludzie tego oczekują.
[Kazimierz Sać] W mieście jest
ograniczenie do 50 km/h.
[Stanisław Hołubczak] No tak.
[Grzegorz Burcza] Szanowna Pani Przewodnicząca,
bardzo dziękuję za udzielenie głosu.
Bardzo dziękuję też w tym miejscu Panu Staroście,
który podczas rozpatrywania sprawozdania
z prac Zarządu jednak wbrew tym naciskom,
który próbował tutaj wprowadzić kolega,
którego już nie ma.
Który sieje ciągle tyle, niestety,
tego języka nienawiści.
Tak, ale dobrze, że poszedł.
To Pan Starosta jednak przychylił się
do mojej prośby, za co jestem wdzięczny. Dziękuję.
I z tej prośby wychodzi jednak piorunujące
wrażenie, że po tej dokumentacji,
która została mi udostępniona
wynika jednoznacznie, że zostaliśmy,
jako mieszkańcy Gryfic okłamani przez
Pana Burmistrza, że decyzja ani postanowienie
nie zostało wydane, a zostało wydane.
[...] Przez Panią Wiceburmistrz.
[Grzegorz Burcza] Postanowienie Burmistrza
z dnia 26 kwietnia 2023 roku jest pozytywne
zaopiniowanie wniosku o wydanie zezwolenia
na przetwarzanie odpadów.
Czyli tak naprawdę chodzi o wylewanie
tych odpadów, tego biofermentu
na 500 hektarach, co najmniej.
To jest tyle, co mogę się dowiedzieć
i się dowiedziałem i za to jestem
wdzięczny Panu Staroście.
Czyli tu jest, według mnie,
skandaliczna sytuacja, skandaliczne
zachowanie organów władzy,
który jest po stronie Gminy Gryfice.
To po pierwsze.
A po drugie co w związku z tym faktem,
co w związku z tą informacją i co związku
z protestami mieszkańców,
którzy obawiają się tego fetoru?
Chyba wszyscy się tak naprawdę w Gryficach
obawiamy tego fetoru.
Co Starosta zamierza?
Jakie działania będzie podejmował w tym kierunku?
Tylko proszę nie mówić, że ustawa zezwala.
To Pan Starosta zezwoli, bo okazuje się,
że wcale tak do końca nie jest.
Bo można się powołać chociaż
Ustawę o udostępnieniu informacji o środowisku,
jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie
środowiska oraz ocena oddziaływania na środowisko,
bo to jest jeszcze ciągle aktualna ustawa.
Bardzo proszę Pana Starostę o zajęcie
stanowiska w tej sprawie.
w trakcie dzisiejszej sesji, więc stanowisko
moje w tej sprawie jest znane.
Zresztą Pan Stanisław Hołubczak też zaproponował,
żeby to było przedmiotem opinii Rady Powiatu.
Nie Rady Powiatu, tylko Komisji Rolnictwa
i Ochrony Środowiska.
Po, i to będzie miejsce, gdzie będziemy mogli
całą sprawę przedyskutować, zastanowić się...
I jeszcze, jeszcze jedna rzecz.
Dzisiaj co prawda wpłynęło, wpłynął,
zdaje się, bo jeszcze tego nie widziałem.
Wpłynął wniosek, opinia Pani Wiceburmistrz [...].
Nie wiem kto podpisywał tą wycofującą pozytywną
opinię w sprawie wykorzystania pofermentu.
[...] Przepraszam bardzo,
ale to nie dzisiaj wpłynęło.
Wszyscy mieszkańcy Osiedla nr 4 na zebraniu,
które było wczoraj zostali okłamani.
Bo dostaliśmy informację,
że decyzja nie została wydana.
A została wydana w dniu 26 kwietnia 2023 roku.
Przez Panią [...].
A wczoraj na zebraniu powiedziała nam,
że nie. Że nie została jeszcze wydana...
A coś, co zwyczajowo wydawało się,
że zwyczajowo można potraktować.
Bo jeśli przepisy czyta się wprost,
które nam wydaje się sprawą oczywistą.
Co, oczywiste niekoniecznie musimy...
Więc te wszystkie materiały zostaną
przedstawione na Komisji Rolnictwa
i Ochrony Środowiska i wspólnie zastanowimy
się jak pomóc mieszkańcom.
Czy jak zapobiec w ten sposób...
Bo ja rozumiem, że przede wszystkim
problem jest z wykorzystaniem pofermentu
w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowy i tak dalej.
Że może to być gdzieś tam dalej, bo ustawodawca,
dając możliwość budowania rozproszonej energetyki,
między innymi biogazowni musi też precyzyjnie
określić co z takimi odpadami będzie można zrobić.
To między innymi w takim rozporządzeniach
się znajduje, z którymi ja się też
zapoznam w szczegółach.
I wtedy na komisji bardziej precyzyjnie będę
starał się tą sprawę przedstawić i omówić
i poprosić o opinię Komisji Rolnictwa
i Ochrony Środowiska. Dziękuję.
[Agnieszka Mackojć] Szanowni Państwo, nie wiem,
czy ja dobrze zrozumiałam.
Jeżeli tak jak się wypowiedział Pan Dyrektor.
Co prawda nie znam się na tym,
ale wypowiedział się, że to jest kwestia fetonu,
to jest 24 godziny, bo później się musi
zostać przeorana ziemia. Później nie ma fetoru.
[...] Nie musi! To jest zalecenie, a nie nakaz!
[Marian Maliński] Jeżeli w wydanych
warunkach ma wpisane, a to wynika
z rozporządzenia, bo ja miałem w Płotach,
jako Burmistrz podobną sytuację.
Też też takie przywoził z oczyszczalni
z Kołobrzegu i z oczyszczalni Szczecińskiej
i na swoich polach zaczął to stosować.
Nie życzę nikomu! Nawet pola były
niektóre oddalone od miasta Płoty
w granicach 5-6 km.
Ale w zależności od tego, jak się układa
róża wiatrów i to było tak, że
czyli ten cały ten musi być traktowany
wapnem palonym i dopiero to można rozrzucać
i od razu agregat za tym jedzie,
robi podorywkę i bronuje.
Nic to nie daje! Bo w momencie,
kiedy się to robi to nawet, mówię,
5-6 km od miasta jak jest róża wiatrów
i wiatr jest, powiedzmy, północno-zachodni,
to w mieście nie można było wytrzymać.
Myśmy z tym walczyli i tutaj przestrzegam
wszystkich Świętych, którzy mają na to wpływ.
Jeszcze na 500 hektarach?!
Chyba komuś w główce coś po...
Można robić, ale gdzieś tam w lesie,
daleko od Boga i ludzi.
[...] A niestety mieszkańcy zostali wczoraj
na tym zebraniu wprowadzeni w błąd.
[Ryszard Chmielowicz] Zajmiemy się tym tematem.
Przedstawię wszelkie argumenty
za i przeciw na Komisji Rolnictwa
i wspólnie podejmiemy w tej sprawie stanowisko.
[Grzegorz Burcza] Bardzo proszę,
bardzo proszę w formie ad vocem.
Szanowny Panie Starosto, tu chodzi o tą kwestię.
Jeżeli zostało wydane postanowienie. Tak?
Takiej treści i z tymi ewentualnie zaleceniami,
to jest jedna strona medalu.
A zostało też przekazane to do wiadomości.
[Ryszard Chmielowicz] Grzegorz!
Ja nie znam treści tego, nie zapoznałem...
[Grzegorz Burcza] To po pierwsze. Ale chodzi o to,
jaka rola jest w chwili obecnej Powiatu?
Czy to postanowienie
Pana Burmistrza jest wiążące?
Koniec i Klamka zapadła?
Czy Powiat wydając swoje kolejne postanowienie,
może być on sprzeczny z tamtym,
czy ma być kompatybilne?
Czy wy macie się dogadać?
Proszę powiedzieć jak to prawnie dalej się...
[Grzegorz Burcza] No to dlaczego Gmina
wydaje postanowienie?
postanowienie w sprawie zaopiniowania.
[...] Czyli nie jest wiążące?
[Stanisław Hołubczak] Absolutnie!
[Grzegorz Burcza] Czyli tak naprawdę to,
co powiedziała Pani Burmistrz:
piłeczka jest po stronie Starosty.
Jeżeli Starosta zgodzi się na ten temat,
rozlewanie biofermentu,
to zawdzięczamy to Panu Staroście.
[Ryszard Chmielowicz] Tak jest!
[Grzegorz Burcza] No i teraz wszystko jest jasne,
jeżeli wszystko jest w rękach Pana Starosty.
[Stanisław Hołubczak] Natomiast, Grzegorz,
musimy mieć, wiedzieć, że, słuchajcie,
ten odpad jest oficjalnie dopuszczony do użytku.
Tylko mówię:
musimy mieć świadomość tego,
że te decyzje, jakie odpady są dopuszczalne,
nie zapadają tu, tylko w Warszawie!
Ale natomiast to, co powiedział Pan Starosta.
Bardzo dokładnie będzie to przeanalizowane,
ze wszystkimi za i przeciw.
Jeżeli zastosujemy się do prawa,
a musimy to stosować,
to oczywiście, decyzja może być nasza odmowna.
Oczywiście ją można skarżyć,
bo to jest jeszcze droga odwoławcza
i tego typu rzeczy.
Ale musimy to zbadać dogłębnie.
Nawet poprosimy na Komisję,
żebyście Państwo przyszli
i swoje zdanie wyrazili.
[Agnieszka Mackojć] Trzymajmy się formuły!
Proszę się zgłosić, jak ktoś chce...
Proszę, Pan Grzegorz Szafrański
[Grzegorz Szafrański] Proszę Państwa!
Proszę Państwa!
Nie znam się na przepisach
dotyczących wydawania postanowień prawnych.
Natomiast znam się ma prawie
dotyczącym stosowania komponentów
z pionu, tak zwanego, odpadu zwierzęcego,
czyli z biogazowni. Zasady są proste.
Zastosować można to poprzez system
wprowadzania bezpośrednio w glebę.
Cały czas, na który ma Rolnik,
to jest 24 godziny na przeoranie.
Jest bardzo mało czasu.
Te przepisy wynikają z przepisów unijnych.
Dlatego nie zastosowanie przez rolnika
takiego terminu to są to cholerne,
przepraszam za słowo,
bardzo duże konsekwencje finansowe.
Jeżeli chodzi o sam bioferment.
Jest stosowany na terenie
Gminy Trzebiatów od kilku lat.
Jestem rolnikiem i jeżeli Starosta nie wyda tutaj,
powiedzmy, decyzji, a jeżeli będzie mógł,
ja z miłą chęcią Panie Starosto,
na terenie swoim to przyjmę.
[...] Dasz radę 6 cystern dziennie przyjąć?
[Grzegorz Burcza] Takie właśnie odniesienie,
które budziło wątpliwości.
Jeżeli chodzi o wynajęcie
sali konferencyjnej. Tak?
Chciałbym też, żeby teraz się faktycznie
odniósł Pan i Pani Przewodnicząca,
żeby mogła udzielić głosu Pani,
która czeka tutaj już od samego rana.
Tak naprawdę i jest osobą jak najbardziej
kompetentną, zainteresowaną w temacie. Tak?
Bo są rozbieżne informacje.
[Agnieszka Mackojć] Tak, Panie Grzegorzu,
tylko musi się wyczerpać lista pytań Radnych.
Jeżeli już Radni...
Już nikt z radnych nie chce zajmować głosu?
Więc w takim razie poprosimy Panią.
[...] Ponieważ ja chciałam podać szczegółów kilka.
Trochę będzie, zostały tutaj powiedziane.
Otóż my zwróciliśmy jako stowarzyszenie do,
właśnie, Pana Starosty w momencie,
kiedy CUW został otwarty. 30 marca to było.
Ale dzień wcześniej byłam w Gryf Arenie
i również w Domu Kultury i złożyłam
tam również podania.
Tak, o to, żeby tą stale wynająć.
Pan [...] jest redaktorem, który pisze od wielu
lat w tygodniku katolickim "Niedziela",
więc jest znany katolikom w całej Polsce.
Jest także pisarzem, poetą, prowadzi również
w Internecie taki komentarz tygodnia.
Więc dostarcza informacji, no na różne,
z nas ciekawe informacje.
I teraz tak. Złożyłam i Pan z Gryf Areny
zajmujący się, to w tej chwili
przypomnę sobie nazwisko,
bo Pan [...], chyba, właśnie powiedział,
że jak najbardziej. Albo sale konferencyjną
nam wynajmie, albo 1/3 hali.
Ponieważ to było dzień przed otwarciem CUW-u,
więc mówię, że zanosi się, że chyba będzie
sala w CUW-e, więc wstrzymamy się jeden dzień.
No i okazało się, że huczne otwarcie było,
łącznie z cateringiem przecież.
Ze wstążkami i tak dalej.
W tym dniu złożyłam podanie.
Przyjął je Pan [...] I to było 30. To był czwartek.
We wtorek, więc po niedzieli,
dostaliśmy zgodę, która została,
bo to tak piszemy.
Dokładnie po konsultacjach z Panem Wawrzyniakiem.
Potwierdzam udostępnienie sali
w wyznaczonym terminie i główny specjalista,
Pan [...] to nam podstępował.
W związku z tym tego dnia,
ponieważ do 14 zostało mało czasu,
a Pan [...] z Krakowa narzucił na pół roku
wcześniej już ten termin.
Więc szybko była informacja,
drukowanie plakatów, telefon do Krakowa.
Również w Internecie rozeszła się informacja. Tak?
Mija zaledwie jeden dzień,
zaledwie jeden dzień,
więc nikt nie może o niczym zapomnieć.
To jest niemożliwe. Nagle Pan [...] z innymi
stowarzyszeniami jest w Starostwie.
Okazuje się, że przy omawianiu jakieś tam
takich rzeczy, jakiś problem będzie z salą.
Pracowników nie można zatrudnić, czy coś.
No właśnie nie znamy szczegółów.
Ale pomyślałam sobie tak:
no to jest właściwie tylko dzień różnicy,
no a Pan Wicestarosta no chyba miał
świadomość, że taka decyzja wiąże
się z kosztami różnymi i decyzjami.
No więc myślę sobie: może zaczekajmy.
No jest Wielki Tydzień,
może dokonałem się wielkie rzeczy.
Mija jeden dzień.
Tylko jeden dzień.
Nasz członek stowarzyszenia,
bo ja już byłam na wyjeździe rodzinnym,
bo to już był Wielki Tydzień,
jest też u Pana Wicestarosty.
No i okazuje się, że są kłopoty,
dla których ta sala nam się zostanie udostępniona.
Natomiast te powody podam na koniec.
Nie wiem, czy Państwo w nie uwierzą lub nie.
Natomiast w takim układzie,
skoro jest już brak dobrej woli to określiła.
Aha! No to wracam do Areny.
Wracam do Areny, dzwonię do Pana
[...] i mówię, że:
- "Wie Pan co, jednak mamy problemy
ze salą w CUW-ie. Wracamy do Pana."
- "Dobrze proszę przesłać nam,
jako stowarzyszenie,
NIP i będziemy podpisywać umowę".
Nasz skarbnik, Pani [...]
z zarządu ten NIP przesyła.
Zaledwie mija tymczasem minuta.
Po minucie jest telefon,
że Pan [...] mówi, że absolutnie ma
od Starostwa zakaz wynajmu.
Nie zgadza się na to, żeby Arena odpłatnie
za 40 zł za godzinę wynajęła nam 1/3 hali.
No więc wtedy myślimy sobie tak:
No nie wiemy, jak to ugryźć,
więc co będziemy robić?
No Wielki Tydzień się jeszcze nie skończył.
Czekamy, może coś się wydarzy.
Ale w międzyczasie próbujemy na własną
rękę jakąś inną salę załatwić.
No mija wielki tydzień mija Wielki Tydzień,
przychodzi wtorek, ja idę do Areny.
Wróciłam wcześniej specjalnie od rodziny
i mówię do Pana [...], że poprosimy
o pisemną niezgodę. Tak?
No bo, jak jest niezgoda
to chcemy to mieć na piśmie.
Pan [...] przy mnie wykonuje numer telefonu,
tutaj, do, do Starostwa i jakaś tam Pani mówi,
że już dostało to rozporządzone
i będą nam to wysyłać.
Więc dostajemy 13, a Pan [...] jest 14, pismo,
w którym jest treść krótka,
że Zarząd negatywnie rozpatrzył naszą prośbę.
I zastanawiam się, czemu,
skoro na tym dokumencie jest data 5,
a więc dzień po zgodzie,
została ona wysłana do nas dopiero 11,
po mojej interwencji,
że domagamy się pisemnej niezgody.
Otrzymaliśmy ją 13,
więc dzień przed wizytą Pana [...].
Uważam, że to jest...
Dobrej woli tam po prostu nie było.
Ponieśliśmy koszty, jako młode stowarzyszenie,
ponieważ działamy tylko rok.
Wynajęcie Gryfu kosztowałoby nas 120 zł.
Natomiast w innym miejscu musieli
zapłacić 4 razy tyle. Dodatkowo wydrukować
nowe plakaty, bo trzeba było
powiadomić właśnie ludzi,
że jednak miejsce jest inne.
I zastanawiam się właśnie, ponieważ uznajemy
to jako dyskryminację naszego stowarzyszenia.
No i teraz to o czym
Państwu mówiłam, jeśli chodzi o przyczynę,
dlaczego nie wynajęto tamtej sali.
Wisienka na torcie.
Otóż członek, który był,
w tej chwili ta Pani nie mogła być z nami,
powiedział, że efektem odmowy jednej
i drugiej sali było to, że ja odważyłam się,
na spotkaniu z Panią [...], zadać trudne pytania.
Było spotkanie, dla wszystkich otwarte.
Ja się na nie wybrałam, zadałam dwa,
trzy pytania i to...
Proszę mi nie przeszkadzać!
Będzie Pan się mógł odnieść do mojego zdania.
Ja szanuję Pana, proszę mnie szanować również.
I dlatego, ponieważ niestety,
no człowiek nie pomyślał o tym,
że należy takie rozmowy nagrywać,
jak to wsobym bywało.
Także to jest naprawdę, no dyskryminacja,
naprawdę nie spodziewałam się.
Nie spodziewałam się, ponieważ 3 maja
Pan [...] zabrał głos z okazji 3 maja
z banerem drogi do konstytucji.
Tak? Więc ktoś tutaj broni konstytucję,
a ktoś tu ją wyraźnie łamie.
I teraz tak nie mam dowodów na to,
że moja członkini usłyszała takie słowa
od Pana Starosty i Wicestarosty.
Natomiast mam dowód, że Pan Wicestarosta
wyraził nam zgodę jednego dnia,
a drugiego dnia zgody już nie było.
Proszę bardzo.
[Waldemar Wawrzyniak] Nieprecyzyjnie
jest to napisane.
[...] Ale nieprecyzyjność z mojej strony,
czy z waszej?
[Waldemar Wawrzyniak] Proszę przekazać,
żeby taki wniosek do nas wpływał na Zarząd.
Jeżeli nie będzie przeciwwskazań, to być
może, żeby da się tą salę uruchomić.
[...] Ja za Was nie będę kompetentna.
Proszę Pana, a czemu 5 nie wysłaliście
do nas tego pisma?
Z wniosku tylko dopiero 11? Przetrzymywaliście?
No, właśnie, liczyliśmy na na dobrą wolę.
Dziękuję bardzo, nie ma więcej szczegółów.
Dziękuję bardzo.
[Agnieszka Mackojć] Dziękuję bardzo.
Szanowni Państwo, czy...?
[Ryszard Chmielowicz] Dwa zdania,
bo to wymaga jednak pisemnej odpowiedzi,
bo tutaj wielo, wiele argumentów padło
i część daleko nieprawdziwych.
Ja rozmawiałem z Pani koleżanką,
nie pamiętam Pani, proszę mi przypomnieć nazwisko.
[...] Pani [...]
[Ryszard Chmielowicz] Przyszła do mnie
i poinformowała mnie, że taki zamysł mają.
Powiedziała mi, pokazała mi już plakat nawet,
że już jest Koszarowa wpisana i gdzieś tam.
Słuchajcie my jeszcze regulaminu nie mamy,
nie mamy jeszcze zasad określonych na tej sali.
Ta sala będzie na warsztaty, na szkolenia,
na spotkania stowarzyszeń,
ale nie na szerokie jakieś tam eventy.
To tej Pani to przekazali.
A Ona mówi Koszarowa jest tam zapisana.
Ja mówię jest naprzeciwko szkoła,
Zachodniopomorska Szkoła Biznesu,
adres prawie ten sam, więc Koszarowa.
Więc tutaj nie ma żadnych przeciwwskazań.
Proszę się tam udać.
A my dopiero konstruujemy wszelkie zasady
wynikające z wynajmowania tego pomieszczenia.
Całą resztę. Aha! I oczywiście nieodpłatnie.
I ta Pani mi za komunikowała,
że, no ale oni pieniędzy na to nie mają.
I tak dalej. Ja mówię:
- "No to nic na to nie poradzę, że
bez pieniędzy chcecie ten event"...
[...] Nie mamy dużo pieniędzy
[Ryszard Chmielowicz] Powiedziała,
że chce nieodpłatnie wynająć,
więc taka była informacja złożona do mnie.
I odniesiemy się w pełni do tego,
do tych wszystkich Pani informacji złożonych
do nas i łącznie...
[Agnieszka Mackojć] Momencik,
proszę nie przeszkadzać.
[Ryszard Chmielowicz] To ustalimy.
Nie wiedziałem nawet, że chcecie tam odpłatnie,
bo to wszystko było to...
A dlaczego nie poszliście tam, do Koszarowe,
na Koszarowej gdzie zaproponowałem?
Być może mamy, nie zawsze mamy
obsługę po południu, żeby
przygotowali tam, na płycie.
Na płycie trzeba rozkładać dywany i tak dalej,
bo żeby nie zniszczyć płyty.
Wiele aspektów z tym związanych.
I to też będzie trzeba uregulować jednoznacznie,
do czego jest hala sportowa.
Więc dostanie Pani odpowiedź na piśmie,
w całej na, wszystkie pytania,
na wszystkie pytania.
[...] Jest zbyteczna!
[Agnieszka Mackojć] Tak? Jeszcze Pan Szafrański.
[Grzegorz Szafrański] Pani Przewodnicząca,
Szanowni Państwo!
[Ryszard Chmielowicz] Zrobiliśmy wszystko,
żeby każde stowarzyszenie,
żeby każde stowarzyszenie miało swoje miejsce.
Żeby każde stowarzyszenie mogło prowadzić
swoją działalność i wy jesteście w gronie tych
stowarzyszeń, do, co do których
nie mieliśmy żadnych wątpliwości.
I statut i tak dalej.
Będziemy obserwować każde stowarzyszenie
i będziemy reagować na prośby
każdego stowarzyszenia, które jest tam
ulokowane i wynajmowanie tych sal będzie ściśle
i precyzyjnie określone, do jakich celów.
Bo pojemność takiej sali jest mocno ograniczona.
Tam jest ze 20 krzesełek, gdzie można,
stowarzyszenie może usiąść i przeprowadzić
warsztaty, szkolenia, jakieś tam
edukacyjne zajęcia z młodzieżą.
Zgodnie ze statutem
[...] Dzisiaj się dowiedziałam,
że jednak można przyjść, poprosić o pracownika,
żeby poszedł z nami, otworzył nam.
[Ryszard Chmielowicz] Nie było od stowarzyszeń
sygnałów, że jest potrzeba, że otwieramy.
Desygnowalibyśmy na ten czas pracownika
z innych zadań po to, żeby wam udostępnić.
Kiedy tylko chcecie,
to taka możliwość by oczywiście...
nas o tym powiadomić, że mamy taką możliwość?
Bo gdybym ja dzisiaj nie przyszła,
to bym się o tym nie dowiedziała.
[Ryszard Chmielowicz] Ja odpowiadam, że jeśli byłoby z
waszej strony, że po to macie to
pomieszczenie, że chcecie się już spotykać, to z
automatu ktoś idzie i otwiera.
[Agnieszka Mackojć] Pan mówi, Grzegorz Szafrański.
[Grzegorz Szafrański] Pani Przewodnicząca,
Panie Starosto!
Ja chciałbym się tutaj odnieść do słów
Pana Starosty i potwierdzić słowo w słowo,
które powiedział Pan Starosta.
Ponieważ przez przypadek byłem
uczestnikiem spotkania,
kiedy była Pani [...]. Tak się nazywa ta Pani?
[Grzegorz Szafrański] I tak, jak wspomniała
o tym, że już miała plakaty wydrukowane,
że muszą mieć. I nieodpłatnie, to były jej słowa.
Bardzo nalegała, bardzo zdecydowanie.
I odpowiedź, którą dzisiaj Pan Starosta
udzielił to była taka właśnie odpowiedź.
Również dla Pani [...]
A co do spotkania z Panią [...].
Ja też byłem na spotkaniu i proszę mi wierzyć.
Z mojej perspektywy, nawet jeżeli chodzi
o Pani wypowiedzi, czy zadawane pytania,
one przebiegało naprawdę w atmosferze.
Bardzo spokojnej, miłej, fajnej.
Nikt się na nikogo nie obrażał.
[...] Ale ja nie mówię, że przebieg tego
spotkania był jakoś niemiły,
tylko efekty po tym spotkaniu
okazały się dla mnie niemiłe.
Natomiast jeśli chodzi o Gryf Arenę,
nie odstąpię! Była blokada...
[Agnieszka Mackojć] Dobrze, proszę Pani!
Zamykamy tą dyskusję!
Szanowni Państwo, bardzo dziękuję
za udział w dzisiejszej sesji.
Zamykam sesję. Dziękuję bardzo.